Podpłynął skuterem do Foczej Łachy, spłoszył zwierzęta, zrobił sobie z przestraszonymi fokami selfie, a potem odpłynął. Nieodpowiedzialne zachowanie pływającego skuterem wodnym wywołało oburzenie obrońców przyrody. Sygnał o incydencie otrzymaliśmy również w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za zgłoszenie.
tak, zdecydowanie, jego zachowanie było karygodne93%
tak, ale tylko gdyby stało się coś poważnego2%
bez przesady, przecież nic wielkiego się nie stało5%
Mewia Łacha, podobnie jak Ptasi Raj, to rezerwat faunistyczny ptaków na obszarze Wyspy Sobieszewskiej i Przekopu Wisły o powierzchni 150 ha.
Na terenie Mewiej Łachy spotyka się liczne gatunki ptaków - jest to także jedyne w Polsce miejsce gnieżdżenia się rybitw czubatych. To jeden z najcenniejszych przyrodniczo obszarów nad Morzem Bałtyckim w Polsce.
Rezerwat przyrody Mewia Łacha to jedyne siedlisko dziko żyjących fok szarych w Polsce. Można obserwować je tam prawie przez cały rok. Ze względu na liczną obecność tych zwierząt jedna z wysepek na Mewiej Łasze została nazwana Foczą Łachą.
Rezerwat jest miejscem chronionym, a liczne jego tereny są objęte zakazem wstępu. Foki można obserwować ze specjalnej wieży lub biorąc udział w zorganizowanych rejsach.
To właśnie podczas jednego z takich rejsów, w niedzielę wieczorem, załoga jednostki, która wiozła w okolicę rezerwatu turystów, zauważyła kierowcę skutera wodnego, który podpłynął maszyną bardzo blisko zwierząt.
- Momentalnie je spłoszył. Gdy przestraszone foki wskoczyły do wody, perfidnie podpłynął jeszcze bliżej i zrobił sobie selfie - mówi Konrad Kończak, organizator rejsów w okolice Foczej Łachy. - Chcieliśmy go nawet przyblokować, żeby zatrzymać go do przyjazdu policji, ale kierowca skutera uciekł w morze.
Jak tłumaczy nasz rozmówca, zabezpieczono już monitoring z kamer, które znajdują się na terenie rezerwatu. Nagraniami dysponują również członkowie załogi i pasażerowie, którzy dokumentowali "popisy" prowadzącego skuter.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że tożsamość kierującego skuterem została ustalona na podstawie oznaczeń znajdujących się na jego skuterze oraz stroju.
Były policjant: byłem świadkiem zdarzenia na Foczej Łasze
- Byłem świadkiem wczorajszego incydentu na wodzie w okolicy rezerwatu Mewia Łacha. Na moich ochach wodniak na skuterze wodnym z pełną premedytacją spłoszył foki z wyspy, a następnie gonił je po wodzie w celu zrobienia sobie selfie. Foki są pod ścisłą ochroną, a takie zachowania są karygodne i wymagają stosownego postępowania wobec kierowcy skutera - mówi podinsp. w stanie spoczynku Jacek Szczęśnak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, który w niedzielę był na łodzi w pobliżu Foczej Łachy.
- Dzwoniliśmy na 112 tuż po tym wydarzeniu, ale niestety patrol wodny policji nie dotarł na miejsce - mówi Konrad Kończak. Nasz rozmówca nie zamierza odpuścić sprawy. Zamierza przekazać ją organizacji World Wide Fund for Nature (WWF). W sprawę zaangażowała się także Stacja Morska im. prof. Krzysztofa Skóry Uniwersytetu Gdańskiego w Helu.
My pokazaliśmy nagranie, które trafiło do Raportu z Trójmiasta gdańskim policjantom. Czekamy na ich komentarz.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku poinformowali, że nagranie, które trafiło do Raportu z Trójmiasta zostało zabezpieczone i zostanie przeanalizowane.
- Funkcjonariusze zajmują się tą sprawą i wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Zgłoszenia w tej sprawie nie było - mówi asp. szt. Mariusz Chrzanowski z KMP w Gdańsku.
A teraz jeszcze muszą iść na terapię po takiej traumie
Grzegorz
5 godz.
314
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
5 godz.
Tak trzymaj . Kolego (1)
.....
5 godz.
212
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
5 godz.
no błysnąłeś intelektem. Tak jak ten na skuterze.
miłośnik fok
5 godz.
63
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
5 godz.
Dorwać i ukarać
Id.ote
5 godz.
82
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
5 godz.
Ci idioci na skuterach sa wszedzie. Widza tylko czubek swojego nosa
5 godz.
113
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
5 godz.
FOKI
co za d**il
steffan
5 godz.
53
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
5 godz.
kolejny polski d**il
lać i karać te puste łby
wqd
5 godz.
104
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
5 godz.
To nie jest sport , tylko rozrywka dla
tępaków. Niszczą przyrodę, wszystko ucieka, ryby do góry brzuchami. Strach się kąpać, aby jakiś nie przejechał ci po głowie. To trzeba zlikwidować, jak we Włoszech . Szczególnie na wodach śródlądowych i przybrzeżnych.
5 godz.
151
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
5 godz.
Pewnie warszafiak albo inne ze sluńska. To zdziczały gatunek turystów
5 godz.
60
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
5 godz.
(1)
Turbozjeb.
i tyle w temacie.
5 godz.
63
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
5 godz.
Nie klnij.
5 godz.
03
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
5 godz.
Nic im nie będzie, trochę się poruszają. Żyją w okolicy miasta to tak mają.
, spłoszył zwierzęta, zrobił sobie z przestraszonymi fokami selfie, a potem odpłynął. Nieodpowiedzialne zachowanie pływającego skuterem wodnym wywołało oburzenie obrońców przyrody. Sygnał o incydencie otrzymaliśmy również w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za zgłoszenie.
Morza szum, ptaków śpiew i... stado fok wygrzewających się w rezerwacie Mewia Łacha
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
