- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (358 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (103 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (60 opinii)
- 4 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (30 opinii)
- 5 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (238 opinii)
- 6 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (358 opinii)
Motocyklista priorytetowym poszukiwanym? Drogówka szuka świadków
Ten motocyklista potraktował ulice Trójmiasta jak tor wyścigowy, za nic mając bezpieczeństwo zwykłych kierowców.
Najprawdopodobniej znamy tożsamość "Azina" - motocyklisty, który pochwalił się szalonym rajdem ulicami Trójmiasta w internecie. Informację przekazaliśmy policji już w sobotę, ale ta jeszcze nie przesłuchała mężczyzny.
"Wiem, że niektórzy będą się tutaj oburzać, jak można tak jeździć, ale taki jestem i taki mam styl bycia, a motocykl po prostu kusi żeby mu odkręcić, prędkość 200 km/h, która kiedyś wywoływała u mnie emocje, w stylu "OOOOOOOOOOOO KUUU*WAAAAAAA!" teraz stała się prędkością przelotową. Wiem, że może się to źle skończyć, ale w życiu kieruje się filozofią, że odważni nie żyją wiecznie, ale ostrożni nie żyją wcale" (pisownia oryginalna) - to jeden z wpisów "Azina" na blogu, na którym opisuje swoją pasję motocyklową.
Szalony rajd ulicami Trójmiasta
W sobotę jako pierwsi poinformowaliśmy o mężczyźnie, który na początku października zamieścił w serwisie Youtube film z szalonej i bardzo niebezpiecznej jazdy ulicami Gdańska i Sopotu. Swój wyczyn zatytułował: "Nocny spacerek po Gdańsku".
Wszystkich tych wyczynów dokonuje na motocyklu Suzuki GSX-R 1000 K5, o którym branżowy portal scigacz.pl pisze, że "łączy w sobie cechy psychopaty z nożyczkami w ręku i pomocnego bernardyna z beczułką na szyi".
Policjanci, którzy analizują nagranie liczą, że w kilka minut "Azin" zbiera ok. 100 punktów karnych.
Drogie auto przed starą kamienicą
Krótko po publikacji tekstu udało nam się z dużym prawdopodobieństwem ustalić tożsamość motocyklisty. Nasz informator podał imię i nazwisko mężczyzny, jego wiek (21 lat) oraz dokładny adres zamieszkania (śródmieście Gdańska). Przekazał, że motocyklista na co dzień porusza się nowym samochodem marki uznawanej za symbol elegancji i niezawodności.
Później otrzymaliśmy kolejne trzy sygnały potwierdzające imię i nazwisko oraz adres autora filmu.
Pojechaliśmy we wskazane miejsce. Przed starą, zniszczoną kamienicą na jednej z bardziej zaniedbanych ulic śródmieścia Gdańska, faktycznie stoi samochód, jakim - zdaniem naszych informatorów - na co dzień porusza się "Azin".
"Azin" próbuje zniknąć z sieci
Tuż po tym, jak informatorzy przekazali nam dane motocyklisty, sprawdziliśmy, że osoba o takim imieniu i nazwisku prowadzi profil w portalu Facebook. Młody mężczyzna nie ujawnił w nim swojej twarzy - wszystkie zdjęcia pokazywały go w kasku motocyklowym. Wśród publikowanych zdjęć i wpisów dominowały te o tematyce motocyklowej.
Kilka godzin po publikacji artykułu w Trojmiasto.pl, otwarty profil tego mężczyzny na Facebooku został usunięty.
"Azin" zacierał także inne ślady swojej obecności w internecie. Czyszczenie zaczął od portalu Youtube. Po trzech godzinach od publikacji naszego artykułu usunął film z jazdy po Gdańsku i Sopocie (zachowaliśmy jego kopię). Chwilę później usunął inne filmy - już nie tak spektakularne, ale także demaskujące go jako pirata drogowego. Przez chwilę na kanale "Azina" w serwisie YT pozostały jeszcze filmy prezentujące jazdę na torze wyścigowym w Poznaniu.
Mijały godziny i kolejne media informowały o szaleńczej jeździe przez Trójmiasto. Wtedy młody mężczyzna, wystraszony nieoczekiwaną popularnością, usunął z Youtube'a cały swój kanał z filmami.
Jako ostatni wyczyszczony został blog azin.riderblog.pl, w którym znajdowało się kilkanaście wpisów na temat motocykli. To właśnie z tego bloga pochodzi cytowany na początku artykułu fragment.
Policja zna personalia pirata, przygotowuje się do przesłuchania
Wszystkie uzyskane informacje przekazaliśmy policji, nie ujawniając przy tym ich źródła. Imię i nazwisko, adres zamieszkania, linki do wpisów w internecie, które nawet po usunięciu niezwykle łatwo odzyskać.
Jednak do publikacji tego artykułu kierowca nie został jeszcze przesłuchany. Dlaczego?
- Musimy się do tego właściwie przygotować, wymagają od nas tego procedury. Musimy ustalić m.in. czas, w którym doszło do zdarzenia - mówi Joanna Skrent z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Film z przejazdu po Trójmieście trafił do internetu 10 października, nie wiadomo jednak, kiedy został nagrany. Policjanci stwierdzili więc, że by to ustalić, muszą przejrzeć zapis monitoringu z ostatnich kilku miesięcy.
Na szczęście nie będzie to konieczne, bo ustaliśmy, że wystarczy sprawdzić nagrania monitoringu między 1 a 10 października tego roku. Dlaczego? Pomocna okazała się wisząca na Zieleniaku reklama, którą widać na filmie. Powieszono ją właśnie 1 października.
Tuż przed publikacją tego artykułu, na stronie Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku pojawiła się prośba do świadków szaleńczej jazdy, aby skontaktowali się z Wydziałem ds. Przestępstw i Wykroczeń w Ruchu Drogowym Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku pod numerami telefonów: (58) 321-69-11 lub (58) 321-69-12.
Wątek narkotykowy
Nasze źródła podały nam jeszcze jedną informację o motocykliście. Zdaniem naszego informatora, 21-latek może mieć związek ze środowiskiem dealerów narkotyków sprzedających mefedron. Jego zdaniem policja doskonale wie, o kogo chodzi, bo informacje na ten temat docierały do niej wcześniej.
Czy to prawda?
- Informacje na ten temat skierowaliśmy do właściwych komórek policji, sprawdzamy je. Na razie nic więcej nie możemy powiedzieć - mówi asp. sztab. Renata Legawiec z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Środowisko motocyklistów zbulwersowane
Szalony rajd "Azina" krytykują inni motocykliści.
- Maszyna ważąca ponad 200 kilogramów, którą jechał wątpliwy bohater filmu, może uszkodzić lub zabić innych użytkowników drogi, nawet kierowców - mówi ks. Sylwester Malikowski, który w Dzień Zaduszny, 2 listopada, współorganizuje przejazd motocyklistów w Trójmieście po miejscach, w których zginęli ich koledzy i koleżanki - właśnie motocykliści.
- A jeśli komuś przeszkadzają czerwone światła to proponuję wyjazd na obwodnicę lub autostradę, gdzie ich nie ma i można nieco mocniej odkręcić manetkę, ale wszystko musi odbywać się w granicach przepisów - dodaje.
Miejsca
Opinie (441) ponad 20 zablokowanych
-
2014-10-28 14:08
Dobrze (4)
że udało się wyciszyć sprawę rajdu po molo i Mocniaku. Jak to dobrze znać kogo trzeba.....
- 60 1
-
2014-10-28 14:13
Taa był niepoczytalny w tym dniu i mogą mu skoczyć...Szkoda słów... (1)
- 13 0
-
2014-10-28 18:19
W takim razie niepoczytalny zamiast do więzienia
powinien trafić do zamkniętego zakładu psychiatrycznego na wiele lat. Stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa innych ludzi.
- 10 0
-
2014-10-29 08:56
BZDURA!
Tak się składa, że ten człowiek na prawdę jest niepoczytalny i od dawna się leczył.
I nie ma mamy prokuratora ani nikogo wysoko postawionego.- 0 4
-
2014-10-29 10:06
no właśnie co się teraz dzieje z panem niepoczytalnym?
- 0 0
-
2014-10-28 14:08
(1)
Ciekawe czy pomyślał o innych na drodze albo o bliskich co przeżywają gdy wsiada na motor. Istna głupota.
- 17 2
-
2014-10-28 14:21
jak widać na fimie pomyślał
Zwalniał przed każdym skrzyżowaniem które przejechał na czerwonym i żadnych sytuacji zagrożenia nie spowodował. Nie bronię głupka ale robienie afery z niczego to też słaba akcja.
- 4 16
-
2014-10-28 14:08
Tor Tor jeszcze raz Tor. (5)
Nie będzie wtedy absolutnie żadnych wymówek dla takich osobników. Tak na marginesie to autor filmu niechcący pięknie oddał bezsensowność sygnalizacji świetlnej o tej porze.
- 31 5
-
2014-10-28 14:16
Wymówki będą, bo tor nie będzie przecież darmowy. (1)
A dla takich cwaniaków zawsze będzie za drogo.
- 6 1
-
2014-10-28 14:23
Jak narazie toru nigdzie w pobliży nie ma. Najbliższy w Poznaniu.
Jak ktoś ma takie moto to i da kilka groszy na speedday.
- 3 1
-
2014-10-28 17:23
A dlaczego debilom budować tor do ścigania się? (1)
- 1 4
-
2014-10-30 07:45
debile od nadmuchanego kawala swini za ktorym lata 22 pajacow maja swoja - wiec czemu nie? dyskryminacja?
- 0 0
-
2014-10-28 18:39
Tor Tor jeszcze raz Tor
wrzucajcie swoje popisy w sieci Tor, wtedy nie namierzą waszego bloga
- 0 1
-
2014-10-28 14:08
Motocyklista. (2)
To nie jest suzuki gsxr 1000 k5 tylko k7.
Widać to po zegarach.- 11 3
-
2014-10-28 16:53
Z pewnością każdy to zauważył.
- 3 0
-
2014-10-29 10:33
To jest motorynka Romet Pony, ignorancie.
- 2 0
-
2014-10-28 14:10
(2)
Czy policja i wszelkiego rodzaju biegli, prokuratorzy i cały państwowy aparat znowu się ośmieszy jak w przypadku Froga? Czy znowu będzie 3 miesięczne dochodzenie żeby stwierdzić czy kierowca stwarzał zagrożenie czy nie stwarzał? Czy znowu będziemy świadkami farsy i nieudolności tego państwa?
- 41 0
-
2014-10-28 16:07
(1)
a masz jakiekolwiek watpliwosci?
- 5 2
-
2014-10-28 18:40
gracie w grę "tylko pytania"?
- 1 0
-
2014-10-28 14:10
Kozak w necie piz%@ w świecie?
Taki z niego był kozak i teraz usuwa filmy z sieci?
Debil i kretyn... Powinni go zamknąć na kilka tyg. na Srebrzysku na badania psychiatryczne tak samo jak Izabelę Ch. w Warszawie...- 48 5
-
2014-10-28 14:10
Przygłup nie motocyklista, nie używajmy w odniesieniu do tego kolesia słowa "motocyklista".
- 51 1
-
2014-10-28 14:12
Znaleźć w przódy odbiorcę jego organów - i pozwolić na ponowny taki przejazd ! - no może ciut szybszy !.... (1)
- 10 4
-
2014-10-28 14:54
przy tej predkosci
zaden organ nie bedzie sie do czegokolwiek juz nadawac
- 9 0
-
2014-10-28 14:14
szkoda
że w coś nie pitol...ął, byłoby efektowne zakończenie filmu :)
- 33 0
-
2014-10-28 14:14
Jezdzi ponad 200 km/h i rozwozi mefedron co za debil.
- 36 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.