- 1 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (61 opinii)
- 2 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (210 opinii)
- 3 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (77 opinii)
- 4 Barszcz Sosnowskiego kwitnie. Gdzie zgłosić? (81 opinii)
- 5 Chciał dać 700 zł łapówki drogówce (74 opinie)
- 6 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (22 opinie)
Mieszkańcy Pogórza skarżą się na zadymione powietrze
Na dym wydobywający się z kominów domów przy ul. Żeliwnej w Gdyni skarżą się mieszkańcy okolicznych bloków, podejrzewając, że w piecach palone są śmieci. Urzędnicy tłumaczą z kolei, że kontrole przeprowadzone przez straż miejską nie wykazały nieprawidłowości, więc nie mogą nic zrobić.
Jak mówi, próbowała interweniować w tej sprawie u urzędników i straży miejskiej, jednak dym bez względu na porę roku nadal wydobywa się z kominów. - Strażnicy miejscy nie podejmują interwencji, a jedynie podchodzą pod wskazany przeze mnie dom, za chwilę odjeżdżając. Inni w rozmowach przyznają, że ciężko złapać kogokolwiek na gorącym uczynku - zaznacza.
Z taką interpretacją wydarzeń nie zgadzają się gdyńscy urzędnicy, którzy twierdzą, że patrole wysłane na miejsce po interwencji mieszkańców dokładnie sprawdziły każdą z posesji. Uchybień nie stwierdzono.
- W jednym z trzech budynków, do których są zastrzeżenia, jest ogrzewanie gazowe. W kolejnym mieszka aż siedem rodzin. Instalacja jest wspólna. Część korzysta z ogrzewania gazowego, część z pieców, ale strażnicy nie stwierdzili, żeby były tam spalane śmieci. Podobnie w trzecim wskazanym przez mieszkankę budynku, w którym mieszka starsza osoba. Dodatkowo rozprawa sądowa wskazała, że kobieta jest niewinna - odpowiada Bartosz Frankowski, naczelnik wydziału ochrony środowiska w Urzędzie Miasta w Gdyni.
Jak dodaje, skargi z tego rejonu są sporadyczne. Jeśli się zdarzają, to tak jak w innych miejscach, dotyczy to okresu jesienno-zimowego.
- Korzystanie w domu z pieca w celu ogrzewania jest legalne. Jeśli paliwo, którym zasilany jest piec, jest dopuszczone do obrotu, czyli używany jest w tym celu węgiel, koks, miał, brak jest możliwości administracyjnego ograniczenia korzystania z pieca. Pozostaje wystąpienie z wnioskiem do sądu cywilnego przeciw danej osobie - podkreśla Frankowski.
Według statystyk gdyńskich strażników miejskich interwencje w sprawie palonych śmieci w całym mieście podejmowane są kilka razy dziennie, a w okresie jesienno-zimowym nawet kilkanaście razy.
- Często po przyjeździe na miejsce strażników okazuje się, że interwencja jest niepotrzebna, bo sygnał był fałszywy - komentuje Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik prasowy straży miejskiej w Gdyni. - Zdarza się jednak, że na posesjach nie ma pojemnika na odpady. W tym roku do 31 sierpnia dotarliśmy do kilkudziesięciu takich miejsc - dodaje.
Opinie (240) 9 zablokowanych
-
2012-09-13 20:54
kiepski węgiel
- 2 0
-
2012-09-13 21:19
Kraj szpicli,mocherów,celebrytów(inaczej)
- 1 2
-
2012-09-13 21:22
to nie piece . To wędzarnie (1)
tu wędzą tradycyjne polskie wędliny
- 0 0
-
2012-09-13 23:00
Wędzarnia to mało.... raczej krematorium :(
- 1 1
-
2012-09-13 21:36
wszystko was truje
a gdyby zostalo powiedziane : ok, palenie w piecach zostaje zabronione ale wraca prawo do palenia papierosow WSZEDZIE. To co bysta wybrali? hehe
- 1 4
-
2012-09-13 21:46
wynik ankiety
towarzyszący temu artykułowi pięknie pokazuje jak bardzo nasze tzw. społeczeństwo różni się od innych krajów europejskich. Może gdyby wszyscy z grupy ponad 70% osób niereagujących na jawne pogwałcenie zasad dobrosąsiedzkiego współżycia chwyciło za telefony Nasz kraj pachniałby inaczej. Ale dopóki nie zmieni się podejście obywateli, władza nic nie zrobi i śmierdzieć będzie jeszcze bardzo długo.
- 3 1
-
2012-09-13 22:41
a co bidulki mają zrobić
- 1 2
-
2012-09-13 23:00
weźmy sprawy w swoje ręce... (1)
Straż Miejsk jedynie co może zrobić to sprawdzić zgodnie z ustawą czy posiadamy umowę na wywóz nieczystości i pojemnik oraz segregację. A także przy chęci współpracy możemy wpuścić na teren naszej posesji i okazać piec oraz to co w nim palimy, ale żaden "super specjalista" a tym bardziej strażnik nie jest w stanie gołym okiem stwierdzić co pół godziny wcześniej zostało wrzucone do pieca. Tak więc sami musimy wziąść sprawy w swoje ręce i zasypać Sądy sprawami na "sąsiadów" może wtedy zaczną orzekać duże kary...
- 2 1
-
2012-10-05 01:31
tak i jeszcze list do prezydenta
- 0 0
-
2012-09-13 23:01
TRZEBA BYLO BLOKI STAWIAC NA ODLUDZIU A NIE W REJONACH DOMKOW JEDNORODZINNYCH! (1)
pretensje do dewolopera lub do panstwa ze jest tak drogi gaz!!! Pozatym niech blokowicze przestana narzekac bo nie musza palic w piecu tylko ogrzewa ich duzy komin na Pogorzu ( ktory rowniez dymi!!!) a nie kazdego stac na podlaczenie sie pod EC!
- 5 6
-
2012-09-14 08:34
...
to po co było "dom" budować jak teraz nie stać
- 2 1
-
2012-09-13 23:03
A papieroski ktore palicie przed blokami was nie otruwaja?
sa tak samo szkodliwe jak dym
- 4 4
-
2012-09-14 00:39
może gdyby stać było Polaków na gaz byłoby inaczej. ale nie w tuskolandi
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.