Żołw w parku Oruńskim żyje co najmniej od 2020 roku.
W parku Oruńskim zamieszkał żółw. I choć na pierwszy rzut oka sympatyczny gad mógłby wydawać się dodatkową atrakcją zieleńca, część mieszkańców chce się go z okolicy pozbyć. Powód? Jego gatunek uznawany jest za inwazyjny, co w uproszczeniu oznacza, że zwierzę w takim środowisku jest szkodnikiem.
2024-02-14 07:19
a tych raczej w Parku Oruńskim nie znajdziemy ;)
2024-02-14 07:35
2024-02-14 09:45
2024-02-14 09:47
Nawet do żółwia w parku musi się ktoś spinać! Dajcie spokój zwierzęciu, niech sobie pomieszkuje, gdzie chce!
2024-02-14 11:18
Chcą żółwia ale nie chcą mieszkańców Oruni.
2024-02-14 11:25
Ludzie przestańcie! Wszystko inwazyjne tylko nasz gatunek nieszkodliwy. Dajcie spokój z tą nagonką na żółwia i nie prowokujcie agresji wymierzonej w zwierzaka. Skupcie się na nie wyrzucaniu śmieci gdzie popadnie.
2024-02-14 11:57
2024-02-14 12:06
Co komu przeszkadza żółw.Chłop sobie żyje spokojnie a tu afera na jego temat.Ludzie zajmijcie się innymi poważniejszymi sprawami.Polakowi zawsze wszystko przeszkadza.
2024-02-14 12:08
w USA maja swojego świstaka przepowiadajacego koniec zimy a my mamy żłówia... nie ważne że "importowany". To jest żłów na miare naszych możliwości
2024-02-14 12:15
Inwazyjni dla środowiska są ludzie którzy wszystko dewastują. Zresztą zawsze znajdzie się ktoś komuś ciągle coś przeszkadza
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
