• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na wakacje z psem

AMB
2 sierpnia 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
..."Gdy pisałem wierszyk ten,
Pies u nóg mych zapadł w sen,

Potem wstał, wyprężył grzbiet,
Żebym z nim na spacer szedł.

Szliśmy razem - ja i on,
Pies postraszył stado wron,

Potem biegł zwyczajem psim,
A ja biegłem razem z nim...."


Tak pięknie Jan Brzechwa pisał o przyjaźni z czworonożnym przyjacielem. W okresie wakacyjnym można dodać by było jeszcze jedną cześć:

"Na kolonie pojechałem
Psa do drzewa przywiązałem"


Nasi czworonożni przyjaciele stają się utrapieniem zwłaszcza latem. Jakoś sobie radzimy z kilkurazowym w ciągu dnia spacerowaniem z psem, obowiązkowymi szczepieniami. Wracamy ze szkoły, pracy, a pies odwdzięcza się nam za wszystkie trudy oddanym spojrzeniem i merdającym ogonem. Największe problemy z psem przychodzą latem, gdy pogoda zachęca do wyjazdów weekendowych i urlopowych. Pies staje się przeszkodą, nie ma gdzie go zostawić, a zabrać ze sobą też nie bardzo.

O ile mamy własny samochód i wybieramy się gdzieś w Polskę to jeszcze mamy szansę znaleźć ośrodek, który przyjmie nas z całym dobrodziejstwem inwentarza. Niestety wejście na plażę często bywa oznakowane zakazem wprowadzania psów, a nawet jeśli nie, musimy ciągle uważać na psa, żeby nikogo nie zaczepiał, do nikogo się nie zbliżał, nie kąpał w pobliżu ludzi. Cóż nawet jeśli sami z nim sypiamy w jednej pościeli, nie możemy wymagać by z taką samą miłością do psa podchodzili inni użytkownicy plaży.

Chcąc uniknąć wszelkich tego typu komplikacji możemy wybrać opcję pozostawienia psa w hotelu dla psów - uwaga! - wersja dla zamożnych. Jedna doba to koszt 30 - 40 zł. W Trójmieście takich miejsc mamy kilka, w Gdańsku na ul. Łąkowej, Kartuskiej, w Gdyni na ul. Stryjskiej. Razem wyspecjalizowane jednostki oferują tylko kilkadziesiąt miejsc.

Czy to z racji cen, czy z racji braku miejsc, a może zwyczajnego znudzenia i niewygody tej przyjaźni, jakaś część ludzi decyduje się na wywiezienie psa do lasu i zupełnie zdezorientowanego pozostawienie.
Bywają także bardziej drastyczne przypadki, gdzie pies zdycha z wycieńczenia i pragnienia.

W samym Pomorskim w zeszłym roku zanotowano kilkadziesiąt takich przypadków. Czy w tym roku będzie lepiej?
AMB

Opinie (63) 1 zablokowana

  • Porciak
    Jestes jakis dresiarz czy co? Ciebie to nawet na łańcuchu szkoda przywiazywać bo powietrze zatruwał toksycznymi oparami. Baran jeden meeeee
    POZDRAWIAM GALLUXA TAK TrzYMAJ!

    • 0 0

  • Do gościa co podpisuje się nikiem Pies
    Nie obrażaj psów łajzo jedna.

    • 0 0

  • Do gościa o niku Pies
    A może i masz racje jak ktos wywala psa to faktycznie trzeba mu odgryżć łeb.

    • 0 0

  • GENERALNIE właśnie taki stosunek jak "psa" jest w Polsce obowiązującym standartem...
    makabra

    • 0 0

  • Trzy grosze...

    Psy nie zasłużyły sobie na taki los jaki im zgotowali ludzie.
    Niestety nie każdy człowiek dorósł do tego by posiadać psa (nie mówię już o wychowaniu dzieci). Jeśli ktoś wypuszcza psa na schody, aby pies załatwił swoje potrzeby, albo trzyma cały dzień wyjącego psa na balkonie to nie świadczy najlepiej o jego właścicielu.
    Nie mówię już o beztroskim spacerze właścicieli z dużymi psami bez smyczy i bez kagańca. Na zwróconą uwagę można być poszczutym takim "miłym pieskiem".
    Podobnie piaskownice i trawniki są zanieczyszczone psimi odchodami.
    Na prawdę lubię psy, ale właśnie z tej miłości do nich nie zdecyduję się na męczenie czworonoga w bloku.
    Poza tym nie każdy musi lubić czworonoga, więc właściciele psów - prosimy o myślenie.

    • 0 0

  • Proponuję poszerzenie psich praw
    niech wolno je zabierać do:
    hotelu
    restauracji
    na plażę
    na pole namiotowe
    kina
    środków transportu
    przekraczać z nimi granicę
    *** ale jednak chyba kupię sobie żółwia

    • 0 0

  • Hau hau hau !

    Chyba z wrażenia zrobię kupę na środku Monciaka...

    • 0 0

  • W Bratysławie są na trawnikach stojaki z torebkami na psie odchody - tam widocznie ludzie poczuwają się do większej odpowiedzialności za swoje czworonogi
    A co z chipami którymi miały być znaczone psy?
    Nie da się po nich zidentyfikować tych zwyrodnialców?

    • 0 0

  • Gallux pozdrawiam

    • 0 0

  • Zauważyłem, że

    niektóre psy są mądrzejsze od pewnych ludzi. Odnoszę wrażenie, że mają one swoją etykę i są inteligentne, czego nie można powiedzieć o niektórych moich bliźnich.
    A w sprawie zanieczyszczania miasta przez psy. Jakby nam nie wybudowano wychodków, też byśmy swoje potrzeby fizjologiczne czynili pod płotem. Po prostu należy wskazać miejsca przeznaczone dla psów - takie psie WC. A potem można ścigać właścicieli, gdy ich pupile paskudzą gdzie popadnie. Ale jedno jest ważne - konsekwencja w działaniu, inaczej zrobi się z tego farsa.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane