Pan Maks chciał kupić w tramwaju bilet. Nie miał odliczonej kwoty, więc zrezygnował z reszty wynoszącej 10 groszy. Motorniczy odmówił mu jednak sprzedaży biletu, a później - jak twierdzi nasz czytelnik - go ignorował, był wulgarny i wykonywał gesty świadczące o tym, że może go uderzyć. Przewoźnik twierdzi, że motorniczy zachował się właściwie, bo przepisy mówią o sprzedaży biletów wyłącznie za odliczoną kwotę. Zachowania motorniczego nie można zweryfikować, bo GAiT nie dysponuje zapisem z kamer monitoringu.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2018-07-25 11:11
niech każdy motorniczy ma terminal a pasażer zapłaci kartą za bilet. Nie będzie problemów z drobnymi
2018-07-25 11:12
panie maks dluga szyje ma pan ze widzial pan cala kabine wzruszajace
2018-07-25 11:21
Ziomuś zaoszczędziłeś 1,9zł. Po co ten płacz?
2018-07-25 11:30
żarty jakieś??? obstawiam ,że w 99% przypadków kwestii spornych ,gdzie wina jest ewidentna.. nagle monitoringu nie ma :)
2018-07-25 11:32
Miałem ostatnio podobną sytuację. Chciałem kupić bilet w biletomacie, ale był zepsuty. To dawaj szybko do biedronki wypłacić pieniądzie i rozmienić. Ledwo zdążyłem i proszę o bilet za 3.80 i kładę 4 zł. On do mnie odliczone, a ja do niego reszty nie potrzebuję - bo chcę pojechać. A on do mnie : ja też nie. To ja się pytam: To jak mam pojechać? A on, że go to nie interesuje. Jakiś Pan oddał mi swój bilet i pojechałem. Trzeba być człowiekem,a nie służbistą. Zwłaszcza, że w drodze powrotnej kolejne dwa automaty nie działały.
Nie wspomne już jak parę dni temu autobus w ogóle nie przyjechał.
Mam wrażenie, że panuje tam komuna.
2018-07-25 11:39
bo inni także będą mieli problemy z kupnem,a ty nie kupisz biletu następnego dnia
2018-07-25 11:37
Sa kioski,biletomaty i internet.kierowca ma jechac a nie stac na przystanku i szukac reszty dla jasniepana.
2018-07-25 11:39
Odliczone to odliczone a w innych sytuacjach to widzimisię kierowcy motorniczego . Raz będzie chciał wydać a jutro ma gorszy dzień i nie
I tyle w temacie ... wsiadaja kupują a potem jedzie opóźniony jakby ciężko mieć jeden bilet zawsze w portfelu ...
2018-07-25 11:42
Nie wiem co sie ostatnio dzieje, czy to zagrywka żeby zmusić do transakcji bezgotówkowych czy ona są poprostu tak popsute. Nie idzie kupić biletu (nawet ) za doliczone pieniądze w większości biletomatów. Przykłady z dziś : politechnika automat 207 i na dworcu głównym przystanek autobusowy.
2018-07-25 12:02
skoro na przystankach ani w pojazdach nie ma biletomatów, to albo bilet/karnet sprzeda motorniczy, albo pasażer nie pojedzie tym razem i zapewne wiele następnych razów (bo się zrazi).
Skoro motorniczy nie dysponuje czytnikiem kart kredytowych ani workiem drobnych na wydanie reszty (ale kto dzisiaj nie licząc Prezesa RP chodzi z samą gotówką?), to traci przewoźnik i to jest piękne w wolnej gospodarce.
2018-07-25 12:12
Powinien byc konduktor, ktory bilety sprzedaje !!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
