- 1 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (245 opinii)
- 2 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (55 opinii)
- 3 "Mężczyzna z wężem" z zarzutami (119 opinii)
- 4 Będzie pył, nie będzie premii? (44 opinie)
- 5 Biegli zbadali list Grzegorza B. (187 opinii)
- 6 Osiedle zamiast KFC w Sopocie (328 opinii)
Molo na razie ze starym operatorem
Dopiero w przyszłym roku, a nie w listopadzie, jak zapowiadano, będzie ogłoszony przetarg na nowego dzierżawcę mola w Sopocie. Miasto zleciło analizę konsultingową, by dokładnie określić zadania i nakłady finansowe dla nowego operatora. A te mają wynieść aż 10 mln zł.
W październiku władze Sopotu zapowiadały ogłoszenie przetargu na nowego operatora mola. Dlaczego? Obecnemu - Kąpielisko Morskie Sopot - po 18 latach zarządzania kończy się umowa. Ponadto przy molo do 2011 roku ma powstać marina, współfinansowana ze środków unijnych, którą, gdy powstanie, ma także zarządzać nowy dzierżawca.
Wiadomo, że nowy operator mola będzie musiał zainwestować m.in. w elektroniczne bramki, wykonanie nowej nawierzchni na placu zdrojowym, konserwację 100-letniej fontanny, organizowanie działalności kulturalnej. Umowa ma być podpisana na minimum 10 lat, aby zamortyzowały się poniesione nakłady.
Ale czy tak wysokie nakłady na inwestycje mają szanse się zwrócić? Dotychczasowy dzierżawca, KMS, ze sprzedaży samych biletów na molo uzyskał w ostatnim sezonie, czyli od maja do września, 2,5 mln zł brutto. Dzięki wpływom spółka prowadziła dodatkowe działania, jak lodowisko, koncerty, działalność gastronomiczną. Z wpływów rewaloryzowano także arkady, wymieniono lampy oraz przeprowadzono prace remontowe mola.
- Pierwsze słyszę, że trzeba będzie zainwestować taką dużą kwotę. W tej sytuacji wątpię, aby znalazł się oferent, który wyłoży aż 10 mln zł. Prestiż bycia w tym miejscu nie wystarczy. Przy tak wysokiej kwocie plan minimum to wyjście na zero. Poza tym diabeł tkwi w szczegółach. Miasto nie chce na molo reklam, z powodu gości w pięciogwiazdkowym Sheratonie mają być ograniczone koncerty, więc wpływy znacznie zmaleją - mówi Marcin Kulwas z KMS.
KMS zastanawia się, czy w ogóle przystąpi do przetargu. - Przedłużenie umowy da nam więcej czasu na merytoryczne przygotowanie się do przekazania obiektu ewentualnemu następcy. Jednak przez te kilka miesięcy będziemy w zawieszeniu - podkreśla Kulwas.
Miejsca
Opinie (81) 3 zablokowane
-
2009-11-28 08:40
"Molo na razie ze starym operatorem"-juz sie balem ze znowu bedzie o galluxie...
- 1 0
-
2009-11-28 18:14
co za nazwa....OPERATOR
chociaż i tak dobrze że nie PENETRATOR
- 0 0
-
2009-11-28 19:17
"operator mola"- fajnie to brzmi -
- czy to chirurg, który wycina molowi ślepą kiszkę, Pani Moritz ?!
- 0 0
-
2009-11-28 23:46
pytanka
1) Kto przyjezdzał kiedys do Sopotu ??? :)) - artysci , wrażliwi , cudowni ludzie
2) Kto przyjeżdza dzisiaj do Sopotu??? :((( - snoby z warszawki- 3 0
-
2009-11-29 08:54
Sheraton
Trochę kultury gościom nie zaszkodzi, może wieśniaki posmakują trochę kultury. A jak cos im nie pasi to niech wracają skąd przyjechali.
- 1 0
-
2009-11-29 20:59
dodatkowe działania
Panie Kulwas , czy lodowisko jak pan twierdzi jest dodatkowym działaniem to dlaczego jest płatne. Kasę bierzecie. Po co te kłamstwa
- 0 0
-
2009-12-01 13:09
Sheraton
Sheraton niech się odczepi od mola!!! źle im, że są w zarąbistym miejscu???!!! to niech szukają hotelu na zadupiu. jakaś masakra!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.