- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (518 opinii)
- 2 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (16 opinii)
- 3 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (232 opinie)
- 4 Rekordzista dostał 5 mandatów (79 opinii)
- 5 Były senator PiS trafił do więzienia (352 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (60 opinii)
Mieszkania z widokiem na Żuraw
Na 200 mieszkań trzeba będzie poczekać trzy lata, na trzygwiazdkowy hotel z 50 pokojami tylko rok. Staną przy ul. Szafarnia, tuż przy żeglarskiej marinie. Właśnie ruszyła pierwsza w Gdańsku, warta ok. 150 mln zł inwestycja włoskiej firmy deweloperskiej Pirelli.
Tam, gdzie jeszcze kilka lat temu powstawały musztardy i keczupy produkowane przez firmę Dagoma, dziś jest wielka dziura w ziemi. Przy ulicy Szafarnia, kilkanaście metrów od nabrzeża Nowej Motławy, w miejscu, gdzie jachty stojące w marinie są na wyciągnięcie ręki, a widok na Żuraw przesłaniają jedynie ich maszty, już niebawem zacznie powstawać eleganckie osiedle mieszkaniowe z 209 mieszkaniami. Inwestor - firma deweloperska Pirelli Pekao Real Estate - rozpocznie prace zaraz po otrzymaniu pozwolenia na budowę, czyli pod koniec tego roku.
- Kompleks mieszkaniowy, zlokalizowany między remontowanym właśnie spichlerzem Nowa Pakownia a Hotelem Podewils, nie będzie miał jednorodnej bryły - opowiada Wojciech Grabianowski architekt z niemieckiej pracowni RKW, która zaprojektował zespół mieszkań dla Pirelli Pekao. - Pierzeja przy ul. Szafarnia będzie obniżona przy spichlerzu do trzech kondygnacji i wyższa od strony hotelu Podewils. Budynki stworzą wewnętrzne podwórko, na które wjazd będzie możliwy poprzez bramę od ul. Angielska Grobla. Elewacja budynków będzie z cegieł i tynku.
Większość lokali będzie można swobodnie łączyć, zarówno w pionie, jak i poziomie, dlatego wielkości mieszkań podawane przez dewelopera - od 50 do 170 mkw. - należy traktować umownie. Na temat ceny mkw. także nie sposób usłyszeć nic konkretnego. - Sądzimy, że to będzie pierwsza inwestycja w Gdańsku, w której ceny mieszkań osiągną poziom dotąd zarezerwowany dla Sopotu - przewidują pracownicy dewelopera. Do kogo trafią więc budowane mieszkania? - Mam nadzieję, ze przede wszystkim do gdańszczan - zastanawia się prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. - Chciałbym, aby ci, którzy tu zamieszkają, nie byli jedynie gośćmi w sezonie letnim, lecz osiedlili się tu na stałe. I nie mówię tego jedynie przez względ na ich podatki, które wtedy płaciliby w naszym mieście - kończy ze śmiechem.
Na parterze budynków stojących bezpośrednio przy ul. Szafarnia znajdą się m.in. kawiarnie i restauracje. Architekci z RKW przewidzieli także, że część pomieszczeń zostanie zaadaptowana na potrzeby istniejącej tuż obok mariny. Jest to o tyle ciekawe, że miasto nie zdecydowało jeszcze, czy rozbudowę mariny przeprowadzi na własną rękę, czy też wejdzie we współpracę z deweloperem. Jednak nawet w takim przypadku pod uwagę brani będą zarówno Włosi z Pirelli, jak i Hiszpanie z MGI, którzy przygotowują się do zabudowy Wyspy Spichrzów, po drugiej stronie Nowej Motławy. Na wszelki wypadek miasto przygotowało wstępne projekty nowych budynków mariny, które powstałyby na nabrzeżu, pomiędzy inwestycją Włochów, a basenem jachtowym.
Na południowym krańcu działki zabudowywanej przez Pirelli Pekao stoi, pieczołowicie remontowany od kilkunastu tygodni, XVIII-wieczny spichlerz Nowa Pakownia. Jeżeli prace konserwatorskie będą przebiegały zgodnie z planami, już za rok w spichlerzu zostanie otwarty trzygwiazdkowy hotel z 52-54 pokojami, oraz salą restauracyjną dla ok. 200 gości. - To wyjątkowy budynek, ponieważ ma całkowicie drewniana konstrukcję - opowiada Lidia Ciszewska, prezes firmy Navo Investment, która jest właścicielem spichlerza, a wcześniej sprzedała Włochom teren po dawnej Dagomie. - Zależy nam m.in. by w przyszłej recepcji hotelu wyeksponować piękne sklepienie krzyżowe. Mam nadzieję, że nam się to powiedzie.
|
Opinie (110) 10 zablokowanych
-
2006-07-26 08:17
spoko spoko
wetowanie inwestycji to specjalność wąskiej grupki łatwej do spacyfikowania
interes ogółu jest ważniejszy jak dzierżawa jakiegoś łosia......
pilnujcie swoich, bo na razie oprócz "rysunków" nic jeszcze nie widać hłe hłe....- 0 0
-
2006-07-26 08:18
Gallux
a tak by the way - jak tam czystość wody wokół mola i przed Grandem?
Nasz Dziennik podał, że nawierzchnia na Monciaku od klapkowiczów nie wytrzymuje!- 0 0
-
2006-07-26 08:19
a własnie że jest;-)
ja tak mam, że niestałe POglądy to moja specjalność ha ha ha
jacek karnowski i nikt wiecej, popieram i zachecam do głosowania, przynajmniej u mnie w domu jak na kaczyńskiego - WSZYSCY!
panu smiechowskiemu jak sie obudzi mam do zdania fakturke za domene:-)- 0 0
-
2006-07-26 08:21
"zystość wody wokół mola i przed Grandem"
to mój bolo rzecz względna
zależy czy włazisz w skarpetkach czy bez, czy załatwiasz sie w wodzie czy na wydmie......
to nie moja bajka ja na plazy bywam PO SEZONIE...- 0 0
-
2006-07-26 08:24
12tys za metr?
- 0 0
-
2006-07-26 08:27
a tak przy okazji
skąd u ludzi te angielskie zwroty pasujące szczególnie do mowy potocznej:-)?
same globtrutary obieżybuty i pepegi z gumy kurka wodna majtki na wacie...
troche mnie to razi, że tak powiem:-)- 0 0
-
2006-07-26 08:30
12tys za metr
No to daleko im(x2) do gdynskich "taw(Ł)erów"
- 0 0
-
2006-07-26 08:32
Dyzme angielski tez razil .
- 0 0
-
2006-07-26 08:33
bez wzgledu na cene
Wszystko wykupia blyskawicznie, nawet nie zdążą dokonczyc budowy.
Polska to jeden z najbogatszych krajow na swiecie bo u nas zawsze najdrozsze rzeczy sprzedaja sie najszybciej.
Zeby daleko nie szukac:
W sea towers najpierw sprzedano cala gore.
Tak samo w Lastadii, najwieksze apartamenty zniknely zanim wylano fundamenty.
A offtopicując... spojrzcie, ze im drozsze paliwo tym wiecej aut. Przeciez jakby paliwo kosztowalo 20zl/litr to Gdansk bylby jednym wielkim korkiem ! Apeluje do wladz o zanizenie cen paliw ! xd- 0 0
-
2006-07-26 08:36
dyzme raził angielski, ale w wykonaniu hrabiego poniemirskiego
co do angielskiego bola mam obiekcje...dość spore....jak stąd do mariny w gdańsku...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.