Policjanci po pościgu zatrzymali 34-latka z woj. zachodniopomorskiego, który na ich widok zaczął uciekać rowerem, a później też pieszo. Mężczyzna tłumaczył się, że nie chciał dostać mandatu za jazdę po alkoholu, uznał też, że będzie to dobra zabawa i sposób na zwiększenie poziomu adrenaliny. Sprawca został ukarany dwoma mandatami: 2,5 tys. złotych za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości i 5 tys. złotych za niestosowanie się do sygnałów policjanta nakazującego zatrzymanie pojazdu.
2 godz.
Dla pijaka mandat, a nie rowerzysty.
2 godz.
Policja mogla do niego strzelac
2 godz.
Proponuję autorom rozważyć następny :- czy zdarza ci się kraść i mordować?
- czy bijesz żonę i dzieci?
- którą ręką ......?
-czy kiedykolwiek dotrzymałeś słowa?
Już widzę te szczere odpowiedzi .
1 godz.
Jeśli tego nie będziemy robili to będzie tylko gorzej ! cykliści muszą zrozumieć że nie stoją ponad prawem i mogą być ukarani jak kierowcy piesi czy ktokolwiek poruszający się po ulicach wbrew przepisom o ruchu drogowym prawo obowiązuje wszystkich jednakowo !
1 godz.
1,6 promila alkoholu wynosi w Niemczech norma dla rowerzystów. Rząd nimiec w tamtym roku planował obniżenie na1,5 promila ale wobec protestu gastronomii dali sobie spokój. Myślę że z powodu 0,8 nie ma sensu robić afery ! I dać ludziom żyć normalnie.
21 min
Jednego złapali i taki triumf , a ilu jeździ sobie bezkarnie mając wszystkie przepisy głęboko w siodełku. Postawić patrol (krawężników) przy dowolnym przejściu dla pieszych dać po pięć bloczków mandatowych i to nie wiem czy nie będzie za mało.
1 min
Brawo Policja.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
