• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nabici w autokomis

TN
9 września 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Kilku właścicieli samochodów nie może odzyskać swoich pojazdów, które zniknęły wraz z komisem samochodowym, w którym je zostawili. Samochody co prawda się znalazły, jednak decyzją prokuratury pozostały w rękach nowych właścicieli, mimo dziwnych okoliczności rzekomego zakupu. Jednym z pięciu poszkodowanych jest Zygmunt Skopiński, który do autokomisu w Rumi wstawił Fiata Punto. Ucieszył się, gdy odebrał telefon z policji i dowiedział się, że może przyjechać po dokumenty i jechać po odnaleziony samochód. Mocno się zdziwił, gdy okazało się, że w ciągu godziny zmieniły się decyzje. Samochód miał pozostać w rękach nowego właściciela, który nabył pojazd w rumskim autokomisie. "W wyniku podjętych czynności ustalono, że Pana pojazd został wydany nowemu nabywcy na podstawie telefonicznego uzgodnienia z Prokuratorem Rejonowym w Wejherowie" - czytamy w piśmie podpisanym przez mł. insp. Cezarego Tatarczuka, komendanta powiatowego policji w Wejherowie. Prokuratura uznała, że samochód został kupiony w dobrej wierze i podtrzymała tę decyzję, mimo licznych skarg i odwołań Zygmunta Skopińskiego. Tymczasem okoliczności zakupu budzą sporo wątpliwości.

- Kupno miało się odbyć o godz. 18 w dniu poprzedzającym "zniknięcie" całego autokomisu, po czym nowy właściciel miał natychmiast pojechać samochodem do domu - mówi Zygmunt Skopiński. - Tymczasem byłem na miejscu o godz. 21 i mój samochód wciąż tam stał, co potwierdziło jeszcze kilku innych świadków. Zaparkowane samochody zostały wyprowadzone dopiero w nocy. W dodatku ten pan wcześniej oglądał mój samochód na giełdzie, gdzie mógł go kupić taniej. Uparł się jednak, bym najpierw wstawił go do autokomisu.

Zdaniem Zygmunta Skopińskiego umowa sprzedaży była czystą fikcją. Tym bardziej, że cena wyszczególniona na fakturze opiewa razem z podatkiem VAT na przeszo czterdzieści tysięcy złotych. Nowy nabywca miał za dwuletni samochód zapłacić ponoć 33 tysiące, a to i tak więcej, niż kosztował, gdy był nowy. Żadnego z tych tropów prokuratura jednak nie podjęła. Odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie kradzieży samochodu i sfałszowania umowy kupna-sprzedaży. Niestety, pani prokurator była wczoraj nieobecna."Okoliczności podane w zawiadomieniu nie dają podstaw do wszczęcia w tej sprawie postępowania przygotowawczego" - pisze w uzasadnieniu prokurator Lidia Jeske z Prokuratury Rejonowej w Wejherowie.

- (...) Zygmunt Skopiński oddał samochód do autokomisu z zamiarem jego sprzedaży przez właściciela tego komisu. To właściciel komisu samochodowego nie wywiązał się z obowiązku przekazania pieniędzy poprzedniemu właścicielowi"

Zdaniem prokuratury umowa kupna jest w porządku, cała odpowiedzialność spada więc na właściciela autokomisu. Ten jednak rozpłynął się razem ze swoim prowadzonym przez całe dwa tygodnie interesem. Piątka oszukanych właścicieli samochodów od czterech miesięcy bezskutecznie walczy o zwrot swoich pojazdów. W zakup "w dobrej wierze" poszkodowani nie bardzo wierzą.

- Tak oczywiście też mogło być, to się zdarza, ale w tej sprawie jest zbyt wiele wątpliwości, których nikomu się nie chce wyjaśnić - mówi Zygmunt Skopiński. - Zamiast współpracować z prokuraturą, musimy z nią walczyć, a nie tak chyba powinno być.
Głos WybrzeżaTN

Opinie (47)

  • :/

    • 0 0

  • Art,

    nowy drogi w utrzymaniu? Co ty trujesz, przecież do nowego tylko lać paliwo i jazda. To właśnie 5-6 latek wymaga retuszu, bo już zaczynają się pirwsze wymiany poszczególnych elementów ( ja zaczęłam od tłumika).

    • 0 0

  • lolu moja lolu !

    I niech ktos mi powie ze Polska nie jest najlepszym krajem. Frajerzy jak chca to niech sobie jada na zachod myc kible , ja tu zostaje , ubaw jest po pachy :)

    • 0 0

  • zenada

    prokuratura do dupy

    • 0 0

  • prokuratura buahahahaha

    Prokuratura.. te gnojki maja uklady a wlasciciel tego komisu zna prokuratora wiec za niezła kase dał prokurator zmienil decyzje.. ludzie czy wy czytacie to... jak ktos moze zmieniac decyzje, przepis TELEFONICZNIE????
    K...A co to za wstretny syf sie zrobil w tej polsce... czy ktos z was jest patriota tego kraju? JA NAPEWNO NIE!!!!
    Brudne pieniadze sa prane w kazdej instytucji rzadowej gdzie tylko mozna.... OD NFZ po PROKURATURE!
    PRAWO.. jakie prawo...w naszym prawie sa takei przepisy ze na kazdy przepis znajdziesz obrone z innego przepisu.. jeden przepis zaprzecza drugiemu przepisowi!
    To sie dlugoooo lub nigdy niezmieni..
    pozdrawiam
    ----------------------------
    STREET RACER time to burn...

    • 0 0

  • w twn sposob legalnie mozna krasc samochosy bez wlamania i klient sam oodda kluczyki

    w ten sposob legalnie mozna krasc samochosy bez wlamania i klient sam oodda kluczyki

    • 0 0

  • pomoc

    Jeżeli ktoś może pomóc w rozwiązaniu tej sprawy bardzo prosimy o pomoc! i z góry dziekujemy!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane