• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkańcy nie chcą żółwia w parku

szym
13 lutego 2024, godz. 11:15 
Opinie (317)

Żołw w parku Oruńskim żyje co najmniej od 2020 roku.

W parku Oruńskim zamieszkał żółw. I choć na pierwszy rzut oka sympatyczny gad mógłby wydawać się dodatkową atrakcją zieleńca, część mieszkańców chce się go z okolicy pozbyć. Powód? Jego gatunek uznawany jest za inwazyjny, co w uproszczeniu oznacza, że zwierzę w takim środowisku jest szkodnikiem.





Czy żółw w parku Oruńskim to szkodnik?



Żółw w parku Oruńskim:

Z relacji okolicznych mieszkańców wynika, że żółw to pojawia się, to znika. Ostatnio, korzystając z roztopów, wybrał się na spacer trawnikiem. Tam uchwycił go na zdjęciu jeden z internautów, wrzucił zdjęcie do sieci i rozpętał dyskusję na temat tego, czy zwierz powinien w Gdańsku mieszkać, czy raczej nie.

- Zdjęcie potwierdza, że nasz "przyjaciel" z parku Oruńskiego przeżył kolejny sezon jesienno-zimowy. Co bardziej doświadczeni mają nawet wiedzę o tym, gdzie ów żółw ma swoją miejscówkę - napisał na facebookowej grupie pan Grzegorz.
Przytoczył przy tym opinię, że żółwie gatunku trachemys scripta (do którego zalicza się dostojny osobnik z Oruni) w Polsce uznawane są za gatunek inwazyjny, który stanowi zagrożenie dla flory i fauny.

- Atrakcja parku czy jednak szkodnik? Zdecydowanie szkodnik - skwitował pan Grzegorz.


Żółw w parku? Zgłoszenia były, ale... parę lat temu



Co ciekawe, problem gada jest dobrze znany urzędnikom Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

- Były pojedyncze zgłoszenia o żółwiu, ale kilka lat temu - przyznaje Patryk Rosiński, rzecznik GZDiZ.
Jak podkreśla nasz rozmówca, po naszym sygnale temat zostanie zbadany ponownie, również pod kątem tego, czy zwierzę faktycznie może być inwazyjne dla środowiska.


szym

Miejsca

Opinie (317) ponad 20 zablokowanych

  • W jakim sensie szkodnik? (1)

    Proszę o rozwinięcie swojej wypowiedzi,gdyż słowo "szkodnik" to sa poważne slowa,bo ja z kolei wyobrażam sobie,że jego "szkody" to może być hmm..podeptany trawnik ewentualnie

    • 8 2

    • Bo zżera wszystko co na jego drodze! Obżera ryby w nocy, wyżera rybią ikrę i jaja ptaków. Niszczy roślinność wodną!

      • 1 1

  • Dzis szyscy jestesmy zolwiami.

    • 8 1

  • Droga redakcjo! (1)

    Wydaje mi się,że konflikt zażegnany, pan Grzegorz,autor tego całego zamieszania okazał się "nadgorliwym sasiadem" ,który na siłę szuka sobie zajęcia, więc na celownik wziął sobie żółwia (zawsze można chwycić za łopatę i poodsniezac lub pozamiatać chodniki,np.)-polecalbym bardziej Panu Grzegorzowi,a praktycznie cała społeczność portalu trójmiasto.pl jest zgodna i ma podobne zdanie co do żółwia,więc dziękujemy zolw zostaje!

    • 15 1

    • Drogi Marku

      w d... byłeś i światła nie widziałeś.
      Obowiązek zgłoszenia takiego przypadku i podjęcie działań - czy to będzie odłów z uśmierceniem, czy przeniesienie do azylu, czy jedynie obserwacja - jest obowiązkiem wynikającym z ustawy i rozporządzenia, które notabene są dostosowaniem prawa polskiego do unijnego. To, na szczęście lub niestety, nie podlega plebiscytowi.

      • 0 0

  • Orunianka (1)

    Wszystko przeszkadza nawet żółw . Mnie przeszkadzają psełdo wędkarze którzy zanieczyszczają park butelkami po piwie często rozbite albo puszkami . Może tym byście się zajęli

    • 9 1

    • pseudo, a nie psełdo;-) żółw nie przeszkadza, ale takie byki już tak

      • 0 1

  • Jaki on inwazyjny?

    Żółw błotny, jego konkurent, pomimo pobierania 500+ nie chciał się tu osiedlić i rozmnażać. No i w dodatku jest to żółw jankeski, czyli ten dobry.

    • 7 1

  • Orunianka

    Żółw nie jest szkodnikiem przeszkadza tylko wędkarzom . To za bzdury . A poza tym ten żółw musiał się skądś wsiąść . Ufo go nie podrzuciło tylko człowiek . To tylko świadczy jakich mamy sąsiadów i świadczy o człowieczeństwie . Dziki wam już nie przeszkadzają teraz problemy są z żółwiem . Żałosne

    • 8 3

  • Żółw

    Komu on przeszkadza ? Niech sobie żyje jak mu dobrze. Oby nikt mu nic nie zrobił... :( mogę go ewentualnie adoptowac by krzywda mu się nie stała przez drapieżnych ludzi

    • 9 1

  • Ze względu na swoją inwazyjność żółwie zostały wpisane na listę stu najgroźniejszych gatunków świata Międzynarodowej Unii

    Ochrony Przyrody - IUCN Dodatkowo wprowadzono zakaz importu do Europy żółwi ozdobnych. Na ich miejsce zaczęto jednak importować inne gatunki żółwia, które nie były objęte zakazem. Gmina powinna temu zwierzęciu zapewnić miejsce w specjalistycznym ośrodku. Wynika to z ustawy o ochronie zwierząt. Porzucone żółwie wpisują się w ustawową definicję zwierzęcia bezdomnego, a opracowanie programu opieki nad nimi należy do zadań własnych gminy. Problem w tym, że z tych obowiązków wywiązuje się niewiele samorządów. Obecnie większość gmin w Polsce ignoruje ten problem. (źródło: Interia)

    • 7 8

  • Jakoś ludziom nie przeszkadza, że w coraz większej ilości polskich jezior odnajduje się piranie (1)

    które całkiem dobrze zaadaptowały się do warunków w naszej strefie klimatycznej!

    • 9 2

    • Nie tylko piranie, mamy już sumiki, raki pręgowane, kraby sygnałowe i różne inne takie.

      Gorzej ze jest coraz więcej jadowitych pająków czy węży, które również dobrze dają sobie u nas radę. Na razie nie jest ich wiele ale to kwestia chwili. Wystarczy poczytać co z zatoką Pucką zrobiła ryba babka! A jeziora trzebione przez raka amerykańskiego? Wszystko to głupia działalność człowieka!

      • 5 0

  • Tytka

    Żółw jest słodki . Zajmijcie się lepiej dzikami bo strach wyjść do parku po 15 bo łażą po 7sztuk i wiecej

    • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane