• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkańcy protestują przeciwko tramwajowi, urzędnicy zdejmują ich plakaty. Dlaczego?

Ewa Palińska
5 sierpnia 2024, godz. 15:00 
Opinie (305)

W niedzielę mieszkańcy ul. Getta Warszawskiego natknęli się na urzędniczki GZDiZ zdejmujące plakaty będące elementem ich antytramwajowej akcji protestacyjnej

Mieszkańcy ul. Bohaterów Getta WarszawskiegoMapka od lat sprzeciwiają się poprowadzeniu ich ulicą trasy tramwajowej. Elementem akcji protestacyjnej są rozwieszone na płotach banery, z hasłami wymierzonymi m.in. w prezydent Gdańska. W niedzielę urzędniczki usunęły część plakatów, ale GZDiZ zapewnia, że powodem ich działania nie była treść, a fakt, że wisiały niezgodnie z prawem.





Antytramwajowy protest mieszkańców trwający od lat



Czy uważasz, że wieszanie plakatów i banerów to dobry sposób na akcję protestacyjną?

Antytramwajowy protest mieszkańców ul. Bohaterów Getta Warszawskiego trwa od kilku lat, a  działania aktywistów nieustannie przybierają na sile.

O co chodzi? Mieszkańcy przekonują, że ich ulica jest zbyt wąska na poprowadzenie nią linii tramwajowej, a budowa i następnie eksploatacja trasy zagrozi stabilności stojących przy niej kamienic.



Miasto nie liczy się ze zdaniem mieszkańców?



Od dawna postulują, by trasa tramwajowa Gdańsk Południe - Wrzeszcz (Nowa Politechniczna) "wpinała się" w tramwaj jadący al. Grunwaldzką na skrzyżowaniu z ul. Do Studzienki, a nie z ul. Bohaterów Getta Warszawskiego.

Mieszkańcy tej ulicy ze stowarzyszenia "Dolina Królewska" wskazują też, że planowanej inwestycji brak konsultacji społecznych. Odmawia się im dostępu do informacji publicznej oraz ogranicza dostęp do dokumentacji projektu.

  • Napisy na ulicach i plakaty/banery to główny kanał komunikacji, jakim mieszkańcy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego protestują przeciwko przeprowadzeniu przez ich ulicę linii tramwajowej.
  • Napisy na ulicach i plakaty/banery to główny kanał komunikacji, jakim mieszkańcy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego protestują przeciwko przeprowadzeniu przez ich ulicę linii tramwajowej.
  • Napisy na ulicach i plakaty/banery to główny kanał komunikacji, jakim mieszkańcy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego protestują przeciwko przeprowadzeniu przez ich ulicę linii tramwajowej.
  • Napisy na ulicach i plakaty/banery to główny kanał komunikacji, jakim mieszkańcy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego protestują przeciwko przeprowadzeniu przez ich ulicę linii tramwajowej.
  • Napisy na ulicach i plakaty/banery to główny kanał komunikacji, jakim mieszkańcy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego protestują przeciwko przeprowadzeniu przez ich ulicę linii tramwajowej.
  • Napisy na ulicach i plakaty/banery to główny kanał komunikacji, jakim mieszkańcy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego protestują przeciwko przeprowadzeniu przez ich ulicę linii tramwajowej.

Mieszkańcy wieszają protestacyjne banery - miasto je zdejmuje



Magistrat systematycznie odpiera zarzuty, ale stowarzyszenie "Dolina Królewska" się nie poddaje. Na ulicy pojawiły się m.in. plakaty z wymierzonymi w miasto oraz jego prezydent hasłami. Gdański Zarząd Dróg i Zieleni zdecydował się je stamtąd usunąć.

- Skandal! Wczoraj [w niedzielę, 4 sierpnia - dop. red.] na ulicy Bohaterów Getta Warszawskiego pojawili się niemili goście - relacjonuje Stowarzyszenie "Dolina Królewska" w mediach społecznościowych. - Kierowniczka jednego z wydziałów Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni wraz z orszakiem zaaresztowała kilkadziesiąt wykonanych przez mieszkańców banerów informujących o skandalicznych nieprawidłowościach w działaniach władz miasta. Ekipa prezydent Dulkiewicz oprócz tego, że unika debaty publicznej, nie przeprowadza wymaganych konsultacji społecznych, dezinformuje społeczeństwo w sprawie tej inwestycji, to dodatkowo knebluje usta protestującym mieszkańcom. Tak wygląda w rzeczywistości polityka społeczna władz Gdańska - miasta "wolności" i "demokraci". Wstyd!
Mieszkańcy zarzucali też miastu, że powodem usunięcia banerów były hasła wymierzone bezpośrednio w prezydent Aleksandrę Dulkiewicz.

GZDiZ: Banery zdjęto, bo zawieszono je niezgodnie z prawem



Gdański Zarząd Dróg i Zieleni dementuje, jakoby powodem usunięcia banerów były hasła bezpośrednio wymierzone w prezydent Gdańska. Uzasadnienie działań jest inne.

- W związku z umieszczeniem banerów na terenach należących do miasta bez wymaganej zgody zostały one usunięte wyłącznie z terenów miejskich z uwagi na brak możliwości ustalenia właściciela i wezwania go do uiszczenia opłaty lub ściągnięcia - wyjaśnia Patryk Rosiński z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - Aktualnie znajdują się w siedzibie Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni i osoba odpowiedzialna za ich powieszenie ma możliwość ich odebrania. Treść banerów nie miała wpływu na podjęte działanie. Natomiast umieszczający je nie zastosował się do przepisów Uchwały Rady Miasta Gdańska Nr LV/1389/22 z dnia 27 października 2022 r. w sprawie ustalenia stawek opłat za zajęcie pasa drogowego dróg publicznych.


Natychmiastowa reakcja Stowarzyszenia: "Będziemy się podnosić i malować jeszcze ładniejsze"



Reakcja Stowarzyszenia Dolina Królewska na zdejmowanie banerów była natychmiastowa. Jeszcze tego samego dnia, w ubiegłą niedzielę, w mediach społecznościowych opublikowano wezwanie do pracy nad nowymi banerami.

- Jesteśmy świeżo po stracie plakatów naszego protestu - czytamy na stronie wydarzenia. - Dziś Gdański Zarząd Dróg i Zieleni usunął nasze plakaty. Nasze słowa oburzenia i wezwania Miasta Gdańsk do rozsądku zostały po prostu schowane. W niedziele będziemy się podnosić i malować jeszcze ładniejsze! Zapraszamy wszystkich, którzy mają ochotę kreatywnie spędzić czas!

Opinie (305) 4 zablokowane

  • Budować bo jest taka potrzeba dla większości

    mieszkańców. Oportunistów wysiedlić. I po sprawie. Tam przejmować się paroma zdziczałymi za złości malkontentami. Ma być tramwaj i już.

    • 5 9

  • Ludzie robią jakiś niepotrzebny dramat

    Ciekawe czy te same osoby będą korzystać z niego jak już będzie

    • 3 8

  • aurotka jako aktywna uczestniczka Strefy Prestizu nie powinna zajmować sie takimi tematami,

    • 2 4

  • Plakaty są niezgodne z uchwałą krajobrazową (3)

    Właściciele plakatów powinni zostać ukarani mandatami, po trzy tysiące od każdej sztuki albo nawet i trzydzieści tysięcy złotych, tak dla przykładu dla innych

    • 2 17

    • tak dla przykładu dla innych umyj się bo zalatuje urzędniczyną

      • 7 0

    • Z piczką

      • 0 0

    • Twoja morda jest niezgodna z uchwałą krajobrazową

      • 0 0

  • Ciekawe jest glosowanie w ankiecie.

    Wiekszośc jest za plakatami protestujacymi. Zupełnie odwrotnie było, gdy Solidarność protestowala banerem na własnym budynku. Widać protest protestowi nierówny. Chociaż forma jest identyczna.

    • 4 3

  • trzeba zgłosić do PIP tę sytuację, niech sprawdzą,

    kto wysłał pracownice do pracy w niedzielę, czy podpisały listę obecności

    • 9 2

  • Miasto nie liczy sie z mieszkancami

    Ale mieszkancy wybieraja te sama wladze

    • 8 1

  • Paranoja

    Urzędniki niech lepiej posprzątają śmieci w mieście.

    • 3 1

  • Jeżeli te kamienice są w tak opłakanym stanie, że tramwaj im zagraża, należy natychmiast wysiedlić ludzi i je wyburzyć.

    • 1 4

  • Ciasno, stromo, dużo zakrętów, brak wydzielonego torowisko - dobre miejsce na tramwaj.

    Małe busy elektryczne lepiej by to obsłużyły. Ale nie dadzą zarobić na projektach.

    • 6 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane