- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (442 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (146 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (175 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (60 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Motorniczy wyprosił z tramwaju matkę z wózkiem i dziećmi
We wtorek w godzinach popołudniowego szczytu, motorniczy jednego z tramwajów wyprosił z niego matkę z dziećmi i wózkiem, tłumacząc, że w pojeździe jest za dużo wózków. ZTM wyjaśnia sytuację i obiecuje przeprosić pasażerkę za tę sytuację.
Zobacz również: Karta miejska - sprawdź ważność karty miejskiej
- Chciałam złożyć wózek w tzw. parasolkę, ale pan motorniczy nie odpuszczał. Zablokował torowisko na ok. 10 minut, czym przyblokował inne tramwaje. Najgorsze, że to nie było grzeczne zwrócenie uwagi na zasadzie: przepraszam, ale nie możecie państwo pojechać dalej, bo jest za dużo wózków. Zrobiło się nieprzyjemnie, bo motorniczy swoją postawą dodawał animuszu starszym ludziom w tramwaju, którzy zaczęli wytykać mnie palcami i mówić, że to przeze mnie tramwaj dalej nie jedzie - mówi pani Anna.
Aby wyjaśnić sytuację z Zarządem Transportu Miejskiego, nasza czytelniczka poprosiła motorniczego o jego dane i numer służbowy. Ten - według jej relacji - odmówił. Nie był też w stanie wskazać w regulaminie punktu, na który się powoływał mówiąc, że w tramwaju nie mogą w jednym momencie jechać trzy dziecięce wózki.
- Jeden z pasażerów krzyczał, że jest z jakiejś ważnej delegacji i że przez jakiś pierd...ny wózek nie zdąży na spotkanie - opowiada pani Anna. - Żeby było gorzej, to oprócz moich dzieci byli ze mną goście, których zaprosiłam do Gdańska i przekonałam do skorzystania z komunikacji. Gdy w końcu wysiedliśmy, mój syn powiedział, że chce mu się płakać i nigdy więcej nie wsiądzie do tramwaju. Jest mi przykro, że tak zostałam potraktowana i że ludzie w takiej sytuacji nie potrafią wykazać się empatią, a myślą tylko o sobie.
Regulamin dotyczący przewozu osób i bagażu w pojazdach komunikacji miejskiej jest w tym zakresie bardzo ogólny. I żaden z zapisów nie precyzuje, ile wózków dziecięcych może przebywać w pojeździe w czasie jazdy.
Potwierdza to odpowiedź Sebastiana Zomkowskiego, p.o. dyrektora ZTM Gdańsk, którego poprosiliśmy o komentarz do zaistniałej sytuacji.
- Jest to tramwaj typu N8C z środkową częścią niskopodłogową, która nie jest zbyt pojemna i faktycznie na trzeci wózek o godz. 15, czyli w godzinach szczytu przewozowego, w ocenie motorniczego mogło zabraknąć miejsca. Dlatego koniecznie jest, aby również motorniczy miał szansę się wypowiedzieć. Standardowo, jak w każdej innej podobnej sprawie, zażądam od operatora tramwajowego ustosunkowanie się do tej sytuacji - odpowiedział Zomkowski.
Jak dodaje, niezależenie od powyższego, motorniczy czy kierowca zawsze powinien komunikować się z pasażerem kulturalnie, asertywnie i nie wdawać się w dyskusje.
- Nie może być przyzwolenia na aroganckie zachowanie. Chętnie skontaktuję się z pasażerką i przekażę jej wynik postępowania. Z pewnością pasażerka usłyszy też przeprosiny od operatora za aroganckie zachowanie - podkreśla Zomkowski.
Opinie (1270) ponad 100 zablokowanych
-
2019-08-08 07:56
(1)
Byłam świadkiem takiej sytuacji w autobusie. Motorniczy nie wpuścił matki z wózkiem bo było ich za dużo. Ale nikogo to nie zdziwiło powiedziała że o tej godz to standard i poczeka na nastepny
- 30 3
-
2019-08-08 08:31
Może kobieta była normalna
- 11 0
-
2019-08-08 07:56
Wczoraj w busie 168 na wysokości Jasienia Dzialek w kier. Kielpina... (5)
ok godz. 20:15 łazil jakiś i**ota z nożem... z nim inni idioci w ilości sztuk 3...mój syn uciekl z autobusu... Hmm... Kierowca chyba udawał, że nic nie widzi... Hmm... Ale kobietę z wózkiem wyrzucic potraficie... Baran podchodzi i przykłada ludziom nóż do szyi...nacpany chyba.. reakcja w autobusie 0... miast wezwać policję.. nic się nie dzieje...
- 21 14
-
2019-08-08 10:06
Czsmu nie wezwales?
- 5 0
-
2019-08-08 10:14
trzeba wyjaśnić
no to powinien sie wytłumaczyc Dyrekcji a potem Policji, dlaczego nie reagował, moze sie bał, ale chyba sa jakies metody zawiadomienia , alarmu na POMOC, czy cos w tym rodzaju!!!!!!!!1
Jak to jest właściwie bo juz sie zaczynam denerwować, kto mnie obroni w takim środku lokomocji, czy jest nagranie z monitoringu i dlaczego kierownik zmiany nie przegląda taśm, że to wychodzi na FORUM????- 4 1
-
2019-08-08 10:18
167, 168 (1)
Masakra, co się dzieje na tych liniach. Skąd oni się biorą w tych autobusach?
- 5 0
-
2019-08-08 10:25
Głównie z Siedlc
Tam zawsze dosiadają się najgorsi delikwenci
- 4 0
-
2019-08-09 14:26
Kierowca jest od kierowania pojazdem o tym co dzieje się wewnątrz dowiaduje się od pasażerów.ilu zgłosiło ten incydent kierowcy bo nie doczytałem?
- 1 0
-
2019-08-08 07:56
ona musi a inni usmoleni wózeczkiem
Prawidłowo jest ograniczenie ,jak drzwi nie zamknie to też nie ruszy !Ludzie nie czytają nawet na obrazki nie patrzą ! Przez wózki nie raz nie można wejść lub wyjść a inwalidzi są odcięci od siedzeń ale mamuśka złoży siedzenie i patrzy jak wół w niemalowane bo ona ma pierwszeństwo !
- 27 9
-
2019-08-08 07:57
Madka ma rację.
Też jeżdżę tramwajem ze swoimi bombelkami i wszyscy ustępują nam miejsce! I tak ma być.
- 14 35
-
2019-08-08 07:57
To jest gdanski ZTM
I ogolnie gdańskie klimaty. Syf kila i mogila.
- 10 7
-
2019-08-08 07:57
motorniczy
Dobrze, ze imię zmienili.... ( śmiech)
- 6 6
-
2019-08-08 07:57
Jak nie ma miejsca to nie ma. Na spotkania biznesowe się nie spieszą A następny tramwaj za chwilę. Bez przesady
- 23 3
-
2019-08-08 07:58
bilet (4)
ok, ale co ze skasowanym biletem ? Usługa nie została wykonana i Pani powinna otrzymać zwrot gotówki.
- 19 14
-
2019-08-08 10:07
Przeciez jechala
- 4 1
-
2019-08-08 10:26
Pytanie do ztm
Czy w regulaminie jest napisane jak w takiej sytuacji sa zwracane pieniadze za skasowany bilet. Za jazdę bez biletu , o ile dobrze pamiętam , to chyba nie zapomnieli napisać jaką jest opłata.
Czy w tym mieście ktoś sprawdza , weryfikuje kompetencje ludzi zarządzających komunikacją, drogami ?- 2 3
-
2019-08-08 11:13
rowerzysta kasuje i też go wpraszają jak pcha się "wózkowa"bez zwrotu (1)
trzeba było się nie pchać
- 4 2
-
2019-08-09 07:39
Ja dawno przestalem sie pchac do autobusow i innych tramwajow. Wole stac w korku w moim kilkunastoletnim, smierdzacym samochodzie z ktorego nikt mnie nie wyprosi.
- 0 0
-
2019-08-08 07:58
Jak tramwaj jest upchany ludźmi po brzegi to jest to zgodne i bezpieczne? (3)
- 20 4
-
2019-08-09 14:29
No właśnie motorniczy powinien wyjść z kabiny i policzyć czy nie ma za dużo pasażerów...
- 0 0
-
2019-08-09 15:30
nie, to jawne zlamanie prawa
powinniśmy dzwonić po krokodyle
tylko nam się śpieszy
ale przez to nigdy nie będzie poprawy- 0 0
-
2019-08-09 15:46
instrukcja co robić
Ta babka w tej sytuacji powinna wyjąć spokojnie telefon i zadzwonić 58-524-12-99, czyli do dyżurnego gdańskiej ITD, czyli Krokodylów, podać swoje imię i nazwisko, i uprzejmie donieść, że w tramwaju o takim, a takim numerze wozu, takiej a takiej linii, prowadzonym przez kierowcę o takim a takim numerze (wszystko jest podane z przodu pojazdu, a jak nie jest, tym bardziej nadaje się do przekazania), z dopuszczalną taką, a taką liczbą pasażerów jest ich istotnie więcej, szacunkowo dwa razy więcej, niezależnie czy to prawda czy nie, babka w oczach licznika nie musi mieć.
To wystarczy. Nawet jak nie od razu zareagują, to zareagują na pewno. Prawko motorniczego będzie pierwsze na liście ich celów.- 1 0
-
2019-08-08 07:58
W tramwaju czy autobusie
Każdy jest egoistą i zawsze myśli o sobie. Life is brutal.
- 15 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.