Do Trójmiasta przyszły w ostatnim czasie siarczyste mrozy, a wraz z nimi smog. Mieszkańcy zaczęli mocniej palić w piecach, nie zawsze tym, czym powinni. Efekt? Pomiary z niektórych stacji w Gdańsku w poniedziałkowy wieczór wskazywały przekroczenie norm nawet o 900 proc. W ciągu dnia, we wtorek, było nieznacznie lepiej, ale nadal daleko od tego, żeby móc powiedzieć, że dobrze.
Aktualizacja, 20.01.2021
W środę, 20.01, w Trójmieście znacząco poprawiła się sytuacja dot. jakości powietrza. Pomiary prowadzone przez Fundację ARMAG wskazują, że jakość powietrza w Gdańsku, Gdyni i Sopocie jest teraz dobra lub bardzo dobra.
Patrząc jednak na to, co w ostatnich dniach dzieje się za oknami, ta wiadomość jest już nieaktualna.
Wraz z mrozami smog daje o sobie bowiem mocno znać w Trójmieście, na co od kilku dni skarżą się nam czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Skargi te dotyczą m.in. Nowego Portu, Wrzeszcza, Letnicy, Dolnego Miasta czy Oruni w Gdańsku, czyli dzielnic, gdzie sporo mieszkań wyposażonych jest w piece.
Gryzący w gardło dym utrudniający oddychanie w rejonie ulic: marynarki polskiej, wyzwolenia. Rok temu zlikwidowali stację pomiaru powietrza w tym rejonie. Sprawa niewygodna dla włodarzy i developera, który obok buduje.
Gryzący w gardło dym utrudniający oddychanie w rejonie ulic: marynarki polskiej, wyzwolenia. Rok temu zlikwidowali stację pomiaru powietrza w tym rejonie. Sprawa niewygodna dla włodarzy i developera, który obok buduje.
- Nie mogę otworzyć okna w mieszkaniu, bo dymu z kominów na zewnątrz jest tyle, że maseczkę, którą noszę na zewnątrz, zakładam nie przez covid, a właśnie przez smog. Gdy dzwoniłem na straż miejską, to albo nie odbierali, a jak już odebrali i przyjęli zgłoszenie, to nic się nie zmieniło, mimo podania adresu sąsiada, u którego nadal dymi się na czarno - ubolewa nasz czytelnik pan Stanisław, mieszkaniec starej części Chełmu w Gdańsku.
Obserwacjami dotyczącymi smogu podzieliła się w mediach społecznościowych Lidia Makowska, mieszkanka z Wrzeszcza.
- Wróciłam z nocnego spaceru po Wrzeszczu. Trujemy się tutaj dzisiaj, smród z kominów stoi nad okolicami Grunwaldzkiej, normy trującego nas PM 2,5 przekroczone średnio o 700 proc. Dane ze stacji pomiarowej przy ul. Topolowej pokazują przekroczenie norm PM 2,5 o ponad 900 proc! - napisała w poniedziałkowy wieczór Makowska. We wtorek za dnia w Trójmieście było nieco lepiej. Gdyńskie czujniki określały jakość powietrza jako "dostateczną" i "umiarkowaną". Te sopockie wskazywały kolor zielony, czyli dobry. Jednak w gdańskich dzielnicach, takich jak Wrzeszcz czy Śródmieście, dominuje kolor czerwony oznaczający, że jest źle.
Na Wawelskiej i Nieborowskiej czuć smród palonych śmieci. W okolicznych szeregówkach z PRLu jeszcze istnieją śmieciuchy w których ludzie palą śmieci? Poziom zanieczyszczenia powietrza jest tak duży że lepiej nie wychodzić z domu. Co robi straż miejska?
Na Wawelskiej i Nieborowskiej czuć smród palonych śmieci. W okolicznych szeregówkach z PRLu jeszcze istnieją śmieciuchy w których ludzie palą śmieci? Poziom zanieczyszczenia powietrza jest tak duży że lepiej nie wychodzić z domu. Co robi straż miejska?
Od początku roku zgodnie z uschwałą antysmogową zabrania się spalania węgla brunatnego, węgla kamiennego o uziarnieniu mniejszym niż 3 mm, mułów i flotokoncentratów oraz biomasy o wilgotności powyżej 20 proc.
Gdańska Straż Miejska zapewnia, że jej Referat Ekologiczny w sezonie grzewczym skupia się głównie na kontroli pieców i przestrzeganiu powyższych zapisów uchwały antysmogowej.
- Kontrole pieców prowadzone są codziennie. Reagujemy na bieżące zgłoszenia, które wpływają na numer 986 oraz poprzez Gdańskie Centrum Kontaktów. Poza tym strażnicy sprawdzają też informacje, które bezpośrednio wpływają na referaty dzielnicowe. Funkcjonariusze przeprowadzają też kontrole w trakcie patrolu, gdy zauważą podejrzane zadymienie - informuje nas Robert Kacprzak z gdańskiej straży.
Od początku tego roku do 18 stycznia gdańska straż przeprowadziła 82 kontrole spalania odpadów w paleniskach do tego nieprzystosowanych.
- W 2021 r. za spalanie odpadów strażnicy miejscy wystawili osiem mandatów. Poza tym od października 2019 r. funkcjonariusze pobrali 54 próbki popiołu. Obecnie czekamy na wyniki ich analizy - mówi Kacprzak. - Za spalanie odpadów bądź używanie paliw zabronionych grozi mandat do 500 zł. Pod koniec 2020 r. gdańska Straż Miejska dostała nowy pojazd m.in. do monitorowania czystości powietrza
Z danych Wydz. Środowiska w Gdańsku wynika, że w 2019 r. wypłacono 229 dotacji na wymianę ogrzewania węglowego, a w 2020 r. 224 dotacje. Oprócz tego w 2020 przeznaczono 700 000 zł na likwidację pieców w zasobach komunalnych. Cały czas prowadzone są też działania związane z przyłączeniem kolejnych lokali mieszkalnych do miejskiej sieci ciepłowniczej. Dzięki zrealizowanym inwestycjom do atmosfery nie trafiło ponad 31 tys. ton CO2.
Nie tylko palenie w piecach. Są też inne przyczyny
Jak mówią specjaliści, jednym z czynników przekroczenia okresowych standardów norm w Trójmieście jest "transgraniczna migracja zanieczyszczeń". Mówiąc prościej, chodzi o intensywne przemieszczanie się smogu z innych miast i gmin.
- Kraków, w którym wdrożono uchwałę antysmogową wciąż nie może poradzić sobie z zanieczyszczeniami transgranicznymi, które napływają intensywnie z innych gmin. Jeśli w skali kraju chcemy osiągnąć skuteczny sukces poprawy jakości powietrza musimy myśleć o wyeliminowaniu pieców węglowych bardziej globalnie. Dlatego też egzekucja Pomorskiej Uchwały smogowej jest priorytetowa - podkreśla Maciej Lorek, dyrektor Wydz. Środowiska w UMG. Krystyna Szymańska, dyrektor ARMAG, która przyznaje, że jakość powietrza w Gdańsku w ostatnich dniach uległa chwilowemu pogorszeniu, mówi z kolei:
- Związane to jest głównie ze wzrostem emisji z indywidualnego ogrzewania oraz warunkami meteorologicznymi, które powodują gorsze rozpraszanie pyłu w atmosferze przyziemnej. Dodatkowo wraz ze zmianą a kierunku wiatru na południowo - wschodni wzrasta wpływ emisji napływowej - tłumaczy Szymańska.
Dlaczego nie ma zakazu palenia w piecach i kominkach w Gdańsku, tak jak w Krakowie. Wdychamy spaliny z ruchu ulicznego i dymiących kominów. Na świadomość Polaka mogą wpłynąć tylko pieniądze. Władze miasta nie radzą sobie z tym problemem. Powinno się wymienić ludziom piece na ekologiczne ogrzewanie za darmo, albo zmusić ich ustawami i zakazami na zainwestowanie w eko-ogrzewanie. Innaczj będziemy dusić się, niszczyć zdrowie swoje i dzieciaków w nieskończoność.
Etien
3 lata
24
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-01-20 11:38
Nie rozumiem. Każdego dnia widzę w trójmieście czarne kłęby z kominów mieszkań.
Kto tu z kogo gł.pka robi.
basia71
3 lata
12
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-01-20 11:45
Ale dzięki mrozom... (1)
... Szadółki nie capią. Na początku roku było je czuć we Wrzeszczu.
Kościotrup z forum
3 lata
12
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-01-20 13:43
Minusujesz?
Sprawdź, czy Ci się korona na węch nie rzuciła.
Kościotrup z forum
3 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-01-20 11:48
Coraz wyższa zabudowa...
... Zaburza przepływ powietrza. Jest źle, będzie gorzej - 1200 decyzji zabudowy "zaowocuje" licznymi dominantami.
Kościotrup z forum
3 lata
11
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-01-20 12:20
Mrozy?
Hahaha mrozy potęgują smog? Kto wymyśla te nagłówki... ??? Nie mrozy tylko ludzie palący syfem w piecach...
Lex
3 lata
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-01-20 12:57
Fakt że w wolnych wyborach lud wybrał oszustów kłamców
złodziei gwałcicieli i wszelkiej maści menty społeczne do rządzenia w zamian za łapówkę 500 złotych z własnych pieniędzy, świadczy sam za siebie o poziomie moralnym i intelektualnym tego społeczeństwa. Więc palenie śmieciami i wogóle kwestia smogu to jest abstrakcja dla tych ludzi
3 lata
33
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-01-20 13:04
Propaganda blaming the poor (1)
Oczywiście najwygodniej zrzucać winę na uboższe warstwy których nie stać na nowoczesne ogrzewanie.
Badania są jasne - za zanieczyszczenie powietrza w miastach odpowiedzialny jest transport samochodami spalinowymi.
NOx, PM10, PM2.5, CO - to wszystko pochodzi w 80% z rur wydechowych pojazdów.
To że temat zbiega się z mrozami spowodowany jest tym, że przy mrozach następuje zjawisko inwersji które powoduje że zanieczyszczenia z rur wydechowych zostają przy ziemi, oraz głównie to że smog staje się widoczny (latem jest tak samo tylko powietrze jest bardziej przejrzyste).
Oczywiście należy ścigać tych którzy palą śmieci, natomiast normalny kocioł węglowy do ogrzewania to nie jest żaden problem.
qazq
3 lata
43
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-01-20 13:16
Sam jesteś inwersją
Zapomniałeś dodać że z rur wydechowych w mrozy wypadają czipy szpiegujące, które koncerny podstępem umieszczają w paliwie. A wypadają bo nóżki im marzną i słabiej się trzymają.
Czujki smogu nie są przy ziemi gdzie według Ciebie zostają zanieczyszczenia samochodów.
3 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-01-20 13:52
straż miejska walczy teraz z wirusem
więc nik nie walczy ze smogiem
3 lata
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-01-20 14:19
EkoEter
SMOG generowany przez sąsiadów? Zgłoś ich! EkoEter.pl
Ryszard
3 lata
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-01-20 15:33
Wrzeszcz, Nowy Port, Brzeźno, Orunia, Sopot, spora część Gdyni...
... To "zabytki", których nie wolno docieplać. Jeżeli przy takich mrozach w budynku bez docieplenia spalanie gazu wzrasta do ponad 100zł/dzień, to nic dziwnego, że w ruch idą piece, kozy i kominki.
, normy trującego nas PM 2,5 przekroczone średnio o 700 proc. Dane ze stacji pomiarowej przy ul. Topolowej
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
