• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Molo Jana Pawła II

Maciej Goniszewski
12 kwietnia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Już niedługo sopockie molo może nosić imię Jana Pawła II. Na razie konstrukcja jest niekompletna i cały czas trwa naprawa zniszczonej przez sztormy środkowej części mola.

- Zastanawialiśmy się jak uhonorować papieża w naszym mieście - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Początkowo myśleliśmy o placu lub ulicy. Potem jednak uznaliśmy, że najlepszym obiektem będzie molo, które jest wizytówką naszego kurortu. Decyzję w tej sprawie podejmą radni w piątek.

- Nie wiem czy to jest najlepszy pomysł - zastanawia się Rafał Czernicki, dwudziestolatek z Sopotu. - Po pierwsze latem na molo i w jego okolicach można spotkać wiele osób, które wypiły o wiele za dużo alkoholu. Taki widok będzie się kłócił z ideami jakie kojarzą się z ewentualnym patronem mola. Po drugie molo jest zniszczone i pewnie jeszcze nie raz sztormy będą go uszkadzać. Wyjdzie na to, że w Trójmieście Jan Paweł II jest patronem ruin - w Sopocie rozwalonego mola, a w Gdańsku ulicy na Zaspie, która nawet nie ma asfaltu i na której stoją budy jak ze slamsów. Właściwsze byłoby, w kontekście ostatnich informacji o uzdrowieniach, nadanie imienia Jana Pawła II Uzdrowisku Sopot..

Władze miasta uzasadniają wybór tego obiektu względami historycznymi. To właśnie na molo rozpoczęła się papieska wizyta w Sopocie w 1987 roku. Jan Paweł II przypłynął na molo łodzią z Gdyni. Jacek Karnowski jest na tyle pewny pozytywnej decyzji radnych, że przewiduje już uroczystość, w czasie której zostanie odsłonięta pamiątkowa tablica i nadana nazwa na początek maja.
Maciej Goniszewski

Opinie (101)

  • Do "I już! "

    Rozczaruje cie ale na Zaspie nie ma mola... molo jest w Brzeźnie, a ja bynajmniej nie jestem z Brzeźna :-P

    • 0 0

  • Zycie codzienne to nie jest zakon, a wakacje kazdy chce relaxu i lenistwa, bez ciezkich mysli o wierze i meczenstwie.

    Pod molem w lato uciekinierzy z calej Polski nocuja,wokol wieczorami pijanstwo,wulgarne slowa,u gory na molo wieczorem szpan,kreacji i cial... .
    Czy juz komus odwalil dekiel ?
    Molo to jest miejsce do spacerow i opalania sie ,do wypicia kawy czy piwa,do podrywu.
    Nie robcie Konga nie nazywajcie go wznioslej niz to jest w rzeczywistosci.Ja chce chodzic po normalnym molu,bezpartyjnym i bez wiary.Wolny czlowiek,na sloncu ,z morzem wkolo i piwkiem i dziewczyna do wycalowania.
    Jaki Jan Pawel II ?
    To paranoja ,albo derilium tremens nazwac kladke do zycia towarzyskiego w ten sposob!

    • 0 0

  • Piszta co kceta

    ale ostatni akapit tego artykułu wskazuje jasno na paranoję kudłatego&s-ki ze Sopotu.
    hucpa się odbędzie czy się komuś podoba czy nie!
    Jedno jest pewne, że doszliśmy do szczytu głupoty, kretyństwa, obłudy i czegoś jeszcze...
    może jakieś centrum handlowe tyż nazwiemy im. JPII?
    hipodrom w Sopocie tyż proponuję tak nazwać.
    każdą horse-gonitwę - tyż!

    • 0 0

  • jedno jest naspie a drugie w brzeznie

    • 0 0

  • niech sobie zmieni ulice przy urzedzie miejskim

    jak ma za malo klopotow z papierami

    • 0 0

  • Czy chcecie zniszczyc molo????

    Nazywanie presizowych miejsc imieniem najwiekszego Polaka niczego nie załatwia. Weżmy np. zmiane nazwy Al.XXXlecia na Jana Pawła II na gdanskiej Zaspie, w tamtym czasie lepiej wygladała niz obecnie. Dzisiaj na poczatku jest rozwalajacy sie most kolejowy po drodze bazar z trzeciego świata a dalej rozpadajace sie chodniki o nawierzchni jezdni nie wspomne, do tego brak scieżek rowerowych. Pobocza i trawniki zasmiecone i pełne kup psich nie zobaczysz tam Strazy Miejskiej. Czy o to chodzi, aby zniszczyć najpiękniejsze molo?

    • 0 0

  • TRUDNO

    Trudno było bardziej obrazić naszego papieża, niż aferą w wydawnictwie Stella Maris w Gdańsku, kolebce Solidarności.

    Trudno sobie wyobrazić ,jak niesmacznym pomysłem jest nazwanie rozwalonego mola Jego imieniem.

    Trudno nam cenić i wybierać do władz ludzi godnych.

    Ale przyjdzie czas, kiedy przezwyciężymy to TRUDNO.

    • 0 0

  • A ja jestem właśnie z Brzeźna i nie mam nic przeciwko temu, żeby molo było zaspiańskie.

    Hmmm ... no dobra, za kilka piw! ;)

    • 0 0

  • Molo to hedonizm

    najwieksza pochwała dobrostanu, fitu i życia bez ograniczeń religijnych (obojentnie jakichkolwiek wyznań), partyjnych koscielnych, politycznych.
    Jako mieszkaniec chce i żadam, aby na tym wspaniałym miejscu czuł sie dobrze nie tylko katolik, ale i muzułmanin, buddysta, ateista i wszyscy inni.
    Ludzie opamietajcie sie z ta Papa-mania!!!

    • 0 0

  • Sopociak

    Mnie to zupełnie nie przeszkadza

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane