- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (509 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (132 opinie)
- 3 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (109 opinii)
- 4 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (88 opinii)
- 5 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (56 opinii)
- 6 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (195 opinii)
Na domówkę w kapciach czy w butach?
Mamy karnawał, a wraz z nim szał imprez, także tych domowych. I to właśnie te domowe zaczynają mnie coraz bardziej drażnić. Nie ze względu na grającą do rana muzykę czy stosy pustych butelek do posprzątania. Męczy mnie inny problem: proponować gościom kapcie czy pozwalać im chodzić po domu w butach? - pyta nasza czytelniczka, pani Karolina z Sopotu.
Problem "w kapciach czy bez" rozwiąże impreza karnawałowa w restauracji czy klubie. Zobacz, gdzie się teraz bawić.
O ile znajomi, którzy znają mnie od lat, wiedzą, że na punkcie czystości mam lekkiego hopla i bez problemu od progu proszą o kapcie (mam ich w domu blisko 10 par - wszystkie właśnie dla gości, zawsze czyste, piorę je raz na jakiś czas). Więcej, rodzina ma własne kapcie u mnie, a ja, nawet u teściów - swoje. I byłoby wszystko w porządku, gdyby nie charakter imprezy (w końcu to karnawał, wszyscy się wystroją, zwłaszcza kobiety) i ludzie, których nie znam.
Według przyjętych zasad savoir-vivre'u: "Przyjmowanie gości w kapciach jest znakiem, że się ich lekceważy i jest objawem braku znajomości form towarzyskich. W kapciach przyjmujemy tylko najbliższą rodzinę i przyjaciół domu. Przed przyjściem gości bardziej oficjalnych mężczyźni zakładają półbuty, a kobiety pantofelki." Tyle tylko, że nie wyobrażam sobie na moich nowych panelach (nie mam dywanu i nie planuję go mieć) tanecznych szaleństw pań w szpilkach ani (biorąc pod uwagę kapryśną styczniową pogodę) zabłoconych, choć eleganckich, męskich butów. Jasne, posprzątać mogę po imprezie, ale z porysowaną podłogą niewiele zrobię.
Kiedy jednak, chcąc rozwiać swoje wątpliwości i nie wypaść głupio przed obcymi osobami, którzy będą się u mnie bawić, zrobiłam w tym temacie "sondę" wśród znajomych: wypada czy nie proponować obcej osobie kapcie, wybuchła gorąca dyskusja. Jedni uważali, że proponowanie komuś kapci to "buractwo" i brak kultury ("nie po to dziewczyna ubiera wystrzałową kieckę, żeby zepsuć efekt papuciami" - usłyszałam), drudzy wręcz przeciwnie - że wchodzenie do domu bez zdjęcia obuwia jest przejawem braku wychowania.
Wierzę więc, że ten problem, choć może mało medialny i "newsowy", zainteresuje czytelników Trojmiasto.pl, zwłaszcza, że do dziś (a impreza już w ten weekend) nie rozwiązałam kwestii kapci.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (710) 5 zablokowanych
-
2013-01-06 08:21
A może po prostu uznajmy ten prosty i oczywisty fakt,
że potańcówki robi się tam, gdzie jest parkiet taneczny. A w domu można się co najwyżej pobujać w takt muzyki, albo pogawędzić na kanapie. Tyle jest lokali z parkietem, że naprawdę nie ma problemu aby sobie pójść z przyjaciółmi na miasto i nie robić przykrości sąsiadom.
- 5 1
-
2013-01-06 08:29
Nie ma jak orgietka, i parkiet nietkniety!
- 1 2
-
2013-01-06 08:46
Afera Kapciowa normalnie
I o co tyle hałasu?
- 4 2
-
2013-01-06 09:19
impreza
po prostu nie organizuj tej imprezy !!!!
- 9 3
-
2013-01-06 09:24
OBUWIE ZMiENNE jak kultura osobista nakazuje! (3)
Każdy gość powinien wiedzieć, że nie wypada do kogoś włazić w butach!!! U siebie w domu też pewnie tak nie chodzi, więc niech pamięta o kulturze. W gości bierzemy swoje obuwie zmienne, albo prosimy o nie gospodarza, albo zostajemy boso. Niestety większość tu piszących kpi z tematu (warto poblokować im dostęp do wypowiedzi bo się bałagan robi), bo nie urządzają imprezy, a są tymi "roszczeniowymi" goścmi. Czemu dziewczyna organizująca imprezę ma się martwić, a nie taka paniusia, co to szpilek zdjąć nie może??? Raczej we własnym domu szpilek nie założy. A jak chce zabłysnąć, to niech do restauracji idzie :)
- 7 8
-
2013-01-06 09:49
(1)
Maryś, kup sobie podręcznik dobrego wychowania, bo straszny burak z ciebie.
- 6 3
-
2013-01-06 12:15
burak chce pouczac innych a sam burakiem jest
czy ty wsioku wogle wiesz kto jest burakiem? własnie takie buraki jak ty Kobioeta pisze o kulkturze k kórej ty niemasz pojecia aty ja od buraka wyzywasz?!Burak wsioku to własnie człowiek bez kultury czyli taki jak ty!
- 1 6
-
2013-01-06 23:16
ma ryś
masz rację.
ja na imprezy zabieram plastykowe darmówki z hipermarketów i zakładam je na buty. związuję je na łydkach gumkami od weków.
mam ciepło i nie muszę się bać, że zarzygam sobie buty pod stołem.
zawsze działa.
polecam!- 4 0
-
2013-01-06 09:47
Ciesz się że nie rozbiłaś głowy, a tylko kolano.
Macie swoje imprezy w skarpetkach u buractwa, dla którego najważniejsza jest czysta podłoga.
- 6 2
-
2013-01-06 09:55
biedni Ci sąsiedzi co mieszkają pod Panią, co goście na parkiecie natupią to natupią i nocka z głowy
- 1 1
-
2013-01-06 10:01
bardzo fajnie, że
ktoś poruszył taki temat. myślę, że goście przychodząc do kogoś do domu, zdejmują obuwie i zostawiają je w korytarzu / przedpokoju, wiedząc, że gdyby oni sami robili imprezę, nie chcieliby, aby chodzono po jego mieszkaniu w obuwiu, w którym przed chwilą przemierzało się przez miasto. czy to domówka czy zwykłe odwiedziny, buty jednak wypada zdjąć. myślę, że z facetami problemu nie ma, mogą poruszać się bezpiecznie w skarpetkach. za to kobiety, chcąc spodobać się jak największej ilości samcom, będą chciały paradować w szpilach. mi to osobiście przeszkadza i od razu mam do takich panien negatywne nastawienie. w rajstopkach też można świetnie się bawić !
- 6 8
-
2013-01-06 10:30
Waga problemu jest wprost proporcjonalna do dbalosci o wlasne mieszkanie
Im nowsze panele tym trudniej jest zniesc pojawiajace sie rysy i zadrapania. Rozmiem to bo sam mam podobnie. Ale wydaje mi sie, ze niestety nalezy "odzalowac" i zaprosic gosci w butach. Wzglednie, zaproponowac mokry kocyk przy wejsciu na wytarcie obuwia. Proponowanie kapci moim zdaniem nie wypadlo by zbyt korzystnie.
- 4 2
-
2013-01-06 10:42
buractwo z goofnem na butach (4)
u siebie w domu nie łazisz po salonach w buciorach, ale jak jest okazja, to czemu nie u kogoś!?
zrób u siebie w domu imprezę na butach, najlepiej w zabłoconych a babki w szpilkach.
Wydałeś kilka tysiaków w kredycie, na podłogi a po takiej imprezce możesz je zrywać, a kredyt spłacisz w następnych 3 latach.- 7 7
-
2013-01-06 10:44
i dlatego w muzeum nosiło się kapcie
- 3 1
-
2013-01-06 23:21
(1)
polecam wycieraczki do butów i miotłę z mopem po imprezie.
to nie najnowsze wynalazki, ale widzę, że nie dotarły wszędzie.- 3 0
-
2013-01-06 23:29
taaak
wyobrażam sobie część tych komentujących w zatęchłych domach z politurą na wysoki połysk, plastikowymi pokrowcami na meble, i bardzo rzadkie sprzątanie, bo chodzi o to, żeby "nie brudzić" ;)
- 3 0
-
2013-01-07 00:03
podloga na kredyt
co za dziad,zmien prace
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.