- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (139 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (89 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (183 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (72 opinie)
- 5 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
- 6 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
Może ruszać budowa kompostowni na Szadółkach
Po perypetiach z odwołaniami, w środę zawarto umowę z konsorcjum firm Aquacoms, Ekonova oraz Eko Tech, które zaprojektuje i zbuduje hermetyczną kompostownię . Warta 45 mln zł inwestycja na być gotowa na początku 2019 roku. Dzięki temu zapach generowany przez dojrzewający kompost może być mniej uciążliwy.
Czytaj też: Prezes i wiceprezydent przepraszają za odór z Szadółek
Podjęto więc decyzję o budowie hermetycznej kompostowni, która ma stanąć na placu, gdzie kompost był składowany
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Kompostowanie w hermetycznych warunkach
Zgodnie z umową wykonawca ma teraz sześć miesięcy na zaprojektowanie obiektu. Prace budowlane ruszą najpóźniej w maju przyszłego roku. Kompostownia ma być gotowa na początku 2019 roku.
Nowa, hermetyczna kompostownia będzie składała się z hali przyjęcia odpadów, 16 żelbetowych komór, hali dojrzewania kompostu oraz systemu biofiltrów oczyszczających powietrze wydobywające się z instalacji.
- Nowa kompostownia pozwoli zwiększyć moce przerobowe zakładu, zgodnie z aktualnymi trendami. Nasze statystyki pokazują, że mieszkańcy coraz uważniej segregują odpady bio, ale też więcej ich produkują. Chcemy zwiększyć odzysk tego wartościowego surowca organicznego i w postaci kompostu zwracać go naturze. Jest to zgodne z realizowaną przez nas strategią przekształcania zakładu w nowoczesne centrum odzysku i recyklingu - mówi Michał Dzioba, prezes Zakładu Utylizacyjnego.
Odór z kompostu ma być szczelnie zamknięty
Istniejąca kompostownia jest w stanie przetworzyć 80 tys. ton odpadów biodegradowalnych rocznie. Projektowana instalacja pozwoli zwiększyć tę przepustowość o kolejne 40 tys. ton rocznie.
- Proces kompostowania będzie przebiegał w kontrolowanych, hermetycznych warunkach. Nasz klient położył na to w zamówieniu bardzo duży nacisk. Jesteśmy świadomi, jak ważne jest to przedsięwzięcie dla okolicznych mieszkańców - zapewnia Paweł Wolski, prezes Aquacoms, przedstawiciel konsorcjum.
Zgodnie z podpisaną właśnie umową, nowa kompostownia umożliwi docelowo produkcję nawozu organicznego. Dotychczas Zakład Utylizacyjny produkował kompost, zakwalifikowany jako środek poprawiający właściwości gleby. Planowane są zatem dwie linie produkcji kompostu i dwa procesy jego certyfikacji.
Problemy z rozstrzygniętymi przetargami
Z budową nowej kompostowni, której koszt wykonawca wycenił na 45 mln zł, był jednak problem. Pierwszy przetarg unieważniono, a firmy biorące w nim udział odwołały się do Krajowej Izby Odwoławczej.
Podobnie było przy kolejnym przetargu, który rozstrzygnięto pod koniec września na rzecz wspominanego wyżej konsorcjum Aquacoms, Ekonova oraz Eko Tech. Co istotne, ceny zaproponowane przez oferentów wahały się między 42 a 48 mln zł.
Na początku listopada KIO podtrzymała zasadność odrzucenia ofert firm AK NOVA i Control Process EPC Environmental Protection, a tym samym potwierdziła prawidłowość wyboru.
Formalnie pozostali oferenci mają jeszcze prawo złożenia skargi do sądu, jednakże władze zakładu twierdzą, że nie stanowi to przeszkody przed zawarciem umowy z wybranym wykonawcą.
Dlaczego ZUT wybrał ofertę droższą o 3 mln zł od najniżej oferty?
- Budowa nowej, hermetycznej kompostowni to obecnie jedna z naszych kluczowych inwestycji, zarówno z uwagi na efektywność działania firmy w zakresie zagospodarowania odpadów, jak i oczekiwania społeczne związane z ograniczaniem emisji nieprzyjemnych zapachów. Dlatego w przetargu położyliśmy tak duży nacisk na jakość proponowanych rozwiązań, a nie tylko na cenę - wyjaśnia nam Monika Łapińska, rzecznik ZUT.
Jedna z firm ze zwycięskiego konsorcjum Aquacoms Sp. z o.o., która dawniej nazywała się LIMBA, powstała w 1995 roku i zajmuje się budownictwem hydrotechnicznym, ma w dorobku oczyszczalnie ścieków, ale też roboty drogowe i rekultywacje terenów.
O wygranej miała przesądzić część oferty stanowiąca tajemnicę przedsiębiorstwa, dotycząca oferowanych rozwiązań technicznych, technologicznych i organizacyjnych. Jak skuteczne to będą rozwiązania, okaże się w 2019 roku.
Opinie (106) 5 zablokowanych
-
2017-11-23 14:06
Gdańsk smierdzi (2)
Według mnie w Gdańsku śmierdziało, śmierdzi i śmierdzieć powinno.
- 3 0
-
2017-11-23 14:09
Gdansk smierdzi (1)
Popieram !!!
- 1 0
-
2017-11-23 14:12
Gdańsk smierdzi
Popieram również pomysł przeniesienia składowiska do centrum Gdańska.
- 1 0
-
2017-11-23 14:20
Gdańsk smierdzi
Gdy do zamkniętego pomieszczenia w którym znajdują się ludzie wchodzi ktoś z szadolek ... To... To już wszyscy wiedzą że jest on z szadolek
- 2 1
-
2017-11-23 14:46
Poczekaj
Poczekaj poczekaj... zaraz i tak nie bedziesz miala gdzie wyjsc... ten teren jest zaplanowany pod zabudowe... okno w okno... juz teraz z psem trzeba po krzekach chodzic.
- 2 0
-
2017-11-23 14:47
A za ile?
Chciałbym zapytać ile zapłacono za ten "fantastyczny" film... tylko nie wiem czy to dramat, horror czy komedia... a dodatkowo ciągnie się jak serial.
- 3 0
-
2017-11-23 15:17
pozazdrościc
zapachów Gdańskowi;)idealnie się komponuje do tej wsi ....
- 1 1
-
2017-11-23 15:28
Skarbonka bez dna, jak i to wysypisko.
Jak można ładować dalsze miliony w coś co już kosztowało nas ok. 400mln i w dalszym ciągu będzie to pseudo kompostownia, bo zamiast kompostu będzie powstawał śmierdzący odpad, który trafi na wysypisko, jako okrywa gnijących tam odpadów. czyli smród, jak był tak będzie, jeszcze nikomu nie udało się shermetyzować smrodu z fermentujących odpadów. Korzyści odniesie jedynie firma, która wykona pozorną inwestycję, zapłacą podatnicy i tylko o to chodzi.
Za 5 mln sprzedano roczny "urobek" gnijącego kompostu innym, czyli sprzedano smród. Czyli pieniądze wydane na kompostownię wystarczyłyby na co najmniej 50 lat, aby wyeksportować same odpady nawet za granicę.- 2 0
-
2017-11-23 16:37
Zmienić nazwę.
Ja proponuję Szambo-Dołki.
- 1 0
-
2017-11-23 19:23
"Okaże się" buhahaha!!!!
"Jak skuteczne to będą rozwiązania, okaże się w 2019 roku."
Że co!? Miasto wyda 45 mln i wynik się "okaże"? Przecież to powinno być zagwarantowane w umowie, że odór nie będzie wyczuwalny w ustalonej odległości od kompostowni.
A tak - 45 mln wydane i ..... okaże się, że smród jak był, tak jest.
Brawo Gdańsk - miasto układu.....- 2 0
-
2017-11-23 19:35
Może lepiej żeby ten kompost był wyważony, tak jak jest teraz, no nie może być tak, że całe miasto śmierdzi! ?
- 2 0
-
2017-11-24 00:40
Haha
Kupiłem 75m w tamtych okolicach za grosze, niedługo bedzie tam super ekologicznie i sprzedam mieszkanie z dużym zyskiem. Podróż hejterzy zazdrosnicy.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.