- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (444 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (151 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (176 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (60 opinii)
- 6 Szybko odzyskali skradzione auto (17 opinii)
Mieszkańcy Osowej muszą płacić za parking pod domami
Mieszkańcy osiedla przy ul. Antygony w Osowej po 15 latach muszą zacząć płacić za parking pod swoimi domami. Teren, należący wcześniej do spółdzielni, która zbankrutowała, kupił prywatny właściciel i postawił na nim parkometry. Sąd uznał, że miał prawo tak zrobić. Mieszkańcy płacić nie chcą.
Aktualizacja, 18.10
Właściciel parkingu przy ul. Antygony na Osowej zabrał głos w sprawie płatnego postoju przy blokach. Jak pisze, mieszkańcy mieli możliwość pierwokupu miejsc parkingowych a nikt ze 120 właścicieli mieszkań nie przystąpił do przetargu na zakup działki, którą sprzedawał syndyk.
1. Na sprzedaż nieruchomości były organizowane 3 przetargi: pierwszy odwołano, drugi unieważniono, dopiero trzeci był skuteczny. O każdym z przetargów syndyk informował wspólnoty, jednak te wysuwały jedynie żądania nieodpłatnego oddania im działki. Syndyk nieodpłatnie nie mógł przekazać działki, gdyż naraziłby się na odpowiedzialność karną, działając na szkodę wierzycieli upadłej spółdzielni, dewelopera.
Dziwi mnie, że nikt ze 120 właścicieli mieszkań nie przystąpił do przetargu, nie był zainteresowany nabyciem tej działki. Nie zaoferował choćby symbolicznej złotówki. Syndyk nie ma możliwości "przymuszenia" kogokolwiek do przystąpienia do przetargu. Syndyk sprzedawał również inne, podobne nieruchomości, działki spółdzielni i inni zainteresowani wykazali większe zainteresowanie, racjonalność w działaniu przystępując do przetargu.
2. Moja oferta nie była jedyna, była jednak najwyższa
3. Nieprawdą jest, że mieszkańcy ponieśli jakiekolwiek koszty związane z budową parkingu.
4. Nieprawdą jest twierdzenie, jakoby mieszkańcom nie zaproponowano pierwokupu. Tę okoliczność już opisałem w punkcie 1.
5. Ponieważ przez 6 lat nie udało mi się pozyskać jakichkolwiek choćby symbolicznych opłat za korzystanie z około 100 miejsc postojowych, parkingu niejako zmuszony byłem powierzyć zarządzanie parkingiem firmie zewnętrznej.
Ale to już przeszłość. Po bankructwie spółdzielni, która budowała osiedle, syndyk sprzedał teren parkingu osobie prywatnej. Mieszkańcom nie zaoferowano możliwości pierwokupu.
50 zł za parking pod szkołą
Nowy, prywatny właściciel postawił parkometry i żąda opłat za korzystanie z miejsc postojowych. Mieszkańcy nie chcą się z tym pogodzić.
- Doszło do absurdalnej sytuacji, w której mieszkańcy muszą wnosić opłatę za postój przed swoim blokiem i bynajmniej nie jest to centrum miasta. Gorzej być nie może. Syndyk upadłej spółdzielni MSBE sprzedał drogę wewnętrzną wraz z parkingiem i chodnikiem. Właściciele nieruchomości nie mają możliwości parkować na miejscach, za które zapłacili - informują mieszkańcy.
Sąd przyznał rację nowemu właścicielowi terenu
Sprawa trafiła do sądu i tam toczyła się łącznie przez cztery lata. Wyrok w pierwszej instancji zapadł na korzyść mieszkańców, ale właściciel parkingu odwołał się i w drugiej instancji to jemu sąd przyznał rację. Wyrok na niekorzyść mieszkańców zapadł 22 września.
Abonament miesięczny wynosi 123 zł
Nowy porządek na parkingu przy ul. Antygony obowiązuje od 1 września. Do dyspozycji mieszkańców jest 80 miejsc. Opłata za godzinę postoju wynosi 3 zł, za parkowanie całodobowe - 12 zł. Możliwy jest też wykup 30-dniowego abonamentu za 123 zł.
Za brak biletu parkingowego właściciel nakłada karę w wysokości 95 zł.
Mieszkańcy: to sprzeczne z zasadami współżycia społecznego
Choć ceny na parkingu nie są wysokie, od momentu wprowadzenia opłat miejsca postojowe stoją puste. Kierowcy parkują na pobliskich trawnikach i w polu.
Mieszkańcy nie zgadzają się z wyrokiem sądu i nie zamierzają akceptować nowego porządku.
- Prawo, które jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, moralnością i sprawiedliwością jest bezprawiem. Nie powinno być legalne kupowanie przydomowych parkingów w celu ich wynajmowania, tak samo jak nie można kupić klatki schodowej, aby ją wynajmować lokatorom - zaznaczają mieszkańcy.
Opinie wybrane
-
2022-10-13 07:44
Tak to jest, jak kupuje się mieszkanie od spółdzielni mieszkaniowej! Kupujecie mury, a ziemia należy do spółdzielni. (10)
W przypadku upadłości spółdzielni, ziemię może kupić dosłownie każdy :-(
- 212 29
-
2022-10-14 09:57
to jakaś kpina co to za sądy dlaczego każdy może kupić drogę miejsca postojowe.mafia w gdańsku ma się dobrze gdzie jest nasza beznadziejna pani prezydent
- 5 4
-
2022-10-13 18:39
do przodu polskooooooo
- 3 0
-
2022-10-13 15:06
To jest właśnie złodziejstwo. Spółdzielnie w starych blokach z PRL dokonały podziału działek i teraz masz tylko działkę pod blokiem, a reszta tereny zielone, parkingi należą do spółdzielni, która wydzierżawia, sprzedaje te tereny. To już gorsze zachowanie jak deweloperzy
- 7 1
-
2022-10-13 14:39
nawet murów nie kupujemy tylko spółdzielcze własnościowe PRAWO do lokalu a nie lokal z gruntem
- 5 5
-
2022-10-13 13:18
tak działają spółdzielnie wszędzie,
masz mieszkanie, udział w części wspólnej , udział w gruncie pod blokiem i koniec, a teren wokół budynku jest spółdzielni, wynika to trochę z późniejszej eksploatacji, czy budowania nowych bloków, przy jakichkolwiek budowach na takim terenie jest potrzebna zgoda 100% udziałowców
- 6 1
-
2022-10-13 10:19
Nieprawda. To Państwo wymusiło na Spółdzielniach takie praktyki. Wydzielające się wspólnoty liczyły że nie przejmując dróg i (2)
- 4 13
-
2022-10-13 15:00
(1)
Tłumacz to tłumom jedynej słusznej partii ,;) dodrukowali tyle złotówki że z samego tego faktu inflacja w tym roku powinna być na poziomie 19% a jeszcze doszły problemy surowcowe....
- 5 3
-
2022-10-20 23:06
Bzdury akurat
Znam przypadek bankructwa developera na Jadieniu gdzieś z 15 lat temu zbankrutował i syndyk zaproponował ponowną sprzedaż mieszkań za które już raz mieszkańcy zapłacili to tylko w Polsce tak jest,kumpel z USA wogóle tego nie mógł pojąć ,tak są dymani wszyscy przez polityków od lewej do prawej,bez wyjątku.
- 1 0
-
2022-10-13 09:56
Wyrok jest prawomocny od 22 września, ale żądanie opłat wstecz, od 1 września. Jaka podstawa prawna chc!wca na te 3 tygodnie?
Poza tym typowa sprawa z sądownictwa w Polsce. Stworzona przeze mnie ponad 20 lat temu zasada nt polskich sądów na podstawie lektury gazet: "Jedna sprawa, dwie strony, trzy sądy, cztery wyroki. Każdy inny".
- 21 10
-
2022-10-13 09:35
Firma ma lepsze papugi, a mieszkańcy mam nadzieję, że zdążyli się nasmarować zanim ich
wyr....
- 11 13
-
2022-10-13 08:18
Tytuł prawny do lokalu nie do parkingu (18)
W spółdzielni mieszkaniowej w przypadku spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu właścicielem lokalu i gruntu jest spółdzielnia. Osoby które nabyły spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu na były tylko PRAWO a nie mieszkanie i grunt. Dlatego syndyk masy upadłości miał prawo sprzedać grunt na którym są parkingi. Szkoda że dopiero teraz
W spółdzielni mieszkaniowej w przypadku spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu właścicielem lokalu i gruntu jest spółdzielnia. Osoby które nabyły spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu na były tylko PRAWO a nie mieszkanie i grunt. Dlatego syndyk masy upadłości miał prawo sprzedać grunt na którym są parkingi. Szkoda że dopiero teraz członkowie spółdzielni się obudzili kiedy jest za późno. Mieli prawo przekształcić swoje spółdzielcze własnościowe prawa do lokalu wyodrębnioną własność. Wówczas byliby współwłaścicielami gruntu i syndyk takiego gruntu nie mógłby sprzedać. Nie interesowanie się spółdzielnią której się mieszka skutkuje takimi konsekwencjami. Uczmy się na błędach byle nie na własnych
- 170 30
-
2022-10-15 17:16
To nie tak....
To nie tak wyglądało. Część mieszkań, jeśli nie większość, było już przekształconych w pełną własność, a działki na których stoją budynki mają teoretycznie dostęp do drogi publicznej. Co innego architektura osiedla, które było projektowane z chodnikami, drogą i parkingami.... na osobnej działce. Ta działka z drogą wewnętrzną i parkingami to
To nie tak wyglądało. Część mieszkań, jeśli nie większość, było już przekształconych w pełną własność, a działki na których stoją budynki mają teoretycznie dostęp do drogi publicznej. Co innego architektura osiedla, które było projektowane z chodnikami, drogą i parkingami.... na osobnej działce. Ta działka z drogą wewnętrzną i parkingami to oddzielna nieruchomość. Syndyk niestety nie sprzedał jej wspólnocie, bo musieliby na to wyrazić zgodę wszyscy członkowie. Łatwiej było postąpić inaczej. Sprzedał obcej osobie, która zwęszyła w tym interes.
- 1 0
-
2022-10-13 09:39
(2)
"Mieli prawo przekształcić swoje spółdzielcze własnościowe prawa do lokalu wyodrębnioną własność. Wówczas byliby współwłaścicielami gruntu i syndyk takiego gruntu nie mógłby sprzedać." Otóż tak zrobili, ale spółdzielnia zachowała grunt dla siebie.
- 9 3
-
2022-10-13 10:26
Bo ty zaplaciles chore pieniadze (1)
To inni tez musza, to nie jest normalne, nie w tym przypadku
- 6 12
-
2022-10-13 11:17
Czego nie zrozumiałeś z mojego krótkiego wpisu? Napisz, chętnie ci wyjaśnię:)
- 6 2
-
2022-10-13 08:46
To coś jest nie tak, za chwilę ktoś kupi teren obok Ciebie (6)
i będzie kasował za przejście do mieszkania :)
Jakaś publiczna przestrzeń powinna być a nie tylko wszystko prywatne, pogrodzone i płatne.
A te "drogi wewnętrzne" to zaczynają mnie serialnie wk.... bo ciągle trzeba uważać, czy droga jest prywatna czy publiczna - inny właściciel, inne zasady parkowania, karania itp. Rozumiem jeszcze, że ktoś zrobi prywatny parking - ale drogi?
Jakby wszystkie drogi były publiczne, to nie byłoby takich problemów.- 21 12
-
2022-10-13 08:51
(5)
idź do posła który Cię reprezentuje i zapytaj o stan prawny, ewentualnie zaproponuj taką inicjatywę i zorganizuj poparcie. albo marudź na lokalnym forum, jak uważasz
- 13 9
-
2022-10-13 09:12
gdyby tobie kazali płacić za parking pod domem to byś inaczej śpiewał mądralo . (4)
- 17 14
-
2022-10-13 09:15
(3)
Ja musze placic za parking pod domem, 27000 za miejsce i 42 zl miesiecznie za utrzymanie hali garazowej. Mam samochod to place. Najlepiej rozdziawic morde i krzyczec dej dej dej.
- 35 9
-
2022-10-13 16:36
(2)
Ok ale Ty z góry wiedziałeś na co się piszesz i podjąłeś świadomą decyzję, natomiast ci mieszkańcy z Osowej nagle obudzili się z ręką w nocniku, bo ktoś ich wydymał. Przyznasz, że to jakby nieco inna sytuacja?
- 8 1
-
2022-10-14 10:25
Do oszustwa trzeba dwoch, tego ktory oszukuje i tego ktory sie daje oszukac. Co nie zmienia faktu ze 123zl miesiecznie to i tak duzo mniej niz ja musialem wyciagnac z kieszeni.
- 1 0
-
2022-10-13 16:44
Sami się wydymali. Jak spółdzielnia bankrutowała
mogli zainteresować się terenem i aspektem prawnym. Teraz za niewiedzę płacą.
- 4 3
-
2022-10-13 08:42
(3)
Tam jest jeszcze taki myk, że mieszkańcy płacili spółdzielni więcej za prawo do korzystania z konkretnego miejsca, którego spółdzielnia była właścicielem, więc myśleli, że skoro mają to w umowie, to miejsce jest "ich". Generalnie nie każdy musi znać się na prawie i to smutne, że wyszło jak wyszło.
- 28 0
-
2022-10-13 14:12
Gdy ci mieszkańcy jeżeli wynajmą lokal w innym miejscu i będą ujszczali czynsz za ten wynajem czyli korzystanie z tego lokalu to również uważają że lokal ten stał się ich własnością?
- 2 2
-
2022-10-13 11:30
Ignorantia iuris nocet
- 5 2
-
2022-10-13 10:07
0sowy
Osowy nie Oruni
- 3 0
-
2022-10-13 08:40
Nie do końca (2)
Żebyś się nie zdziwił. W Brzeźnie osobno wykupiliśmy grunt, więc nie zakładaj od razu, że prawo do gruntu nie przysługuje lokatorom.
- 18 10
-
2022-10-13 09:55
(1)
"osobno wykupiliśmy grunt" czyli właśnie potwierdzasz jego słowa. A mieszkańcy Oruni miejsc parkingowych "osobno" nie wykupili, więc teraz mogą je wynajmować
- 26 2
-
2022-10-13 11:01
Jakiej Oruni?
- 2 3
-
2022-10-13 07:11
(15)
zamiast skarżyć kwestie opłat powinni skarżyć umowę sprzedaży. Przecież zgodnie z planem miejscowym każdy budynek mieszkalny musi mieć zapewnioną odpowiednią ilość miejsc postojowych, więc chociażby argumentując to prawem miejscowym powinni walczyć o unieważnienie umowy sprzedaży i domagać się prawa pierwokupu... ale ale, wtedy trzeba będzie
zamiast skarżyć kwestie opłat powinni skarżyć umowę sprzedaży. Przecież zgodnie z planem miejscowym każdy budynek mieszkalny musi mieć zapewnioną odpowiednią ilość miejsc postojowych, więc chociażby argumentując to prawem miejscowym powinni walczyć o unieważnienie umowy sprzedaży i domagać się prawa pierwokupu... ale ale, wtedy trzeba będzie odśnieżać, sprzątać, ubezpieczać i za to też trzeba będzie płacić... pewnie się okaże że wyjdzie więcej niż 123 zł miesięcznie... ale to takie polskie, utrzymywać nie, płacić też nie
- 221 46
-
2022-10-13 11:23
Zenada
Jakie to polskie mniemanie ze ma sie pojecie o wszystkim a nie ma sie pojecia, ze oplaty dalej sa.
- 1 1
-
2022-10-13 09:13
Sprostowanie (2)
Właśnie, że była zaskarżona umowa sprzedaży. Nic to nie dało. Syndyk w tajemnicy wystawił działkę na sprzedaż nie informując wspólnot. Co więcej strona internetowa na której to zostało ogłoszone była tak nieznana, że trzeba było znać adres aby ja odszukać. Co więcej, opinia rzeczoznawcy mówi o tym, że działka jaki drogowa, która służy tylko
Właśnie, że była zaskarżona umowa sprzedaży. Nic to nie dało. Syndyk w tajemnicy wystawił działkę na sprzedaż nie informując wspólnot. Co więcej strona internetowa na której to zostało ogłoszone była tak nieznana, że trzeba było znać adres aby ja odszukać. Co więcej, opinia rzeczoznawcy mówi o tym, że działka jaki drogowa, która służy tylko mieszkańcom nie może podlegać obrotowi gospodarczemu. Spór sporem ale za sprzątanie, odśnieżanie i ubezpieczenie wspólnoty płacą cały czas mimo że to nie jest ich teren. Liczy się komfort i bezpieczeństwo mieszkańców. Skoro nie masz pojęcia to lepiej milcz!
- 32 9
-
2022-10-13 15:16
No cóż, wolne sądy
A nie próbowaliście syndyka końmi rozciągnąć? To by na pewno poprawiło sytuację.
- 4 0
-
2022-10-13 13:26
to samo z komornikami
jest w prawie że rzecz która będzie wystawiana na licytację ma być udostępniona publicznie, i tak szukaj wiatru w polu, bo nie wiesz gdzie, jak i o której, czasem jest to na tablicy ogłoszeń małym druczkiem, czasem na stronie internetowej, parę lat temu chcieli zabrać się za ustawę o komornikach ale to jest jedna wielka maf....a i sprawa ucichał.
jest w prawie że rzecz która będzie wystawiana na licytację ma być udostępniona publicznie, i tak szukaj wiatru w polu, bo nie wiesz gdzie, jak i o której, czasem jest to na tablicy ogłoszeń małym druczkiem, czasem na stronie internetowej, parę lat temu chcieli zabrać się za ustawę o komornikach ale to jest jedna wielka maf....a i sprawa ucichał. to samo robi syndyk, ile razy było że deweloper wziął kasę za mieszkanie i ludzi zostawił z kredytem i z dziura w ziemi.... poczytajcie o osiedlu na Dąbka w Gdańsku , to była pierwsza taka sprawa wygrana, gdyby ludzie nie wzięli się w garść to syndyk by sprzedał ich mieszkania jeszcze raz
- 4 2
-
2022-10-13 09:11
wina syndyka
powinien dac im prawo pierwokupu, gdyby nie kupili byli by sami sobie winni
- 8 7
-
2022-10-13 08:28
Ale to było ponad 15 lat temu zasady i ustalenia mogły być inne choć niby prawo nie działa wstecz.
- 4 1
-
2022-10-13 08:26
Miejsca są internetowy mądralo
Tylko że płatne
- 15 3
-
2022-10-13 08:06
Tylko w artykule nie ma najwazniejszego info (5)
Syndyk kilkukrotnie wysyłał informacje do mieszkańców że musi opchnąć majątek i że mogą kupić grunty z miejscami postojowymi. Ludzie się z tego śmiali. To jest osowa, na tym osiedlu mieszka trochę prawników. Jacy pewni siebie byli że "załatwią" i będzie za darmo. No to mają.
- 92 7
-
2022-10-16 16:03
Dokładnie. Długów nikt spłacać nie chciał to teraz mają za swoje
będą je spłacać w opłacie za parking
- 1 0
-
2022-10-13 09:16
(2)
Syndyk miał wysłać ale jakby "zapomniał" . Ciekawe ile ta amnezja kosztowała obecnego właściciela, który jakimś cudem był jedynym oferentem, który kupił 5000m2 za 20 tysięcy .
- 27 4
-
2022-10-13 11:35
(1)
Gdyby mieszkańcy nie zostali poinformowani o prawie pierwokupu, a je mieli (co wcale nie jest powiedziane), to by nie przegrali w drugiej instancji. Niestety, pewnie jak to pisał przedmówca, ludzie chcieli wydymać Freda, a Fred wydymał ich. Ogólnie ludzie są bezczelni. Pracuję w UM, wspólnoty sobie wykupują budynek z ziemią po obrysie, a potem co
Gdyby mieszkańcy nie zostali poinformowani o prawie pierwokupu, a je mieli (co wcale nie jest powiedziane), to by nie przegrali w drugiej instancji. Niestety, pewnie jak to pisał przedmówca, ludzie chcieli wydymać Freda, a Fred wydymał ich. Ogólnie ludzie są bezczelni. Pracuję w UM, wspólnoty sobie wykupują budynek z ziemią po obrysie, a potem co chwila do miasta żądania - a to skoś im trawnik, odśnież miejsca postojowe, napraw chodnik... I to wszystko tylko do ich użytku, ale po co wykupować całą działkę i się nią zajmować, skoro może za to płacić ktoś inny? No to widać na Osowej trafili na cwańszego od siebie.
- 20 2
-
2022-10-13 13:50
Jak są tacy cwani to powinniście likwidować miejsca parkingowe i sadzic łąki kwietne.
- 2 3
-
2022-10-13 08:29
A ja znam też byłych stoczniowców z NSZZ i co sobie załatwili?
- 11 2
-
2022-10-13 07:59
Dotyczy to nowych budynków, nie starych ;)
- 27 1
-
2022-10-13 07:58
Miejsca przewidziane w MPZP mogą być płatne
- 38 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.