• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na ścieżkach rowerowych będzie bezpieczniej

Michał Sielski
24 czerwca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Nieopodal gdańskiego dworca głównego piesi beztrosko spacerują po ścieżkach rowerowych. Nieopodal gdańskiego dworca głównego piesi beztrosko spacerują po ścieżkach rowerowych.

Piesi wciąż beztrosko spacerują po ścieżkach rowerowych nieopodal gdańskiego dworca. Wszystkie miejsca, w których ludzie wchodzą na ścieżki zostaną więc ogrodzone.



To codzienny obrazek i powód frustracji dla rowerzystów, którzy muszą przejechać przez centrum Gdańska: tłum wylewający się z pociągów SKM czy ludzie czekający na autobus nie na przystanku, a właśnie na ścieżce. I rowerzyści lawirujący pomiędzy zdziwionymi och obecnością ludźmi, nie zawsze skutecznie.

- Na początku próbowałem zatrzymywać się i tłumaczyć, ale to walka z wiatrakami. Dałem sobie spokój, gdy jedna z mam powiedziała mi, że ona woli chodzić z dzieckiem po czerwonej kostce niż szarej. Ręce opadają - kręci głową Marek, który niemal przez cały rok dojeżdża tamtędy do pracy.

Edukacja nie pomogła, kampanie medialne zdały się na nic, więc ratunek jest tylko jeden - ogrodzenie ścieżek. Podobne rozwiązanie funkcjonuje już we Wrzeszczu. Przy ścieżce wzdłuż al. Grunwaldzkiej, na wysokości centrum handlowego Manhattan łańcuchy i barierki świetnie spełniają swoją rolę. Skończyły się potrącenia, kolizje i kłótnie.

Zamontowanie kolejnych barierek zaakceptowała już Komisja Turystyki i Promocji Rady Miasta Gdańska. Teraz projekt uchwały trafi do Wydziału Gospodarki Komunalnej.

- Chcemy zająć się problem szerzej. Na pierwszy ogień pójdzie oczywiście ścieżka przy Podwalu Grodzkim, ale potem zajmiemy się kolejnymi - zaznacza Michał Piotrowski z biura prasowego gdańskiego urzędu.

Budowę ogrodzeń ścieżek będzie realizował Zarząd Dróg i Zieleni. Barierki staną we wszystkich miejscach, w których z drogami rowerowymi krzyżuje się wzmożony ruch pieszych - np. przy przystankach autobusowych.

- Dostajemy sporo sygnałów od mieszkańców, którzy wskazują niebezpieczne miejsca. Wszystkie przeanalizujemy i z pewnością zrealizujemy potrzebne inwestycje - podkreśla Michał Piotrowski.

Opinie (529) 8 zablokowanych

  • Pieszym proponuję chodzić po ulicy między samochodami równie beztrosko jak to robią po ścieżce rowerowej.

    Czy naprawdę musi pojawić się artykuł "młoda matka bez zastanowienia się wtargnęła nagle na ścieżkę rowerową wprost pod jadący rower i zginęła na miejscu"? Taka możliwość jest bliżej niż się niektórym wydaje.

    • 4 1

  • po prostu tam nie powinno być ścieżki !!! to główny węzeł komunikacyjny

    przez który przelewa się codziennie kiladziesiąt tysięcy ludzi, projektanci skiepscili sprawę, poszli na łatwiznę. aby ruch pieszyb ył płynny praktycznie co 5 metrów ścieżka będzie musiała nyć przecięta przejściami

    • 1 3

  • a i piesi z racji zasad kodeksu drogowego podczas przechodzenia przez

    ścieżkę będa mieli pierwszeństwo, z racji tego że miejsc do przechodzenia będzie mniej a ludzi tyle samo powstana rowerowe korki i zatory

    • 0 0

  • niech straż wiejska się wkońcu do czegoś przyda i jak zacznie wypisywac mandaty za chodzenie po drodze rowerowej to się ludziom odechce

    • 3 0

  • a kiedy będzie bezpieczniej na chodnikach??

    i zacznie się ścigać cyklistów mknących beztrosko chodnikami??

    mam małe dziecko i naprawdę strach kiedy między przechodniami lawirują (często z bardzo dużą prędkością) rowerzyści - o wypadek nietrudno, a dla takiego małego człowieka może być fatalny w skutkach..

    kiedy w końcu ktoś nauczy rowerzystów, że mogą poruszać się wyłącznie po jezdni lub po wyznaczonej ścieżce, a po chodniku tylko w wyjątkowych przypadkach??

    może ktoś się w końcu tym zainteresuje? oczywiście nie mam pretensji do wszystkich rowerzystów, ale niestety zbyt wielu jest "piratów rowerowych" :/

    • 7 0

  • pociągnąć ścieżki przez przystanek to moim zdaniem (2)

    urzędniczy kryminał, ktoś powinien za to beknąć

    • 3 1

    • dokładnie (1)

      a dowód na to urzenicze bezmózgowie wisi na każdym słupku przystankowym. Tam gdzie jest znak zakazu palenia podawana jest też przestrzeń przystankowa. 10 metrów w bok od przystanku - urzędnicy sami wyznaczyli strefę dla pasażerów gdy chodzi o zakaz palenia ale zapomnieli o swojej decyzji gdy tworzono przebieg ścieżki rowerowej. Jak zwykle u Budynia - zapomniano o ludziach. WYKOPAC BUDYNIA

      • 0 0

      • oczywiście "bezmózgowie". a przestępstwo zwie sie ..sprowadzenie nienezpieczeństwa w ruchu drogowym

        • 0 0

  • Szkoda ze trzeba montowac te barierki. No ale coz w takim to juz zyjemy spoleczenstwie egoistow- kazdy mysli tylko o sobie i taki jest tego efekt.

    • 2 0

  • (1)

    ja się gubię. "droga rowerowa" - więc jest dla rowerów, nie dla pieszych... proste. obwodnicą też sobie spacerujecie? rowerzyści są opieprzani za jazdę po chodnikach... i na drogach rowerowych też? ludzie coś z wami nie tak.

    • 4 2

    • u nas drogi rowerowe nie istnieją :))

      po prostu białą linią oddzielana jest połowa chodnika, która nagle staje się jakąś "drogą rowerową", często niestety zaplanowaną przez kogoś, kto nie korzysta z szarych komórek...

      ile razy widziałam owe "drogi rowerowe" przecinające przystanki itd..

      i powtarzam, nie mam nic do rowerzystów (o ile nie zapierd.... z zawrotną prędkością po chodnikach) - raczej krytykuję gminy,które na siłę zabierają resztki chodnika pieszym,tylko po to by w statystykach zajmować zaszczytne miejsca gminy przyjaznej rowerzystom :/

      • 2 0

  • a dojście do przystanków pewnie będzie od strony ulicy hehehe

    albo może kolejna kładeczka ???

    • 4 1

  • zdjecie jest nieadekwatne

    w sumie te zdjecie chyba robili jak byla jakas spokojna godzina, normalnie z rana albo popoludniu jak wracam z uczelni to wyglada zupelnie inaczej, chordy ludzi i rowerow wszedzie ;) tylko trzeba krecic glowa czy sposrod pieszych rower akurat nie wyjedzie. Faktycznie ktos niezle sie popisal zeby w miejscu "centrum" komunikacji zrobic tak waski chodnik i w polaczeniu z nim sciezke rowerowa. A przy krewetce to wogole projektanci sie popisali. Jak ide pieszo tamtedy to zawsze wchodze po schodkach i przy wejsciach do sklepu przechodze bo inaczej nie da rady. a z barierkami pomysl ok, tylko ze przejscia beda musieli zrobic, a ludzie czesto i gesto nie zwracaja uwagi na to czy ktos jedzie czy nie jak przechodza czy to przez ulice czy to przez sciezke rowerowa- na nich szczegolnie.

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane