• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Motocyklista zginął na Trakcie św. Wojciecha

ms, js
27 lipca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
aktualizacja: godz. 12:31 (27 lipca 2007)
Mniej więcej 20 minut przed godz. 8 na Trakcie Św. Wojciecha w Gdańsku doszło do groźnego wypadku, w którym motocyklista zderzył się z samochodem osobowym marki citroen.

Motocyklista zginął.

Do zdarzenia doszło na wysokości ZREMB-u. Jadąca prawym pasem w kierunku Pruszcza Gd. honda zderzyła się z wyjeżdżającym z posesji citroenem saxo. Motocykl w wyniku kolizji przewrócił się i sunąc po jezdni uderzył jeszcze w stojący na lewym pasie ruchu w kierunku centrum autobus komunikacji miejskiej.

W miejscu wypadu natychmiast powstał korek, który zablokował Trakt św. Wojciecha.

29-letni motocyklista i 24-letni kierowca citroena byli trzeźwi.
ms, js

Opinie (573) ponad 20 zablokowanych

  • g:-)

    Czasami może się przepalić bezpiecznik od wentylatora, a jak pod maską silnik sportowy, nieprzystosowany do jazdy 150m/h to się czasami tak dzieje. pzdr

    • 0 0

  • przy obecnych korkach i upałach należy być wyczulonym na sprawe chłodzenia, "sportowych" tyż:-)

    " Według informacji Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w I i II kwartale 2005 r. w Polsce doszło do 21 676 wypadków drogowych, w których zginęło 2 270 osób, a 27 652 osoby zostały ranne. W porównaniu do pierwszej połowy roku poprzedniego w Polsce zdarzyło się o 1102 (4,8%) mniej wypadków drogowych, ale zginęło w nich więcej osób (o 17, czyli 0,8%). Rannych w wypadkach było mniej o 1263 osoby (4,4%).
    W porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej w Polsce na 100 wypadków drogowych ginie znacznie więcej osób; w innych krajach Unii Europejskiej - 4 osoby na 100 wypadków, w Polsce - 12 na 100, czyli trzykrotnie więcej.
    Najwięcej wypadków drogowych w 2005 r. zdarzyło się w województwach: śląskim, łódzkim, małopolskim i wielkopolskim.
    Statystyki pokazują, że w pierwszym półroczu br. najgorzej było w czerwcu (20,9% ogólnej liczby), a najmniej w lutym (12,9%).
    Najbardziej niebezpiecznym dniem na polskich drogach jest piątek. W ciągu dnia najmniej bezpieczne są godziny od 14 do 19, a zwłaszcza pomiędzy 17 a 18. Najmniej wypadków odnotowuje się w godzinach nocnych, pomiędzy północą a 5 rano.

    Głównymi przyczynami wypadków w Polsce są: niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, nieprzestrzeganie pierwszeństwa przejazdu i nieprawidłowe przejeżdżanie na przejściach dla pieszych. Zdecydowanie podnoszą zagrożenie nietrzeźwi uczestnicy ruchu, którzy spowodowali 11,5% wszystkich wypadków. Najwięcej osób kierujących pojazdami pod wpływem alkoholu odnotowano w województwach: dolnośląskim, kujawsko-pomorskim i lubelskim, zaś najmniej zachodniopomorskim.

    • 0 0

  • Chyba nie czepial bym sie tak motocyklistow. W znacznej wiekszosci wypadki sa z winy kierowcow samochodow, ktorzy nie zauwazaja czegos co ma jedno swiatlo a nie dwa. Polecam zawsze obejrzec sie dwa razy w lusterko przed wykonaniem manewru.

    • 0 0

  • to w interesie motocyklisty leży żeby być widocznym na drodze
    widocznym i PRZEWIDYWALNYM, a nie raz zlewej strony, raz z prawej, pojawia sie i znika, UFO

    • 0 0

  • Tyle że co niektórzy lusterek używają tylko do picia lub pudrowania noska!

    • 0 0

  • motocyklisto drogi

    napisałam WYRAŹNIE, że nie wszyscy są tacy sami!To, że Ty jesteś wyjątkiem to cześć i chwała ci za to. Oczywiście, że nikt nie jeździ 50-tką, ale o każdym uczestniku ruchu drogowego, który czuje się panem na drodze pomyślę tak samo. To, że nie sznują swojego życia-trudno ich sprawa, ale inni mają po co żyć! Przykro mi, że pani Cie strąciła, ale może tylko dzięki temu, że jechałeś wolno nic Ci się nie stało. Nie mam nic do ludzi, którzy nie uprawiają głupiej brawury!! Nie jestem ograniczona kolego, ale PATRZĘ I WIDZĘ

    • 0 0

  • Niestety jak ktoś mi wyskakuje z prędkością 150 km/h zza samochodu to nie jestem w stanie go zobaczyć :( no chyba że cały czas będę patrzał w lusterko a nie na drogę.

    • 0 0

  • xcv

    A ty wtedy ile jedziesz? Nie żebym się czepiał tylko chodzi o różnicę prędkości, bo jeśli jedziesz 100 to różnica wynosi 50, a jak przy tej prędkości nie widzisz, to coś nie tak. Po za tym akurat motocykliści zawsze jeżdżą na światłach, czego nie można powiedzieć o nas zamkniętych w metalowych puszkach.

    • 0 0

  • hamulec! w kwestii wypowiedzi

    brak wyobraźni dotyczy tak samo motocyklistów jak i kierowców, więc trochę nie na temat są te "groźne" epitety o mięsie armatnim..częściej mijam wypadki samochodowe..problem tkwi w tym, ze ludzi dopada zastanowienie w chwili mijania kałuży krwi i ciała w worku..obawiam się, że to sie nie zmieni..poruszam się na rowerze i nie zjadę na ulice pomiędzy samochody bo się po prostu boję..ponadto wydaje mi się, ze jest coraz gorzej, coraz więcej zgonów, irytacji, egoizmu..smutne..

    • 0 0

  • Czy Policja z Gdanska-Wrzeszcza mogla by cos zrobic z szalencami na motroach pedzacymi po Partyzantow o roznych porach dnia i po Grunwaldzkiej?

    Tu na Partyzantow jest 40 km/h ,a samochody i motory szczegolnie pedza po 70-80.

    Nie raz mialem ochote rozwiesic linke stalowa przez ulice.

    To chamstwo na motorach halasujace i pedzace na zlamanie karku trzeba wytepic!

    Jakiego kalafiora trzeba miec w mozgu by nie myslec, ze na takich waskich uliczkach latwo kogos zabic pedzac powyzej 50 km/h. Ale dopiero jak cos sie stanie to jest "kiedy ja nie chcialem",czyli glupi tekst, glupich ludzi.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane