Jest pozwolenie na budowę ostatniego odcinka Trasy W-Z. Ma on powstać do maja 2012 roku i wraz z Południową Obwodnicą Gdańska w końcu odkorkować miasto, nie tylko na Euro 2012.
Ostatni, ponad dwukilometrowy fragment trasy W-Z, powstanie między skrzyżowaniem
z ul. Kartuską 
a Obwodnicą Trójmiasta na węźle Karczemki i
ul. Otomińską , która znajduje się nieopodal osiedli Kiełpino i Karczemki.
Całkowity koszt budowy ostatniego odcinka Trasy W-Z ma wynieść 247 mln zł. Większość, bo aż 60 proc. kosztów, czyli blisko 153 mln zł, ma pochodzić z Programu Operacyjnego Infrastruktury i Środowiska. Pozostałe środki będą pochodzić z budżetu Gdańska.
Niewykluczone jednak, że dofinansowanie będzie jeszcze wyższe i sięgnie nawet 85 proc. wartości inwestycji. Czy tak się stanie przekonamy się pod koniec stycznia, gdy zaktualizowana zostanie lista projektów drogowych z unijnym wsparciem.
Projekt, który będzie realizowany przez miejską spółkę Gdańskie
Inwestycje Komunalne Euro 2012, przewiduje przebudowę południowej części ul. Kartuskiej na odcinku 1,71 km z budową wiaduktu nad Trasą W-Z oraz włączeniem się do ronda na skrzyżowaniu z ul. Szczęśliwą i ul. Kartuską Północną.
Oprócz tego na długości 0,85 km zbudowana zostanie ul. Kartuska Północna. Dodatkowo zostaną wybudowane i przebudowane fragmenty ulic: Otomińskiej,
Kalinowej ,
Szczęśliwej , Nowej Myśliwskiej i
Gostyńskiej .
Budowa ostatniego odcinka Trasy W-Z ma ruszyć w marcu 2010 r. i zakończyć się, podobnie jak budowa Węzła Karczemki i Południowej Obwodnicy Gdańska, w maju 2012 r.
Trasa W-Z jest jedyną uznaną przez UEFA poprawną drogą dojazdową z lotniska w Rębiechowie na stadion piłkarski w Gdańsku. Wraz z rozbudowywanym Węzłem Karczemki i Południową Obwodnicą Gdańska (obie inwestycje prowadzi gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad) ma stworzyć pierścień drogowy, który odkorkuje miasto.
Z założenia ma ona przejąć dzisiejszy ruch z
ul. Kartuskiej , która po zakończeniu inwestycji, będzie tylko drogą dojazdową do pobliskich osiedli.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
