• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkańcy chcą się bronić przed inwestycjami spółdzielni

Ewa Budnik
12 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (188)
Losy parkingów pomiędzy Otwartą i Paderewskiego ważą się od lat. Spółdzielcy obawiają się, że ewentualna inwestycja w tym miejscu będzie niezwykle kosztowna. Losy parkingów pomiędzy Otwartą i Paderewskiego ważą się od lat. Spółdzielcy obawiają się, że ewentualna inwestycja w tym miejscu będzie niezwykle kosztowna.

Stowarzyszenie Mieszkańców Osiedla Suchanino ma wiele zastrzeżeń do decyzji zarządu i rady nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Suchanino. Dotyczą one przede wszystkim zarządzania gruntami należącymi do spółdzielni oraz planów inwestycyjnych. Nawołują, aby członkowie spółdzielni tłumnie wzięli udział w zbliżającym się walnym zgromadzeniu, w celu kontroli podejmowanych decyzji.



Mieszkańcy przyglądają się planom i decyzjom spółdzielni Suchanino dotyczącym przyszłości gruntów na terenie spółdzielni od kilku lat. Opisywaliśmy już ich obawy dotyczące zagospodarowania parkingu przy ul. Kurpińskiego 7 oraz wydzierżawionego w 2020 roku terenu pomiędzy ulicami Paderewskiego i Otwartą (w miejscu, gdzie jest budynek po Biedronce z przyległymi parkingami).

W sprawy osiedla mocno angażuje się Stowarzyszenie Mieszkańców Osiedla Suchanino. Aby przedstawić mieszkańcom osiedla obawy dotyczące przyszłości gruntów na terenie osiedla 11 maja w Szkole Podstawowej nr 42 zorganizowane zostało zebranie, uczestniczyło w nim około 120-150 osób. Miało ono poprzedzać walne zgromadzenie, którego zwołanie spodziewane jest w czerwcu. Podczas zebrania uczulano spółdzielców, że udział w nim jest ważny, by decyzje dotyczące ich spraw i majątku wspólnego były podejmowane jak największą liczbą głosów.

Głównym zagadnieniem, na które zwracano uwagę, była przyszłość kilku działek, które znajdują się na terenie osiedla (niekonieczne znajdujących się we własności spółdzielni).

Parking obok byłej Biedronki - kto zapłaci za przełożenie magistrali ciepłowniczej?



Budynek po sklepie Biedronka pomiędzy ulicami Otwartą i Paderewskiego został wydzierżawiony. Wydane zostały warunki zabudowy, które umożliwiają budowę w tym miejscu większego obiektu, ale wielkim kosztem. Budynek po sklepie Biedronka pomiędzy ulicami Otwartą i Paderewskiego został wydzierżawiony. Wydane zostały warunki zabudowy, które umożliwiają budowę w tym miejscu większego obiektu, ale wielkim kosztem.
Największy teren, o którego przyszłość obawiają się członkowie stowarzyszenia, to parking oraz znajdujący się obok niego budynek usługowy po sklepie Biedronka - teren pomiędzy ulicami Paderewskiego oraz OtwartąMapka. Jesienią 2020 roku szczegółowo opisywaliśmy decyzje spółdzielni dotyczące tego parkingu, a potem popartą przez radę nadzorczą spółdzielni decyzję zarządu o wydzierżawieniu tego terenu firmie deweloperskiej. Według informacji od spółdzielców umowa ta została zawarta na 30 lat z prawem pierwokupu dzierżawionych działek i możliwością ustanowienia hipoteki (do chwili publikacji artykułu redakcji nie udało się zweryfikować tej informacji w spółdzielni).

Dzierżawca przedstawił trzy koncepcje zagospodarowania tego terenu:

  • wyburzenie istniejącego budynku i wybudowanie nowego o zwiększonej kubaturze;
  • remont istniejącego budynku bez zwiększania kubatury;
  • wybudowanie w tym miejscu trzech budynków mieszkaniowych dwunastokondygnacyjnych

Spór o przyszłość działki na Suchaninie Spór o przyszłość działki na Suchaninie

Już w 2020 roku przedstawicielka spółdzielni zaprzeczyła jakoby realizacja zabudowy mieszkaniowej była w ogóle brana pod uwagę wskazując, że była to po prostu jedna z koncepcji przedstawionych przez dzierżawcę.

  • Jedna z koncepcji dzierżawcy terenu przewidująca budowę nowego - większego obiektu handlowo - usługowego.
  • Jedna z koncepcji - remont istniejącego budynku z poszerzeniem terenu inwestycji.
  • Koncepcja z wariantem remontu istniejącego budynku bez zwiększania terenu inwestycji.
  • Koncepcja przewidująca realizację trzech, głównie mieszkaniowych, dwunastokondygnacyjnych budynków. Na koncepcji widać obecny przebieg magistrali ciepłowniczej oraz proponowany do realizacji (na czerwono) jeśli nowa zabudowa powstanie.
Tak czy inaczej, członkowie stowarzyszenia wskazują, że realizacja zarówno zabudowy mieszkaniowej, jak i większego obiektu usługowego, wymusza przesunięcie przebiegającej pod działkami magistrali ciepłowniczej (przebieg obecny - na czarno i proponowany - na czerwono widoczny jest na koncepcji z zabudową mieszkaniową).

- Z protokołów posiedzeń rady nadzorczej z drugiej połowy ubiegłego roku wynika, że konieczność odtworzenia w ramach nowej inwestycji istniejących miejsc postojowych oraz przesunięcia magistrali, co przez inwestora wycenione zostało na ponad 4,5 miliona zł czyni inwestycję nieopłacalną - tłumaczył spółdzielcom Rafał Łangowski, wiceprezes stowarzyszenia. - Nie uzyskaliśmy jednak dotąd informacji, jaka przyszłość ostatecznie czeka ten grunt i czy będzie to dyskutowane na walnym zgromadzeniu.
Oliwy do ognia dolał Tomasz Moksa, prezes stowarzyszenia.

- To jest uchwała z ubiegłego roku głosowana "w zastępstwie walnego zgromadzenia" dająca możliwość zaciągania przez spółdzielnię zobowiązań na 25 mln zł, co jest kwotą pięciokrotnie wyższą niż w ostatnich latach - mówił wyświetlając dokument.
Od października 2021 roku Stowarzyszenie Mieszkańców Osiedla Suchanino jest stroną w postępowaniu o wydanie decyzji o warunkach zabudowy tych działek. Została ono wydana w kwietniu 2022 roku i jest w niej mowa o budowie nowego, powiększonego budynku handlowo-usługowego. Członkowie stowarzyszenia podkreślają, że jeśli ma się to wiązać z wydatkiem 4,5 mln złotych na przełożenie magistrali i odtworzenie miejsc parkingowych, to spółdzielcy powinni się przed tym bronić.

Budynek z klubem przy Paganiniego 15. Mieszkańcy na "nie"



Budynki przy Paganiniego 15, gdzie powstać ma zabudowa mieszkaniowo-usługowa. Budynki przy Paganiniego 15, gdzie powstać ma zabudowa mieszkaniowo-usługowa.
Na spotkaniu przedstawiono także wizualizację koncepcyjną czterokondygnacyjnego budynku, który może powstać wśród istniejącej zabudowy, przy Paganiniego 15, w miejscu dwóch budynków gospodarczychMapka.

Powstać miałby on na działkach należących do spółdzielni, w parterze planowana jest realizacja klubu osiedlowego i drobnych usług dla mieszkańców. W 2018 roku walne zgromadzenie członków spółdzielni wyraziło zgodę na realizację tej inwestycji. Z informacji od stowarzyszenia wynika, że została ona jeszcze w tym samym roku oprotestowana przez mieszkańców okolicznych budynków. Procedura wydania decyzji o warunkach zabudowy dla tego budynku jest jednak w toku.

- Mieszkańcy są jednak zdania, że budynek o proponowanej architekturze, oprotestowany przez mieszkańców, nie powinien powstać - mówił Tomasz Moksa. - Jesteśmy stroną w postępowaniu o wydanie decyzji o warunkach zabudowy, będziemy przyglądać się podejmowanym decyzjom.


Parking przy Kurpińskiego 7



Jeszcze innym terenem, o który zdecydowani są walczyć mieszkańcy, jest parking przy ul. Kurpińskiego 7.Mapka Grunty te w większość należą jednak do Miasta Gdańsk. Dla tego terenu wydane zostały warunki zabudowy dla budynku mieszkaniowego, w którym znaleźć miałby się także żłobek.

Kiedy w 2019 roku mieszkańcy protestowali przeciwko takiej inwestycji w tym miejscu, ważyły się losy decyzji, czy miasto odsprzeda te działki spółdzielni, by inwestycja mogła powstać. Dziś wiadomo, że takiej zgody nie ma, a dodatkowo w ubiegłym roku uchwalony został plan miejscowy, który przewiduje realizację w tym miejscu zabudowy wielorodzinnej lub usługowej komercyjnej lub publicznej o wysokości do 16 m.

- Przyszłość tego terenu nadal nie jest zatem do końca jasna - zwraca uwagę Rafał Łangowski. - Musimy pilnować, aby środki spółdzielni nie były lekkomyślnie wydawane tak jak w przypadku rozbudowy siedziby spółdzielni, na co spożytkowany został niemal milion złotych z naszych wspólnych pieniędzy.

Spółdzielcy muszą pilnować swoich interesów



W czasie spotkania wielokrotnie podkreślano, że spółdzielcy muszą dbać o swoje interesy.

- Musimy działać razem, bo majątek spółdzielni to jest nasza wspólna sprawa. Nawet jeśli te działki są daleko od naszych mieszkań, to jest nasza własność i wszelkie ewentualne zyski należą do spółdzielców i mogą wpłynąć na podniesienie komfortu naszego życia - podkreślał Tomasz Moksa. - Wszystkich członków spółdzielni namawiam do udziału w walnym zgromadzeniu, kiedy tylko jego termin zostanie ustalony. Według prawa to jest najwyższy organ decyzyjny w spółdzielni, a teraz w naszej spółdzielni decyzje podejmuje zarząd, a rada nadzorcza tylko to przyklepuje. Wspólnie możemy to zmienić.
Z tego powodu kilku członków spółdzielni wystąpiło z powództwem przeciwko władzom spółdzielni.

- 19 maja w Sądzie Okręgowym w Gdańsku, o godz. 13:30, w sali 330 odbędzie się rozprawa w sprawie podjętej przez zarząd spółdzielni uchwały, na mocy której jednego dnia w spółdzielni odbyło się głosowanie na piśmie między innymi nad zatwierdzeniem sprawozdań finansowych oraz udzieleniem absolutorium zarządowi za pandemiczne lata 2019-2021 - mówił jeden z uczestników spotkania. - Naszym zdaniem podstawą do unieważnienia tej uchwały jest skład komisji skrutacyjnej, która zajmowała się liczeniem głosów. W jej składzie były dwie osoby z rady nadzorczej i trzech pracowników spółdzielni, w tym osoba z rodziny prezesa zarządu. To się nie mieści w głowie!
Pomimo kilkunastu prób skontaktowania się telefonicznego ze spółdzielnią w piątek 12 maja redakcji Trojmiasto.pl nie udało się uzyskać stanowiska SM Suchanino w sprawie przyszłości działek, o których była mowa na zebraniu. Zostanie ono zamieszczone jak tylko uzyskamy informacje ze spółdzielni.

Miejsca

Opinie (188) 9 zablokowanych

  • mam mieszkanie włąsnościowo spółdzielcze (1)

    należe do spółdzielni 7 Dwór i nie narzekam W domu ciepło, okolica wysprzątana, klatki schodowe czyste, no nie ma sie do czego przyczepić więc sie nie czepiam Niech zostanie jak jest

    • 17 7

    • Można spytać o wysokość czynszu?

      • 2 0

  • Zburzyć bloki i zrobić wielki parking. Tylko auta. (2)

    • 10 12

    • tam był za pół darmo parking i chętnych nie było

      • 2 0

    • Pisałeś wcześniej, że nic dla aut. Zdecyduj się.

      • 2 0

  • Ankieta w pytę Pani Budnik

    • 1 9

  • ze wspólnotami jest bałagan (5)

    część bloku nalezy do jednej wspólnoty częśc do innej potem wychodzą potworki jedna klatka odnowiona na rózowo jedna fasada na lila róż , częśc bloku na zielono.Co klatka inna wspólnota nie potrafią sie dogadac dlatego uważam że spóldzielnie są lepsze

    • 28 6

    • To jest możliwe? (4)

      Jeszcze nie słyszałem, żeby w jednym budynku było kilka wspólnot. Ale kto wie, w Polsce wszystko jest możliwe.

      • 2 4

      • Jak jedziesz przez miasto (1)

        Zwróć uwagę na budynki Elewacje różnią się kolorem a i tzw.staroscią bo są robione w różnym czasie Klatka b zrobiona na inny kolor ,klatka c na inny, a klatka d na ten sam kolor ale np. po dwóch latach i już jest różnica w wyglądzie To jest właśnie robota wspólnot

        • 4 2

        • Tak,jak w NP.

          • 1 0

      • (1)

        Na Oruni w jednym bloku są trzy wspólnoty.

        • 4 0

        • W NP też,ul.Marynarki Polskiej.W 1 budynku kilka wspólnot i jeszcze mieszkania miejskie.

          • 2 0

  • Co za brednie

    • 4 8

  • Należąc do spółdzielni

    O nic się nie martwię wszystko zrobione są coroczne przeglądy instalacji jest dbałość o budynki,są osoby dbające o teren więc po co zmieniać? Denerwuje mnie tylko koszenie traw bo robienie zimy w środku lata i ścinanie pięknej zieleni jest głupotą

    • 21 13

  • Już po was... (1)

    Jak patodeweloper położył na to łapę to macie pozamiatane. Pani prezydent miasta na pewno was nie obroni.

    • 32 8

    • Kscperek znowu ujada! A rodzina ma się dobrze w założonych fundacjach, żeby kosić kasę z głupich pracujących?

      • 2 2

  • To nie spółdzielnie (14)

    Powinny zniknąć tylko nieuczciwi ludzie Należę do spółdzielni prawie 30 lat i nigdy nie miałem powodów do narzekan więc organizowanie jakiś wspólnot byłoby głupotą

    • 107 57

    • Nikt nie ma nadzoru nad spółdzielnia (12)

      Układy i układziki. nie ma przepisów, które regulowałyby działanie SM. Jak sobie zarządzą tak mają- czyli tak jak chcą.
      Koszmarek taki polski

      • 39 17

      • Co Ty bredzisz??? (9)

        Działanie SM reguluje Ustawa o Spółdzielniach mieszkaniowych. Działania spółdzielni nadzoruje rada nadzorcza, a ta może być odwołana przez walne zgromadzenie... Tylko trzeba na to walne iść, a nie siedzieć z piwskiem przed telewizorem i narzekać!

        Doucz się, zanim zaczniesz znowu gadać głupoty o "polskich koszmarkach"!

        • 21 31

        • (2)

          Toco piszesz to teoria, a praktyka w skrajnym przypadku to sm ujescisko, i co,, ustawa coś tam dala, patologia

          • 35 10

          • (1)

            Z tego co mi wiadomo, to szemrany prezes tej SM nadal się wczasuje na koszt podatnika i chyba prędko nie opuści tego ośrodka. No chyba, że pojedzie w konwój ;)

            • 12 3

            • obecny prezes też siedzi?

              przedstawiono mu zarzuty i miał dozór policyjny, nie ma go od kilku m- cy w spółdzielni

              • 3 0

        • W jednej ze spółdzielni ogłoszono walne zgromadzenie, które przeciągano do nocy, aby zmęczeni mieszkańcy którzy na nie przyszli, wrócili do domów. Dopiero wtedy gdy zostali sami kolesie, podjęto kluczowe dla spółdzielni decyzje. Jak myślicie, w której to było spółdzielni?

          • 19 1

        • Nieźle masz nawalone w głowie

          We wspólnocie gdzie jest kilka osób jest czasem ciężko coś załatwić a ty tu bełkoczesz o walnym zgromadzeniu dla kilkuset osób

          • 10 5

        • Żart (2)

          Rada, w której wszyscy są z jednej "kliki"?
          A kto poza radą kontroluje dzialalnosc SM? A no nikt!

          • 8 1

          • Jezeli masz jakieś podejrzenia , to zgłoś tam gdzie trzeba. (1)

            • 1 0

            • ale komu zgłosić? preziowi, który jest z tej samej bandy?

              • 1 0

        • każdy zarząd za pieniądze ofiar (spółdzielców) wynajmuje stado "papug"

          Które dbają o to, aby "na papierze" wszystko było ok.

          • 7 1

      • Np. Sm ujescisko - państwo w państwie nadal - koleżanki na emeryturze zarządzają wszystkim

        • 10 0

      • dokładnie jak w samorządach

        niby są organy nadzorcze, ale obsadza się je swojakami...

        A wtedy tylko Bóg...

        • 8 0

    • Artykuł sponsorowany

      • 2 7

  • Nowy Port (9)

    Sp.Kolejarz działa na terenie NP od kilkudziesięciu lat.Ogólnie jest dobrze,ale powinno być trochę wprowadzonych zmian.Większość mieszkańców to starsi ludzie,dużo mieszkań jest też podnajętych.Brakuje zieleni,drzew,kwiatów,kolorów.Plac zabaw należy odsunąć od okien mieszkańców,bo przychodzą tu wykrzyczeć się dzieci z całej okolicy,a najwięcej hałasu jest przy karuzeli, którą należy zainstalować w innym miejscu.O wyprowadzaniu psów z pobliskich wspólnot mieszkaniowych na plac zabaw pod falowiec---- to jest nagminne.

    • 10 3

    • NP (1)

      Po zlikwidowanych garażach za falowcem powinien być park dla mieszkańców.Brakuje w okolicy takiego miejsca,a na planowany park za dzesięciolecia przy Nabrzeżu Zbożowym,to mieszkańcy nie będą chodzić i wdychać miału węglowego.Brudno,czarno i śmierdzi!!!!

      • 4 1

      • Za falowcem to jest fajne miejsce na place zabaw dla dzieci i młodzieży!Na ten plac zabaw przy cmentarzu to nie chodzą! Innego miejsca na plac zabaw nie było w dzielnicy?

        • 2 0

    • Dzielnica Nowy Port (3)

      Dzielnica monopolami stoi.Nawet przy placu zabaw przy falowcu, otworzono nowy sklep monopolowy z sieci BORYS w falowcu.Mieszkańców nikt nie pytał ze spółdzielni,czy chcą takiego sąsiada w klatce!

      • 3 2

      • Przecież nie musisz kupować wódy alkoholiku! Ale masz czynsz tańszy menelu! Myślenie nie boli! (2)

        • 0 3

        • Fajny widok z balkonu,codzienne przepite facjaty nierobów młodych i starych z psami i ich pijackie bełkotliwe dyskusje.Przykład dla dzieci na placu zabaw...

          • 1 0

        • bredzisz!

          • 1 0

    • Tak jest na Malczewskiego 78, przychodzą z kundlami wys*ac się pod nasz blok ze wspólnoty ogrodzonej Malczewskiego 90

      Z bloków z ul szarej, Ogińskiego! A najgorsze, że nie zabierają stolców swoich pupili! Jak tak kochają swoje zapchlone kundle,to dlaczego nie dadzą im się wys*ac pod swoim blokiem, lub w domu?

      • 2 1

    • Falowiec NP

      Falowiec w NP powinien być osobno rozliczany,a nie z całym osiedlem.Jest to specyficzny budynek,a administracja S-ni co raz to podnosi czynsze mieszkańcom,które są i tak bardzo wysokie.

      • 2 0

    • Kolejarz jest bierny,nie pomaga mieszkańcom dzielnicy w walce z zapyleniem miałem węglowym przez port gdanski,ani nie domaga się zakazu wjazdu ciężkiego transportu portowego na ul.Wyzwolenia!

      • 0 0

  • spółdzielnie (5)

    Każda potencjalna inwestycja w spółdzielni, to okazja do defraudowania pieniędzy lokatorów z funduszu remontowego ,jak to ma miejsce np. w gdańskiej spółdzielni mieszkaniowej ,nie można się doprosić o faktury wykonywanych remontów, napraw ,żadnej kontroli .Ze smutkiem trzeba stwierdzić , patologia to jest .czy ktokolwiek kiedyś słyszał o obniżeniu czynszu w związku z jakąś inwestycją co niby przynosi dochód ,jakie rady nadzorcze normalni ciężko pracujący ludzie muszą zaufać oszustom ,bardzo to przykre.

    • 102 25

    • Wystarczy naslac NIK (1)

      Oni chetnie zrobia tam kontrole, albo zglosic do prokuratury a jak nie to telewizja ona zawsze dziala cuda a tluste koty drzwiami i oknami spie**zaj a przed nia

      • 8 2

      • NIK nie może

        kontrolować spółdzielni

        • 2 1

    • Tak jest raczej we wspólnotach (1)

      Przynajmniej mam takie doswiadczenie w mojej. Zarząd przepycha swoich znajomych.

      W spółdzielniach są przynajmniej procedury, przetargi, zawsze jest kilka ofert i to z rynku

      • 4 2

      • Ale nie na Suchaninie

        • 3 2

    • taka prawda, niestety

      np. SM Orunia (jedna ze spółdzielni na Oruni Górnej) usilnie forsuje docieplanie bloków z wielkiej płyty pomimo sprzeciwu mieszkańców. Oczywiście nie przedstawiają żadnych ekspertyz o jakości izolacji bloków ani jak ewentualne docieplenie konkretnie wpłynie na jej poprawę, tylko jakieś mgliste zapewnienia, że rachunki za ogrzewanie będą niższe i że trzeba będzie grubo zwiększyć składki na fundusz remontowy. Druga sprawa to patologia przetargowa gdzie zawsze wygrywa najtańsza firma najgorszych partaczy w okolicy, tak jak w przypadku ostatnich remontów balkonów.

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane