• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nadmierna prędkość i kolejne awarie jezdni na Migowskiej. Mieszkańcy: mamy dość

Maciej Korolczuk
15 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (260)
  • W środę jezdnia na Migowskiej znów się zapadła. Paradoksalnie poprawiło to na chwilę sytuację na drodze, bo kierowcy musieli zwolnić, by ominąć wygrodzone miejsce awarii.
  • W środę jezdnia na Migowskiej znów się zapadła. Paradoksalnie poprawiło to na chwilę sytuację na drodze, bo kierowcy musieli zwolnić, by ominąć wygrodzone miejsce awarii.
  • W środę jezdnia na Migowskiej znów się zapadła. Paradoksalnie poprawiło to na chwilę sytuację na drodze, bo kierowcy musieli zwolnić, by ominąć wygrodzone miejsce awarii.

Nadmierna prędkość, drgania budynków i kolejne uszkodzenia nawierzchni - tak zdaniem mieszkańców wygląda codzienność na ul. MigowskiejMapka, którą przed weekendem majowym wyznaczono objazd zwężonej Jaśkowej Doliny. - Dziura, która pojawiła się w środę, paradoksalnie nam pomogła, bo jej wygrodzenie stępiło zapędy kierowców do szybkiej jazdy naszą ulicą. Nasza cierpliwość do służb miejskich i policji się jednak wyczerpała. Czy musi dojść tu do tragedii, by ktoś zareagował? - mówią mieszkańcy.



Jak można pomóc mieszkańcom Migowskiej?

O problemach na Migowskiej informowaliśmy w marcu, gdy zaraz po wprowadzeniu tam objazdu zwężonej Jaśkowej Doliny zapadła się jezdnia.

Tymczasowa organizacja ruchu została natychmiast cofnięta, jezdnia naprawiona, a auta na ponad miesiąc wróciły na oba pasy Jaśkowej Doliny.

Pod koniec kwietnia zapadła decyzja, że objazd na Migowską znów wróci, ale już bez autobusów komunikacji miejskiej i samochodów ciężarowych. I o ile do zakazu z oczywistych względów dostosowali się kierowcy autobusów, to z prowadzącymi ciężarówki bywa różnie.



Tak obecnie wygląda organizacja ruchu na Migowskiej i Jaśkowej Dolinie. Tak obecnie wygląda organizacja ruchu na Migowskiej i Jaśkowej Dolinie.

Dziura w jezdni... poprawiła sytuację



- Najgorzej jest w godzinach porannych. Podczas tylko jednego szczytu zakaz ruchu łamie 10, a nawet 15 kierowców ciężarówek - mówi pan Jarosław, mieszkaniec Migowskiej.
Problemów na Migowskiej jest jednak więcej.

W środę znów zapadła się tam jezdnia. I na chwilę sytuacja się... poprawiła.

- Paradoksalnie dziura w drodze i wygrodzenie, jakie się tam pojawiło, poprawiło naszą beznadziejną sytuację, bo kierowcy musieli zwolnić - przyznaje nasz czytelnik. - Prędkość, z jaką kierowcy jeżdżą od kilkunastu dni naszą osiedlową ulicą, jest zatrważająca. Doszło do tego, że starsi ludzie boją się wychodzić z domu, bo nigdy nie widzieli tu tylu samochodów.
Dziennie Migowską porusza się 26 tys. pojazdów. Dziennie Migowską porusza się 26 tys. pojazdów.

Mieszkańcy: służby nas ignorują



Na nadmierną prędkość pojazdów poruszających się ul. Migowską zwraca uwagę także pani Anna, mieszkanka tej ulicy.

- Niestety miasto nie wywiązuje się ze swoich obietnic monitorowania ulicy przez policję i Straż Miejską. Mieszkańcy nie mogą wyjechać z posesji, samochody zdecydowanie przekraczają obowiązujące ograniczenie prędkości jazdy do 30 km/h. Jest to szczególnie widoczne w godzinach porannych oraz wieczornych. Stanowi to duże zagrożenie, największe podczas wjazdu oraz wyjazdu z posesji, kiedy widoczność jest ograniczona, ponieważ ulica jest kręta - mówi nasza czytelniczka.


Jak dodaje, fiaskiem zakończyły się też próby skontaktowania z policją. W rozmowie z panią Anną policjant dzielnicowy poradził, aby kontaktować się z drogówką oraz wstawiać informację na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa.

Mieszkańcy posłuchali rady.

- Niestety żaden z mieszkańców nie uzyskał odpowiedzi na maila wysłanego do drogówki z prośbą o kontrole prędkości. Bez efektu pozostają też dodane incydenty przekraczania prędkości na KMZB, których obecnie jest już ponad 17! Mimo zgłaszanych uwag ani razu nikt nie przyjechał i nie mierzył prędkości kierowcom. Czy naprawdę najpierw musi wydarzyć się tragedia, aby miasto zareagowało na nasze prośby? - dopytuje mieszkanka.
Mieszkańcy problem z nadmierną prędkością na Migowskiej zgłaszają na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. Niewiele to jednak daje. Mieszkańcy problem z nadmierną prędkością na Migowskiej zgłaszają na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. Niewiele to jednak daje.

Dziennie 26 tys. aut na Migowskiej



Według oficjalnych danych, przekazanych przez miasto mieszkańcom Migowskiej, ulica każdego dnia musi obsłużyć ok. 26 tys. aut. Ich zdaniem, co potwierdzają kolejne awarie nawierzchni i spękania, jakie pojawiły się na budynkach, ulica nie jest do tego przystosowana.

Urzędnicy, gdy prosiliśmy ich o odniesienie się do postulatów i wątpliwości mieszkańców, tłumaczyli, że wybrany wariant jest kompromisem, a część postulatów mieszkańców była nie do spełnienia, bo spowodowałyby paraliż tej części miasta i wycinkę drzew.



- Decyzja o wyborze wariantu tymczasowej organizacji ruchu była poprzedzona analizami ruchu i przepustowości, które wskazały, że niektóre propozycje mieszkańców ul. Migowskiej nie mogą być wprowadzone, gdyż sparaliżowałyby ruch dla kierowców z dzielnicy Wrzeszcz, Piecki-Migowo i okolic lub wymagałyby wycinki kilkudziesięciu drzew wzdłuż ul. Jaśkowa Dolina. Podczas ostatnich tygodni brano pod uwagę różne warianty i opcja, która została przedstawiona mieszkańcom, jest tą, która zdaniem specjalistów zapewni płynność jazdy i uwzględni większość ich oczekiwań. Jesteśmy na etapie przygotowań do wprowadzenia zmian w organizacji ruchu, by móc kontynuować roboty i zakończyć inwestycję - tłumaczyła nam Aneta Niezgoda z DRMG.
Według mieszkańców, działania służb i miasta są niewystarczające.

- Nasza cierpliwość się wyczerpała. Czy naprawdę musi tu dojść do tragedii, by ktoś nam pomógł? - pyta pan Jarosław.
Już po publikacji artykułu, do sprawy odniosła się gdańska policja. Od początku maja funkcjonariusze odebrali z ul. Migowskiej 25 zgłoszeń dotyczących przekraczania dozwolonej prędkości.

- W związku z sygnałami mieszkańców oraz zgłoszeniami na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa rejon ul. Migowskiej objęty jest nadzorem policjantów ruchu drogowego. Od 1 maja na KMZB pojawiło się 25 zgłoszeń dotyczących przekraczania dozwolonej prędkości na tej ulicy. Wszystkie te zagrożenia zostały potwierdzone przez policjantów drogówki, na skutek prowadzonych kontroli pomiaru prędkości - poinformowała Magdalena Ciska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Miejsca

Opinie (260) 8 zablokowanych

  • Znowu jęczą. Gdzie ten objazd mają zrobić? Może teleportacja?

    • 6 3

  • Apel do mieszkańców Migowskiej (1)

    Parkujcie swoje pojazdy na posesjach a nie na chodnikach i jezdni a bezpieczeństwo od razu baaardzo się poprawi.

    • 16 4

    • tam jest zakaz zatrzymywania.

      • 1 0

  • Pan Jarek to lokalny maruda, jak się mieszka w mieście to należy być wyrozumiałym a nie patrzeć tylko na siebie .

    • 4 2

  • Do czasu zakończenia prac na Jaśkowej wprowadzić ruch wachadłowy ze światłami , a na Migowskiej pozwolić na ruch tylko mieszkańc (1)

    • 1 15

    • i to jest dobra propozycja

      • 0 1

  • ciekawe, komu urzędnicy robią dobrze...

    jest remont Jaśkowej to zamknąć tam ruch, jakoś jak Człuchowska została zamknięta na 2 tygodnie to niby było wszystko super? trzeba było robić 3 km objazdu
    a zamiast Jaśkową można jechać Żołnierzy Wyklętych czy Sobieskiego

    • 0 4

  • Urzedniki szkodniki i niekompetetne władze gdańska a poparcie maja od piratów drogowych obecnie by to zmienic trzeba ich

    Niszcza drogi to nic wazne ze niszczac naprawiaja inna :) Idealny przykład POkemonów .Jedyne wyjscie to zagłosowac przeciwko POlitykom wtym miescie !!

    • 2 2

  • Od strony wrzeszcza sa aż trzy wjazdy na Morenę jak jeden się zamknie to nic wielkiego się nie stanie !!!!!!! (1)

    Oprucz tego z Gdańska jedt wjazd UL. Bethovena i Rakoczego , a od obwodnicy ul Myśliwska i Adamowicza . Jeżeli chodzi o dojazd z Wrzeszcza to jest wjazd przez ul Potokowa i Warneńska !!!!!!!!! Polecam !!!!!

    • 0 9

    • A sobieskiego i slowaka to co id...o?

      • 1 0

  • Lepiej by nie ściemniali że te ładne domy się rozpadają..

    z czego są zrobione że takie delikatne , a ulicą auta jadą spokojnie , może sporadycznie ktoś szybciej , ale miejscowi też mają takie owieczki. Mieszkam przy ulicy gdzie jest tak codziennie i nie jęcze , egoisci.

    • 7 3

  • Migowska!! (4)

    Ci co tu nie mieszkaja tylko się mądrują ostatnio chcac wjechac na podworko do siebie musze wziac delikatny luk z pasa przeciwnego bo inaczej nie wykrece z kierunkowskazem wiec ten za mna widzial ze skrecam nie dosc ze przywalilby mi w tyl auta to jeszcze i**ota zaczal na mnie trabic. W godzinach szczytowych nawet nie ma szansy wyjechac trzeba czekac na wolna luke jak nic nie jedzie ale to graniczy z cudem nikt nie chce Nas wypuszczac z posesji majac pierwszenstwo chyba mozna byc milym i wpuscic z grzecznosci ale nie bo po co i Wy Nam sie dziwicie ze mamy tego juz dosyc ??? To tak jak wy byscie stali 10 minut i czekali az wyjedziecie spod domu bo nikt Was przepuscic nie chce !!!! Troche kultury a nie krolowie szos bo maja pierwszenstwo !!!

    • 6 7

    • inni też tak mają , i jakoś sobie radzą... (1)

      pewnie wymyślasz , albo miałeś wyjątkowego pecha.

      • 5 3

      • Migowska

        Nie interesuje mnie ze mialam wyjatkowego pecha bo tak jest codziennie i nie tylko ja mam ten problem tylko wielu z Nas !!! Kazdy z Nas sobie radzi nie jestesmy głupi tylko durni sa Ci co tu zapierdzielaja i trabia na Ciebie bo chcesz wjechac do siebie na podworko ! I sie nie przekracza predkosci a z drugiej strony walnie bedzie jego wina coz....

        • 1 4

    • Oczy błagają o znaki interpunkcyjne

      • 0 1

    • Dokładnie. na wjazd / wyjazd mamy bardzo mało miejsca, potrzebujemy na to 2 pasów. Ciężko zrozumieć?

      Jest niebezpiecznie, słaba widoczność, a do tego zza zakrętu wyjeżdża król szos z nadmierną prędkością. A w godzinach szczytu nie można ani wjechać ani wyjechać spod domu.

      • 1 2

  • Niewdzięczność mieszkańców Migowskiej (1)

    Zielone Miasto Gdańsk zafundowało mieszkańcom możliwość napawania się widokiem sznura samochodów i wdychania tlenków azotu i pyłów PM 5 i PM 10, a im ciągle mało!
    Uprzejmie informuję, że samochody jadące po górkę w korku zwiększają wydzielanie CO o 40%, HC o 60%, NOx o 130%. To wszystko macie w promocji, a wam się zachciewa wietrzenia domów? A fe!

    • 2 1

    • Idę otworzyć okno, powdycham sobie trochę i popatrzę serdecznie na samochody w korku, w myślach dziękując Oli

      i fantazjując o wyborach.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane