• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Młody mężczyzna zginął na torach w Sopocie

rb
9 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 

Na torach kolejowych w Sopocie zginął 27-letni mężczyzna. Policja bada przyczyny tragedii.



Do tragedii doszło ok. godz. 23 w sobotę, na wysokości ul. 3 Maja zobacz na mapie Sopotu, pomiędzy stacjami Sopot Wyścigi i Sopot Główny. Maszynista pociągu towarowego zbyt późno zauważył leżącego na torach człowieka, by zatrzymać skład.

- O wypadku zawiadomił nas dyżurny ruchu kolejowego. Gdy policjanci dotarli na miejsce zdarzenia mężczyzna już nie żył. Jego zwłoki przewieziono do zakładu medycyny sądowej, gdzie zostaną poddane sekcji i ustalona zostanie przyczyna śmierci - tłumaczy Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Policja ustaliła tożsamość ofiary: mężczyzna miał 27 lat, był mieszkańcem Sopotu.

Do tragedii doszło na torach, którymi kursują pociągi dalekobieżne. W tym miejscu torowisko nie jest ogrodzone.
rb

Opinie (113) ponad 20 zablokowanych

  • dobry chlopak byl.. (1)

    znalem go od podstawówki , dobry chlopak byl ale sie troche stoczyl, mial wzloty i upadki ale jakos sie krecilo dalej , nie spodziewalem sie ze rozjedzie go lokomotywa, sadzilem ze narkotyki go wykoncza ale jak widac nie, jaki byl taki byl, szkoda chlopaka

    • 6 0

    • A KIM TY JESTES

      • 0 0

  • JAREK WSPANIALY CHLOPAK (1)

    Fakt brak ale juz wychodzil z tego gowna nie mial lekko a byl super kumplem mial to cos mam nadzieje ze sie z nim spotkam na drugiej stronie..Ciagle o nim mysle i wspominam mam mase wspomnien z tym czlowiekiem znalam go okolo 13lat widzialam ostatnio po dlugim czacie rozmawialsmy jak dawniej tak jakby czas nie gral roli..TERAZ WIEM ZE TO BYLO NASZE POZEGNANIE I OSTATNI USCISK JEBBANEEE ZYCIE...JARKU GDYBYM WIEDZIAL ZE JUZ CIE NIE SPOTKAM....

    • 4 0

    • odp

      a co on ci muwil kobietko

      • 0 0

  • macie szczescie ze narazie tam nie mnieszkam

    • 0 1

  • Jarek

    wszyscy go kochali, wszyscy tesknia i wszystkim przykro. co sie z wami dzialo jak zaczynal cpac? i przez ten caly okres jak to robil.......?

    • 0 3

  • do tematu Jarek

    To nie takie proste wyciagnac kogos z cpania...Fakt malo osob mu pomogalo..ale ogolnie kazdy patrzy na siebie i ma w dupie co sie dzieje z druga osoba jak masz kase i Ci sie powodzi to jest git jak spadasz w dol to nagle jest brak przyjaciol to jest utarta droga zawsze tak jest..Mam nadzieje ze jest mu lepiej..Alkoholizm to choroba a cpanie to syf..z***ane pojecie On byl chory jego dusza byla skaleczona tak jak kazdego narkomana co nie zmienia faktu ze byl mi bardzo bliski na pytanie co sie ze mna dzialo gdy cpal ja jego przyjaciolka odpowiem tak : BYLAM BEZSILNA NIE WIEDZIALAM JAK MU POMOC...tym wiekszy jest moj bol...

    • 3 0

  • smutek

    to wielka tragedia znaliśmy jarka wszyscy wiemy jaki byl i wiemy co robil i co my robiliśmy co inni robia niech to będzie wielka szkola dla tych co to dalej robia!!!jest mi naprawdę przykro ze bylem z nim poklucony i ze juz z nim nie porozmawiam na tematy których nie dokonczylismy.bardzo mnie to boli:((jezu co jego mama teraz czuje

    • 0 0

  • W tym dniu myślę o Tobie

    o tym jak dużo się śmiałeś zawsze, jak kipiałeś energią... przypomninam sobie nasze mecze, naszą klasę i wszystkie emocje które nami miotały przez te pare lat. Tak mi przykro, że zapewne nie było w życiu tak,jak chciałeś. Pokój Twojej Duszy kolego

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane