• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Motocyklista zginął na Trakcie św. Wojciecha

ms, js
27 lipca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
aktualizacja: godz. 12:31 (27 lipca 2007)
Mniej więcej 20 minut przed godz. 8 na Trakcie Św. Wojciecha w Gdańsku doszło do groźnego wypadku, w którym motocyklista zderzył się z samochodem osobowym marki citroen.

Motocyklista zginął.

Do zdarzenia doszło na wysokości ZREMB-u. Jadąca prawym pasem w kierunku Pruszcza Gd. honda zderzyła się z wyjeżdżającym z posesji citroenem saxo. Motocykl w wyniku kolizji przewrócił się i sunąc po jezdni uderzył jeszcze w stojący na lewym pasie ruchu w kierunku centrum autobus komunikacji miejskiej.

W miejscu wypadu natychmiast powstał korek, który zablokował Trakt św. Wojciecha.

29-letni motocyklista i 24-letni kierowca citroena byli trzeźwi.
ms, js

Opinie (573) ponad 20 zablokowanych

  • Jechałem tamtędy pół godziny wcześniej...

    Jechałem motocyklem Traktem do pracy pół godziny przed wypadkiem. Aż mi się włos zjeżył na głowie jak usłyszałem o tym wypadku. Na Trakcie wymuszenia przez puszkarzy zdarzają mi się nagminnie...

    • 0 0

  • kilka razy..

    byłem świadkiem późnym popołudniem (pracuje na Trakcie 29 -obok ZREMB-u )popisów tych głupców na swych maszynach.Rusza spod świateł na Sandomierskiej i już na wys.Stacji Orlen grzeje na jednym kole.IDIOTOW JAKOS MI NIE ZAL.Trudno , jestem człowiekiem czuje , myślę ale tych ludzi co tak szastają swoim życiem nie żal mi.

    • 0 0

  • Motor to była jego największa pasja w życiu

    to był nasz dobry kolega , znalismy go bardzo dobrze i jesli ktos uważa ,że miał mało rozumu w głowie to się bardzo myli!!! Na ścigaczach jeździł już parenaście lat i miał bardzo poukładane w głowie co do jazdy na tych maszynach! Kondolencje dla rodziny!!! BĘDZIE NAM CIEBIE BRAKOWAŁO GINTUŚ!!!

    • 0 0

  • (1)

    Jaki to był motocykl?

    • 0 0

    • cbr1000rr

      • 0 0

  • Krecik

    Spotkamy się u GÓRY

    • 0 0

  • Ograniczone Jełopy

    Skoro wszystkich motocyklistów mierzycie jedną miarką i uważacie za szaleńców bo tylko na nich zwracacie uwagę, to zróbcie to samo z kierowcami samochodów, a ich jest więcej...

    • 0 0

  • ...

    Nie tylko motocykliści stwarzają zagrożenie , kierowcy samochodów też. Ostatnio miałabym wypadek przez debila, który skręcał na Wzgórze Mickiewicza, a ja za nim. Niestety nie wjechałam ,bo zablokował w poprzek drogę żeby sobie zawrócić. A z góry łostowickiej jechał wprost na mnie samochód. Gdyby był bliżej nie zdążyłby zachamować. Ludzie więcej wyobraźni, bo nie jesteście sami na drodze.

    • 0 0

  • motocykliści

    u nas to nawet jak jedziesz samochodem to mogą cie zabić: jechałem marynarki polskiej w kierunku centrum, samochody stały na lewym pasie a ja wjechałem od klinicznej i jechałem prawym, nagle jakiś palant który chciał zrobić dobrze innym - oni stoją to czemu inni mają jechać - wyjechał mi z lewego pasa na prawy przed samą maską bez kierunkowskazu i stanął 2 metry dalej - a przed nim pusty pas jezdni. Z motocyklistami postępuja tak samo - zajeżdzają droge. Jak nie chcecie stać w korku to kupcie sobie skuter albo motor, co mi szkodzi że motocyklista ominie mnie stojącego w korku?! Jeździłem pare lat po europie i tam między lewym pasem a środkowym bądź prawym zostawia się miejsce dla motocykli. Jeśli ktoś wyznaje zasade że jeśli ja stoje to inni tez będą stać to mam dla takich klucz do kół obok siedzenia.

    • 0 0

  • Do saiba i innych idiotow ktorzy mysla ze karetki sa w szpitalach!

    Jak pan madry tak doskonale wie ktora karetka dokad jedzie to naprawde gratulacje. A tak moze bys sie zastanowil czy moze jest rownolegle w miescie kilka wezwan? a nawet kilka wypadkow moze byc chyba? czy nie??? A nawet jak by jechala z zaspy to moze bys pomyslal ze blizej wolnej nie bylo- bo szanowne spoleczenstwo wzywa do wszystkiego a kareteczek jest w gdansku kilka tylko i sa sytuacje ze jedzie przez cale miasto.

    • 0 0

  • wszedzie są barany

    jeżdże autem i rowerem,
    uwazam ze wsród trzech grup:
    1. kierowcy (są niedzielni kierowcy -najwiecej)
    2. motocykliści (są niedzielni motocykliści -małolaty)
    3. rowerzyści (są niedzielni rowerzyści -najwiecej ich na ścieżkach rowerowych - tam jest dopiero koszmar - bo jezdzą bez żadnych zasad i zawsze środkiem)

    wszedzie są barany, co wymuszają i nie dbają i bezpieczenstwo innych, nie nalezy uogólniach.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane