- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (255 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (91 opinii)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (93 opinie)
- 4 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (180 opinii)
- 5 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (336 opinii)
- 6 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (91 opinii)
Mieszkaniec Trójmiasta zginął w Tatrach
Podczas wycieczki na Giewont w Tatrach zginął mężczyzna z Gdańska. We wtorek rano ratownicy TOPR znaleźli jego ciało w dolinie Małej Łąki. Turysta zginął podczas schodzenia ze szczytu.
Ratownicy TOPR rozpoczęli akcję ratunkową jeszcze w poniedziałek przed północą, ale musieli ją przerwać z powodu burzy, która w nocy przeszła nad Tatrami.
Poszukiwania wznowiono we wtorek rano. W góry wysłano śmigłowiec TOPR-u. Ratownicy wypatrzyli ciało mężczyzny. Niestety, okazało się, że turysta nie żyje.
- Rano załoga śmigłowca odnalazła ciało turysty w jednym ze żlebów w dolinie Małej Łąki. Udało się przetransportować jego ciało do Zakopanego - poinformował Łukasz Zubek, ratownik dyżurny TOPR w rozmowie z portalem Nasze Miasto Zakopane.
Miejsce odnalezienia zwłok mężczyzny sugeruje, że chcąc skrócić sobie drogę do doliny, prawdopodobnie zszedł ze szlaku i spadł.
Rzecznik policji w Zakopanem asp. sztab. Roman Wieczorek poinformował nas, że ofiarą jest 36-letni mieszkaniec Pomorza. Z innego źródła wiemy, że był on mieszkańcem Gdańska.
Opinie wybrane
-
2023-07-25 20:38
Schodzenie "na skróty" z Giewontu na stronę Małej Łąki zwykle tak się kończy. (3)
Z góry wydaje się że spoko, że blisko - a potem lądujesz w takim miejscu gdzie w dół się już nie da, a i w górę trudno. I wtedy po prostu należy się zatrzymać i wezwać pomoc. Bo dalsze próby kończą się zwykle śmiercią, kilkadziesiąt osób się w tym rejonie zabiło.
- 139 10
-
2023-07-26 12:43
kilka tysięcy
- 0 6
-
2023-07-26 10:50
Kilkaset może? (1)
- 1 14
-
2023-07-26 21:41
Idź
Ty,koniecznie
- 2 0
-
2023-07-25 18:00
Dość często ludzie myślą, że najgorsze jest podejście pod górę, bo najbardziej się męczą... (3)
A tymczasem to przy zejściach jest dużo bardziej niebezpiecznie i o poślizg, zwłaszcza w deszczu nie trudno, nawet w dobrych butach. A do tego jak kolana dostają.
Jeszcze Tatry nie są w ogólności aż takie śliskie, bo to głównie granit, ale na wapieniach to dopiero jest jazda.
Tak czy siak szkoda człowieka...- 214 7
-
2023-07-26 10:51
Tutaj raczej główną przyczyną upadku było zejście ze szlaku i brak znajomości terenu poza nim. Poza szlakami w Tatrach teren potrafi być naprawdę bardzo zdradliwy, to co z pewnej odległości widzimy jako względnie łatwy teren, później okazuje się, że za nim jest coraz trudniejszy albo wręcz nie do przejścia.
- 8 0
-
2023-07-26 08:26
Tak,
wapienie budują Tatry Zachodnie a Giewont jest głownie wapienny. Podejście i zejście na szczyt jest tak wyślizgane, że mało która zjeżdżalnia może się im równać. Dlatego jestem zdania, że wejście Giewont bywa niebezpieczniejsze niż np. szlak Orlej Perci czy Rys (zwłaszcza w klapkach).
- 6 4
-
2023-07-25 23:05
właśnie! kto mu kazał łazić?! mógł przed komputerem siedzieć jak przedmówca i kleić komenty po 10 gr za sztukę
- 38 7
-
2023-07-25 17:52
Ciekawe... (23)
Tak ogólnie! Schodząc z Giewontu spotkałem ostatnio turystę w plażowych laczkach, z około czteroletnim dzieckiem na ręku jeszcze. Nie wytrzymałem, mówię gościowi (bo ledwo szedł na nogach z galarety w tych laczkach na płaskiej podeszwie, z wysuwającymi się stopami, zejście go zaskoczyło, nie wiem jak wszedł po łańcuchu, z dzieckiem na ręku), "daj
Tak ogólnie! Schodząc z Giewontu spotkałem ostatnio turystę w plażowych laczkach, z około czteroletnim dzieckiem na ręku jeszcze. Nie wytrzymałem, mówię gościowi (bo ledwo szedł na nogach z galarety w tych laczkach na płaskiej podeszwie, z wysuwającymi się stopami, zejście go zaskoczyło, nie wiem jak wszedł po łańcuchu, z dzieckiem na ręku), "daj mi synka za rękę, będę go asekurował aż do końca zejścia, bo o tragedię bardzo łatwo" Dał. Zeszliśmy razem, miał adrenalinę, nie powiem. Kiedy znaleźliśmy się sami za jednym z zakrętów, stał gościu wyglądający jak Jezus w pelerynie. Patrzył na nas i uśmiechał się. Nie wiem kto to był do końca, ale było to niezwykle spotkanie.
- 223 35
-
2023-07-26 11:31
Zdałeś egzamin
Zdałeś egzamin z miłości do bliźniego swego :)
- 6 1
-
2023-07-26 10:38
To był Paprodziad.
- 4 3
-
2023-07-26 09:52
A tyle razy mówią i trąbią: nie pij w górach, chodząc po szlakach!
Ale nie... Później mają objawienia
- 4 5
-
2023-07-26 05:38
To jest straszne jak ludzie idą w góry! (3)
Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia! Ja wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich spodenkach, japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłem przygotowany: dwa czekany, raki, profesjonalna odzież, specjalistyczny mocno spłaszczony namiot (żeby opierał się wiatrom), butle z tlenem - najgorsze były te ich drwiące
Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia! Ja wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich spodenkach, japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłem przygotowany: dwa czekany, raki, profesjonalna odzież, specjalistyczny mocno spłaszczony namiot (żeby opierał się wiatrom), butle z tlenem - najgorsze były te ich drwiące spojrzenia ignorantów. A przecież to GÓRY i wszystko może się zmienić w sekundę! Wejście podzieliłem na 4 dni, co paręset metrów obóz, aklimatyzacja, oczywiście poręczówki na każdym etapie i ostatniego dnia atak na szczyt. Co dzień rano znajdowałem w przedsionku mojego namiotu puszki po Coli i opakowania po chipsach! Przeklęci amatorzy! W końcu zdobyłem szczyt, zużyte butle zostawiłem w pod krzyżem w strefie śmierci, gdzie -o zgrozo! - spotkałem babcię z dwójką wnucząt! Schodziłem kolejne 4 dni, ale przeżyłem tę próbę umiejętności i charakteru. Pod koniec sierpnia planuję wejść na Kopiec Kościuszki, w stylu alpejskim - ale jak zobaczę turystów z dziećmi i watą cukrową, to dzwonię na policję.
- 29 21
-
2023-07-27 21:15
a jeszcze gorsze jak ludzie potrafią popierdółki wypisywać...
- 0 0
-
2023-07-26 11:10
Świetny opis, szacun
Ale pomyliłeś szczyty. Giewont z Mount Everest. Tam teraz przeniosły się tłumy turystów
- 4 3
-
2023-07-26 06:09
Dalej opowiadaj ludziom, że wycieczka w wyższe partie Tatr to spacer w klapkach, to będą kolejni, którzy się przekonają boleśnie, że góry to żywioł.
- 22 1
-
2023-07-25 23:15
brawo za rozwagę i uchronienie malca przed b. prawdopodobnym wypadkiem, bo ojcu tej rozwagi zabrakło.
jak czytałam opis to aż mnie zmroziło. kiedyś widziałam ojca, co dziecko na barana niósł schodząc z Giewontu właśnie po zsuwających się , śliskich kamieniach, po których co rusz ktoś się ześlizgiwał... zbocze mocno strome i oczywiście w perspektywie przepaść. brrrr...
- 25 1
-
2023-07-25 20:27
Tu Cię wielu wyśmiewa, ale ja wierzę w znaki
- 44 4
-
2023-07-25 20:20
(1)
a schodząc z tego giewontu po łańcuchach robiliście obozy aklimatyzacyjne?
- 18 4
-
2023-07-26 00:25
hmm
chyba lepiej pomóc, niż potem żałować... obozy? bardzo śmieszne, jasne że tak! :)
- 15 2
-
2023-07-25 19:29
A jak wygląda Jezus? (2)
Bo jeśli miał dłuższe włosy, brodę i pelerynę, to musi mieć w górach pełno bliźniaków.
- 27 4
-
2023-07-26 00:32
Trudno powiedzieć, ale biła z tej postaci pozytywna energia, to się czuło
- 11 4
-
2023-07-25 19:45
To byłem ja w tej filmowej wersji
Zapomniałeś o aureoli leszczu
- 1 12
-
2023-07-25 19:04
Spotkales Mesjasza sprowadzonego na manowece
Przez cywilizacje mamony i pazernosci.
- 22 6
-
2023-07-25 18:50
To był jezus... (1)
- 17 6
-
2023-07-25 20:01
Super star
- 13 4
-
2023-07-25 18:48
Dość nieoczekiwany jest koniec tej historii
Taka nagła i gwałtowna zmiana trasy tematu.
Happy end się liczy- 33 3
-
2023-07-25 18:00
Takie niespodziewane objawienie (4)
siły nadprzyrodzonej nazywa się - epifania .
- 39 8
-
2023-07-25 18:07
(3)
Tudzież halucynacja
- 45 22
-
2023-07-26 00:28
Aż tak gorąco nie było ;) (2)
- 4 5
-
2023-07-26 10:51
Już prawie uwierzyłem w historię z klapkami i synkiem na rękach na Giewoncie (1)
Ale ten Jezus na koniec...
- 8 4
-
2023-07-27 18:28
No, sporo jest gości, którzy dostają kasę po prostu od podatnika, bo wybrali sobie taki zawód. Tam 3h na tydzień mamrotania, a potem cały dzionek na internecie na wymyślanie głupot - a to, ze homoseksualiści czychają na Twoje dzieci (nie), a to że aborcja zła (nie). Sporo kłamliwych ludzi generalnie, a co dopieroo ubranych w peleryny.
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.