Do soboty na murze przy ul. Lektykarskiej w centrum Gdańska, tuż przy klubie go go, wisiała dykta. Miała zabezpieczać budowlę, która rzekomo jest w złym stanie. W sobotę na dykcie pojawiła się reklama. Bez zgody konserwatora zabytków.
bez pozwolenia konserwatora zabytków obudowano dyktą mur okalający budynek klubu Cocomo. Sprawę opisaliśmy w osobnym artykule. Instalując reklamę, inwestor zaburza wizerunek zabytkowego centrum miasta. Wojewódzki Konserwator Zabytków zapowiedział w tej sprawię interwencję.
2012-11-04 22:27
Seks jest juz w wszedzie. Staje sie "norma", ciezka dla mnie do zaakceptowania.. Po mimo, ze mam 21 lat, nie moge patrzec na to co sie dzieje. Zaczynajac od tego jak dziewczyny ubieraja sie na impreze...konczac na tym, ze takich klubow w centrach jest coraz wiecej. Np. Czy widzieliscie, ze na pietrze Multikina w Sopocie jest podobny klub? Zenada. Idziesz z rodzina do kina, w przed wejsciem polnagie dziwadla chodza... Pozdrawiam :-)
2012-11-04 22:35
" .. abyście pozostali niesplamieni przez świat...".
2012-11-04 23:52
dzięki za reklamę, dziecinko, nie wiedziałem
2012-11-04 22:36
Parę miesięcy temu pisaliście o podobnej sprawie na Długim Targu, a konkretnie o restauracji"Fahrenheit".
Dziś będąc na spacerze natknąłem się na jedną i drugą reklamę. Nasuwa się więc pytanie zasadnicze- czy miasto ma podstawy prawne do ingerowania w pojawiające się reklamy? Z tego co widać to raczej nie. Jaki jest więc sens istnienia referatu estetyzacji miasta? A może po prostu ten zbyt opieszale działa?
2012-11-04 23:05
Warto pójść ? Ładne panny tańczą ?
2012-11-05 10:05
same badziewiary
2012-11-04 23:50
nam OFERUJE nie łudźmy się przecież wydział Handlu UM Gdańsk,Wydział Skarbu, Wydział GZNK dał zezwolenie na taką działalność. Bez ich zgody, jak i też Straży Miejskiej( która kontroluje wydane zezwolenia) nie można Prowadzić Działalności. Czyli WŁADZA WYBRANA i jej URZĘDNICY ZAFUNDOWALI nam taki rodzaj rozrywki. W krajach cywilizowanych to są zamknięte ulice ( + 21 lat), a w( dzikim ) kraju mamy to co mamy.Nie do pomyślenia aby w Berlinie w Centrum coś takiego miało racje bytu. We Francji to samo Szwecji,są ale na peryferiach, z maleńkimi szyldami. W centrach na świetlnych BILBORDACH są przepiękne reklamy tych miejsc lecz stonowane.
2012-11-05 07:46
Francja - Paryż - Mulin Rouge i Cat`s to wpisane na stałe atrakcje miasta,
Holandia - Amsterdam - nie ma zakazu wstepu do czerwonej dzielnicy dla nikogo,
Niemcy - Berlin - co roku na parę dni całe centrum opanowuje parada równości a co drugi nocny klub w Mitte oferuje najbardziej wymyślne i wyuzdane rozrywki aby przyciagnąć klientów.
Szwecja - Sztokholm - w Szwecji prostytucja jest zakazna (:o), to bardzo porządny kraj.
2012-11-05 15:17
Tylko, że w MR masz do wyboru również burleske, a nie tanie badziewiary, które nawet nie potrafią zdania sklecić i tylko nogi rozkładają... Ale walnęłaś/ełś porównanie...
2012-11-05 16:30
w koñcu Mulin Rouge istnieje od 19-go wieku. Te badziewiary z Lektykarskiej też za 50 lat się wyrobią. Jest taka szansa
2012-11-05 20:50
stanie się bohemą :-)
2012-11-05 00:48
2012-11-05 00:54
A w budyniowie to s5tandart jak widać.Adamowicz musisz odejśc.Burdelarze powiesili ta reklamę bo ten od fahrnaheita na długim targu miał niby ją zdjąc nawet urzędasy budynia odgrażli sie i nic się nnie stało.Być może poszła łapówa i dali spokój.Podobnie będzie i w przypadku burdelu na lektykarskiej
2012-11-05 07:22
daleko temu czemuś do burdelu, a jesli twierdzisz iż nigdzie na świecie tego nie ma to zapraszam do Hamburga gdzie w centrum miasta znajdziesz chyba największą atrakcję tego miasta sławną dzielnice St. Pauli i dopiero zobaczysz co to burdele i jakie mogą być panienki nachalne
2012-11-05 05:13
a własciciel ma wszystkich w głębokim poważaniu,robi co chce! Zniszczył mur ze starych cegieł i pewnie długo jeszcze potrwają przepychanki w urzędzie kto ma zarządzić,żeby to zdjąć. Nie jestem za całkowitym brakiem reklam,ale trzeba mieć trochę oleju w głowie i wiedzieć gdzie one są na miejscu,a gdzie zupełnie nie !
2012-11-05 05:21
ktoś się denerwuje,że tak naprawdę to władze nam fundują takie "kwiatki"- no i niestety ma rację.U nas nawet uciążliwy dla otoczenia warsztat wymiany opon może działać bez zezwoleń i zgody na małej uliczce wśród domków jedorodzinnych/Grodzieńska/
2012-11-05 07:17
więc słabo w biznesie
2012-11-05 07:41
jak koleś nie przykleił tej reklamy na stałe tylko ją "postawił" to nikt mu nic nie zrobi i nie ma prawa nakazać mu "zdjąć" tej dykty.Taka prawda że bez ingerencji w ścianę budynku może sobie ją zasłonić czym mu się tylko rzewnie podoba nawet swoją gołą żoną.Widzę że ten portal już nie ma o czym PISać, a założyć się mogę o porządnego kopa w krocze że spruła się jakaś raszpla o ten cały festyn.
2012-11-05 11:36
A wiec zniszczył mur i teraz za swoje ma go odrestaurować. Taka powinna być decyzja administracyjna!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
