- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (300 opinii)
- 2 Walczą o czyste powietrze. Protest w Letnicy (184 opinie)
- 3 Rowerzyści przy targowisku? Są wątpliwości (60 opinii)
- 4 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (483 opinie)
- 5 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (74 opinie)
- 6 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (76 opinii)
Między Zatoką a wzgórzami
- Całe Trójmiasto jest zbudowane na dość podobnej zasadze: wszystko tu dzieje się na dość wąskim pasie ziemi między Zatoką Gdańską a linią wzgórz - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.
W dodatku na całej długości na nasypie przebiega trasa Szybkiej Kolei Miejskiej. Komunikacja między wschodnią i zachodnią częścią przebiega wiaduktami i cokolwiek się tam wydarzy, czy to będzie w Gdańsku, Sopocie, czy Gdyni, to stanie się istotnym problemem dla każdego z tych miast z osobna, a nawet dla całego układu komunikacyjnego. Dlatego też każdy przypadek zatarasowania takiego wrażliwego punktu, jak to miało miejsce po obsunięciu się przęsła wiaduktu w Gdańsku, choć wystarczyć może poważny wypadek drogowy, będzie zmuszało prowadzącego akcję ratowniczą do rzucenia wszelkich możliwych sił i środków w celu odblokowania przejazdu. Najgorzej bywa, gdy wypadek zbiegnie się z planowanymi remontami. Np. w wypadku na Żabiance autobusy musiały na odcinku między Oliwą i Wrzeszczem zastąpić SKM, jednocześnie tym miejscu nieczynne były linie tramwajowe, również zastąpione przez komunikację autobusową.
Wszystko to razem powodowało spore korki na drogach. O ile bowiem kierowcy samochodów osobowych mogą wybrać inną trasę, to zorganizowanie objazdów komunikacji miejskiej nastręcza wielu problemów.
- Wystarczą ulewne deszcze, by woda zbierała się pod wiaduktem na ciągu al. Piłsudskiego - mówi Marcin Gromadzki z Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni. - Jeśli ktoś tam zerwie sieć, to przejazd trolejbusów w dużej części miasta staje się poważnie utrudniony. Bardzo poważną przeszkodą dla nas jest na przykład niebezpieczny przejazd kolejowy przy ul. Północnej. Choć tamtędy nasze autobusy nie jeżdżą, to ciężarowe samochody oczekujące na przejazd nieraz bardzo długo uniemożliwiają z kolei przejazd ul. Chylońską.
Jednak kolejowe przejazdy i wiadukty w Gdyni, Gdańsku i Sopocie, nie są jedynymi miejscami, które by można określić mianem wąskiego gardła trójmiejskiej komunikacji.
- W Gdańsku wiele kłopotów sprawiają również duże węzły drogowe, na przykład przy ul. Okopowej - mówi Antoni Szczyt, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Gdańska.
Podobnie na trasie do obwodnicy istnieją trzy węzły drogowe: Matarnia, Karczemki i Spacerowa. Te miejsca są szalenie newralgiczne dla komunikacji w Gdańsku i jeśli coś się tam wydarzy, to zaczynają się trudności.Również w Gdyni są takie miejsca - przede wszystkim połączenie północnych dzielnic miasta z centrum. Na ul. Morskiej czy ul. Janka Wiśniewskiego korki są czymś normalnym i codziennym nawet wówczas, gdy nic szczególnego się nie dzieje. Tutaj mamy jednak szanse, że w stosunkowo niedługiej perspektywie sytuacja się zmieni.
- Na problemy z ulicą Morską składają się czynniki, z którymi już się próbujemy uporać - mówi Marek Stępa. - Kwestię ciężkiego transportu drogowego rozwiąże budowa Trasy Kwiatkowskiego, natomiast pojazdy osobowe i komunikacji miejskiej będą poruszały się sprawniej dzięki nowemu systemowi sterowania ruchem, nad którym prace są już zaawansowane. Natomiast na ul. Janka Wiśniewskiego program budowy drugiej jezdni i nowego wiaduktu - co powinno usprawnić ruch - jest już zatwierdzony i będzie finansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Opinie (151)
-
2004-10-14 22:08
A ja myśle że to nie wulgarne a prawdziwe jak to że kobiety o szerokich biodrach szybciej zachodza w ciązę hehe latynoski sa takie...
- 0 0
-
2004-10-14 22:16
Critto, a moze sprobuj na stronach Wybiorczej?
Wiem, ze tam czasem glos zabierasz, wiec moze z
racji tego (w koncu idzie to na caly kraj) ktos
Ci pomoze. Ze swojej strony dodam, ze probowalem
skombinowac ta reszte dla Ciebie ale nie poradzilem.
A teraz ja to powiem:)(wreszcie):
Pozdrawiam,
Fikander- 0 0
-
2004-10-14 22:21
no dobra:)
w końcu pozostawie to paniom pannom i panienkom:)
chyba sie robie na starość wstydliwy hehehehehe
im bardziej czasem upadam
tym mocniej potem w górę szybuję
ale za takie upadki i wzloty
chyba juz podziekuję
pomiędzy upadkiem a wzlotem
są takie dziwne stany
i ból i wstyd i rany
nie jestem pijany ale trzeźyw do bólu
i co ty na to życia królu???
zaszalałeś a teraz płacisz
tu zyskasz tam stracisz- 0 0
-
2004-10-14 22:41
dzięki, Fikander
popytam na Wyborczej ...
Rzeczywiście ostatnio często tam bywam:)
Pozdrawiam,
Critto- 0 0
-
2004-10-14 22:43
Critto, wiem bo Cie tam widze:) Tez tam zreszta
bywam. A wszystko to po to aby znow miec satysfakcje
w napisaniu:
Pozdrawiam,
Fikander- 0 0
-
2004-10-14 22:49
critto
tam w wybiórczej teraz łuczywo oświeca:)))- 0 0
-
2004-10-14 22:53
Daj spokoj Gallux, jedni czytaja "Glos
samoobroby" inni "Oswietlenie luczywem".
Wolny wybor, ja wole to ten drugi kaganek
oswiaty:)- 0 0
-
2004-10-14 22:56
hmmm
mam otwartą akurat strone wybiórczej
a w radio pani ania z ksiedzem w RM wiodą dyskurs o starych czasach
i jakos nie widze różnicy
to media i to, ale wole jednak cos polskiego:P niż .....hehehehe na dzis sie juz nie denerwuje
a co to z tuskiem??
zbluzgał ministra:))??
mówiłem, że to tylko fastrygi dobrych manier- 0 0
-
2004-10-14 23:02
Sluchaj, ja jak wiesz nie mieszam sie w polityczne
animozje uczestnikow tego forum. Wole mimo wszystko
ta pogardzana "Wybiorcza" nizli "Gazete Polska" taki
juz jestem i moje przekonania polityczne sklaniaja mnie
do czytania ichniej. Lubie ta gazete i bede ja czytal.
Niezaleznie od wysmiewanego Michnika czy Luczywo.- 0 0
-
2004-10-14 23:13
widzisz critto problem w tym, że na starym nasypie nie ma miejsca na dwa tory kolei, nie ma nawet specjalnie miejsca na mijanki. poza tym powiedz mi po jaka cholerę budowac linie kolejową by obsłuzyć kilka osiedli? jedyne co wchodzi tam w grę ze środków komunikacji masowej to linia tramwajowa ( ja wolałbym trasę rowerową). zaś pociągu towarowego tam nie skomentuję...
poza tym: składy tramwajowe są tańsze w budowie i eksploatacji od pociągów ("autobusów szynowych" też), cichsze i jak kupić coś produkowanego poza francja (alstom) i polską to są bardzo pojemne i wygodne. tramwaj to taka kolejka mini - wymaga mniej nakładów, jest prostszy i tańszy w obsłudze itd. itp.
pełna nazwa skm to "PKP SZYBKA KOLEJ MIEJSKA w TRÓJMIEŚCIE SP. Z O.O." władze trójmiasta przymierzały się do udziału w prywatyzacji tejże spółki, jednak pkp jakos chyba odeszła ochota do pozbywania się złotonośnej kury.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.