• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Blisko 1 mln zł za obsługę mostu w Sobieszewie

Katarzyna Moritz
8 maja 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Zwodzony most na Wyspę Sobieszewską jest obsługiwany w sumie przez 10 osób.
  • Zwodzony most na Wyspę Sobieszewską jest obsługiwany w sumie przez 10 osób.
  • Zwodzony most na Wyspę Sobieszewską jest obsługiwany w sumie przez 10 osób.

Przy obsłudze największego zwodzonego mostu w Polsce prowadzącego na Wyspę Sobieszewską pracuje 10 osób przez siedem dni w tygodniu. Łączne obsługa, oczyszczanie i energia zasilająca przeprawę będzie kosztowała rocznie blisko 1 mln zł. Do tego dojdą jeszcze koszty serwisowania obiektu.



Czy jechałeś już nowym mostem na Wyspę Sobieszewską?

Most 100-lecia Odzyskania Niepodległości Polski prowadzący na Wyspę Sobieszewską uroczyście otwarto 10 listopada 2018 roku, dzień przed jubileuszem 100-lecia odzyskania przez nasz kraj niepodległości.

Od tamtego czasu większość osób już dawno zapomniała o niewygodnym i hałaśliwym podczas przejazdu dawnym moście pontonowym.

Ile kosztuje obsługa mostu?



Zwodzenie wymaga jednak stałego zaangażowania ludzi i sprzętu. Podobnie jak to było w przypadku kładki na Ołowiankę, także teraz postanowiliśmy sprawdzić, jak kształtują się koszty obsługi mostu.

Co najmniej 35 tys. zł miesięcznie za obsługę kładki na Ołowiankę


Przeprawą od 4 stycznia zarządza Gdański Zarząd Dróg i Zieleni. Sterowanie mostem odbywa się z pulpitu znajdującego się w nowym budynku technicznym obsługi mostu, za pomocą specjalnego oprogramowania.

Most nad Martwą Wisłą od dnia uroczystego otwarcia uruchamiany był już ponad 100 razy - a ostatnio dzieje się to już cyklicznie, co najmniej dwa razy dziennie, ok. godz. 10 i 13:30, a także na żądanie przepływających tędy jednostek.

- Przeprawa w Sobieszewie obsługiwana jest 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Zatrudniamy 10 osób, które pracują po dwie osoby na zmianie - wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik GZDiZ.
Jakie są koszty funkcjonowania mostu?

  • koszty zatrudnienia ludzi - ponad 850 tys. zł brutto rocznie na 10 pracowników
  • koszty energii i mediów - 10 tys. zł miesięcznie, 120 tys. zł rocznie
  • koszty oczyszczania chodników i ścieżki rowerowej - 862 zł miesięcznie, 7 tys. zł rocznie

Na tym jednak nie koniec, lada moment GZDiZ ogłosi bowiem przetarg na obsługę serwisową mostu.

- Do czasu jego rozstrzygnięcia nie możemy ujawnić szacunkowych kosztów serwisu - tłumaczy rzecznik.
Nie są to małe pieniądze. Niedawno, co prawda w nierozstrzygniętym przetargu dla znacznie mniejszej przeprawy mostu zwodzonego w Przegalinie, roczne koszty serwisu GZDiZ oszacował na 200 tys. zł.

Dla porównania, stary most pontonowy na wyspę obsługiwały cztery osoby z zewnętrznej firmy, które dodatkowo w razie awarii przeprawy uruchamiały sąsiedni prom. Koszt roczny takiej obsługi wynosił 800 tys. zł.

Ostatnie odbiory mostu jeszcze trwają



Co ciekawe, mimo że od ponad pół roku można korzystać z mostu, zgodnie z umową, pod koniec kwietnia zakończył się ostatni etap budowy mostu. Jednak pozwolenie na jego użytkowanie wydano w listopadzie zeszłego roku.

- Rozpoczęła się procedura odbiorowa. W najbliższym czasie sprawdzana będzie cała nowo powstała infrastruktura, w tym przebudowane odcinki dróg i zagospodarowanie nabrzeży - mówi miejskiemu portalowi Agnieszka Zakrzacka z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Jest to efekt tego, że część prac można było wykonać dopiero po otwarciu nowego mostu, a tym samym po rozbiórce dotychczasowego, pontonowego obiektu, w tym tzw. kierownic na rzece, osłaniających most. Podobnie było z dokończeniem prac przy drogach dojazdowych, nabrzeżu i zatoce autobusowej.

Formalności odbiorowe potrwają prawdopodobnie kilka tygodni, po nich cała wybudowana infrastruktura trafi pod opiekę Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Największy most zwodzony w Polsce

Nowy most zwodzony nad Martwą Wisłą zapewnia bezpieczne i stałe połączenie Wyspy Sobieszewskiej z lądem. Jest on częścią drogi wojewódzkiej nr 501. Przeprawa ma 173 metry długości, ze skrzydłami - 181,5 m. Czas otwierania wynosi 150 sekund, a więc dwie i pół minuty.

Sterowanie mostem odbywa się z pulpitu znajdującego się w nowym budynku technicznym, który powstał tuż przy przeprawie. Umożliwia to bezpośredni nadzór nad podnoszeniem i opuszczaniem klap przęsła w trakcie otwierania i zamykania mostu. W razie awarii w dostawie prądu energię elektryczną niezbędną do uruchomienia mostu zapewni agregat prądotwórczy zlokalizowany obok budynku technicznego obsługi mostu.

Koszt inwestycji wyniósł 59 mln złotych. Ponad 30 mln zł wyłożył Gdańsk, a ponad 27 mln zł Ministerstwo Infrastruktury.

Opinie (250) ponad 10 zablokowanych

  • Zarobki smiechu warte

    Obsluga zarabia srednio 2700 zl netto miesiecznie za normatyw godzin zadne kokosy reszta idzie na biurokratow z ulicy partyzatow

    • 3 0

  • w sumie ten stary most to była atrakcja

    szkoda starej przeprawy

    • 2 1

  • Po co o tym piszecie? Radni z totalnej szykują opłaty za przejazd czy co.

    • 1 0

  • wynagrodzenie

    Wychodzi na to, że każdy pracownik z obsługi zarabia ponad 7 tyś/brutto miesięcznie!!!!!!!! Wow!!!

    • 1 1

  • A ile więcej by kosztowało zbudowanie mostu

    15 m wyżej? Bez podnoszenia ? Może 10 lat i były by oszczednosci

    • 4 0

  • Ciekawe gdzie reszta...

    Pensja operatora w.w mostu nie przekracza 2500 na rękę w przypadku niektórych pracowników.
    Dodatkowo, pierwsze słyszę, żeby chodniki i ścieżki rowerowe były utrzymywane przez kogokolwiek, poza samymi operatorami.

    Służby oczyszczania miasta robią swoją robotę tylko do szlabanów wjazdowych a dalej jest już 'nie nasz biznes'.
    Nikt z operatorów się nie skarży i robi swoje, pomimo że wg tego co tu piszą, ktoś za to bierze osobną, i to nie małą kaskę...

    Dodatkowo polecam przyjść i posłuchać co niektórzy kierowcy i inni użytkownicy mostu mają do powiedzenia na temat operatorów i ich pracy. Kompletny brak szacunku, wyzwiska i nierzadko groźby. Najczęściej za opieszałość i za wolną pracę, mimo że celowo nierzadko powodują owe opóźnienia, przez nieprzestrzeganie sygnalizacji i blokowanie automatycznych szlabanów, jak i pakowanie się pod prąd, kiedy szlabany wjazdowe są już zamknięte. Tym bardziej, że w większości, ludzie za nic mają sobie komunikaty nadawane przez głośniki oraz światła ostrzegawcze.

    Na wodzie z resztą podobnie. Wystarczy włączyć cb radio i posłuchać mądrości 'wodniaków'.

    Ot codzienność mostu w sobieszewie...

    • 0 0

  • A można było usypać groblę ...

    • 0 1

  • CBA i Prokuratura

    Powinny się tym zająć

    • 0 0

  • 7 osób na dwa podniesienia dziennie, brawo my!

    Nie lepiej zamontować cztery kamery i zlecić zdalną obsługę mostu np. kapitanatowi portu albo innej służbie która i tak pracuje 24/7 ? 7 osób p... w stołki - to można popaść w depresję od nic nierobienia. Chociaż Fakt i GW im zaprenumerujcie + jakieś krzyżówki.

    • 1 0

  • Most jest wielkim niewypałem

    Najbardziej awaryjny most na świecie, takie mosty budowano już w XVII i XVIII działają do dziś a to co Pis stworzył jest do d....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane