Na dym wydobywający się z kominów domów przy ul. Żeliwnej 
w Gdyni skarżą się mieszkańcy okolicznych bloków, podejrzewając, że w piecach palone są śmieci. Urzędnicy tłumaczą z kolei, że kontrole przeprowadzone przez straż miejską nie wykazały nieprawidłowości, więc nie mogą nic zrobić.
2012-09-14 01:03
powinna być montowana spalarnia śmieci na dachu.
2012-09-14 01:06
... po tym jak pojechała straż, mieszkańcy domku pokazali w kierunku wieżowców gest Kozakiewicza. Ale dziś znowu dym leciał, walka z wiatrakami.
2012-09-14 08:47
hahaha, widziałam to :) nie sądziłam, że taka patologia tam mieszka. jak robią źle to co sobie wyobrażali? Dzizas, okolica jest naprawdę fajna ale smród z domków wszystko zmienia..
2012-09-14 07:31
CO ROBIA SŁUŻBY ZA TO ODPOWIEDZIALNE!!!???????????
2012-09-14 08:29
No cóż w porze jesiennej, zimowej w godzinach popołudniowych czy wieczornych wystarczyłoby żeby patrol staży miejskiej lub policji lub innych służb przejechał się ulicami - namierzenie osób palących śmieciami nie jest sprawą trudną do ustalenia. Dym wydobywający się z takich kominów jest charakterystyczny i do tego na ogół ma specyficzny "zapach" - czasami cała okolica jest nim przesiąknięta :-( Nie dośść, że ktoś nie szanuje naszego zdrowia to jeszcze brudzi elewacje okolicznych domów.
2012-09-14 08:38
fakt, mogliby zacząć jeździć niespodziewanie... Może to by im pomogło zauważyc że jednak coś się dzieje źle.
2012-09-14 08:35
"Często po przyjeździe na miejsce strażników okazuje się, że interwencja jest niepotrzebna, bo sygnał był fałszywy" No tak, bo jak przyjada to już zdążyli nas zadymić tymi smrodami! Mieszkam tam od 2 miesięcy i strasznie mnie to denerwuje. dym wdziera się do mieszkań i b. smierdzi, trzeba zamykac wszytskie okna i czekac... az w końcu przestaną dymić. Trwa to przeważnie około 15 min... więc jak ich złapać? Jedynie można robić zdjęcia i nagrywac filmy. Ale co z tego, jak robią to dalej... To już jest bardziej ludzka złościwość i głupota, że nie przestaja robić syfu wkoło własnego domu gdy widza , że innym mieszkańcom, którzy mieszkają wyżej , dym jednak przeszkadza! Nie wiem skąd to się bierze, brak ludzkiej wrażliwości.
2012-09-14 10:25
na naszej ulicy tez jest taki jeden co pali smieci w piecu i co mozna z tym zrobic? Nic! Strazy miejskiej nie ma (Chwaszczyno). Policja ma to gdzies -przyjada, zapukaja, wpusci to wpusci nie to nie (bez nakazu nic nie moga). Glupi nie jest zeby sie przyznac sam gdy zapytaja go czy pali smieciami. To nic ze na przeciwko jest remiza strazy pozarnej - oni sie tym nie zajmuja - od tego jest policja. I tak w kolo macieju. A smieci wciaz palone.
2012-09-14 10:32
Nie znoszę tego przykrego zapachu, budzi mnie czasami w nocy i muszę zamykać okna co i tak niewiele pomaga gdy dym wpadł juz do mieszkania. Nie wiem czym oni tam palą ale jest to okropne. Ale i tak nieporównywalnie mniej uciążliwe niż fetor z Szadółek. Kiedy to się skończy? Mam nadzieję, że gdańszczanie będą to pamietać przy następnych wyboracg i pożegnamy pana prezdenta Adamowicza /ja będę pamietać na pewno/
2012-10-05 01:35
najpierw kupujesz mieszkanie za połowe ceny przy wysypisku a teraz ci śmierdzi..
2012-09-14 11:10
Ta sama sytuacja ma miejsce w Małym Kacku w okolicach ul.Sieradzkiej i Łowickiej.Chłodniejsze dni i już czuć smród palonych śmieci,z kominów wydobywa się czarny,gryzący dym.Gdzie są urzędnicy wydziału ochrony środowiska.Jak zwykle za biurkami.
2012-09-14 13:13
Kilka lat wstecz większość właścicieli domów jednorodzinnych ucieszyło się, że mogą przejść na ogrzewanie gazowe inwestując niemałe własne pieniądze, niestety sytuacja finansowa i ceny gazu na tyle się zmieniły, że ludzie powrócili do uciążliwego i dla nich i dla okolicznych mieszkańców opalania węglem, drewnem, koksem, generując duże ilości smogu. Każdemu łatwiej uruchomić na początku sezonu piec gazowy i nie zawracać sobie głowy niż codzienne palenie w piecu, niemniej jednak ogrzewanie gazowe tego typu domów jak na zdjęciu kosztuje około 2.000 zł/ miesiąc skromnie licząc.Bądźmy wyrozumiali, żyjmy i dajmy żyć innym.
2012-09-14 16:15
Miałem okazję dzwonić trzykrotnie w krótkim okresie czasu na straż w takiej samej sprawie. Strażnik jak adwokat zapewniał mnie , że na pewno dymi tylko podczas rozpalania:). Na pytanie ,czy rozpalanie może trwać 5 godzin po chwili milczenia obiecał wysłać kogoś jak tylko będą mieli wolny patrol.
Powiedziałem że nie trzeba gdyż mam 3godzinny film i mogę podesłać link na maila odpowiedział że nie ma takiej możliwości.
Dzięki jego zapałowi do pracy więcej nie zadzwonię.
Więcej nie zadzwonię.
2012-10-05 01:37
nie dzwoń i nas nie denerwuj
2012-10-05 01:38
a ja mam 8 godzinny film i się nie chwalę
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
