- 1 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (64 opinie)
- 2 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (422 opinie)
- 3 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (32 opinie)
- 4 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (63 opinie)
- 5 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (37 opinii)
- 6 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (79 opinii)
Nadmierna prędkość i kolejne awarie jezdni na Migowskiej. Mieszkańcy: mamy dość
Nadmierna prędkość, drgania budynków i kolejne uszkodzenia nawierzchni - tak zdaniem mieszkańców wygląda codzienność na ul. Migowskiej, którą przed weekendem majowym wyznaczono objazd zwężonej Jaśkowej Doliny. - Dziura, która pojawiła się w środę, paradoksalnie nam pomogła, bo jej wygrodzenie stępiło zapędy kierowców do szybkiej jazdy naszą ulicą. Nasza cierpliwość do służb miejskich i policji się jednak wyczerpała. Czy musi dojść tu do tragedii, by ktoś zareagował? - mówią mieszkańcy.
Tymczasowa organizacja ruchu została natychmiast cofnięta, jezdnia naprawiona, a auta na ponad miesiąc wróciły na oba pasy Jaśkowej Doliny.
Pod koniec kwietnia zapadła decyzja, że objazd na Migowską znów wróci, ale już bez autobusów komunikacji miejskiej i samochodów ciężarowych. I o ile do zakazu z oczywistych względów dostosowali się kierowcy autobusów, to z prowadzącymi ciężarówki bywa różnie.
Dziura w jezdni... poprawiła sytuację
- Najgorzej jest w godzinach porannych. Podczas tylko jednego szczytu zakaz ruchu łamie 10, a nawet 15 kierowców ciężarówek - mówi pan Jarosław, mieszkaniec Migowskiej.
Problemów na Migowskiej jest jednak więcej.
W środę znów zapadła się tam jezdnia. I na chwilę sytuacja się... poprawiła.
- Paradoksalnie dziura w drodze i wygrodzenie, jakie się tam pojawiło, poprawiło naszą beznadziejną sytuację, bo kierowcy musieli zwolnić - przyznaje nasz czytelnik. - Prędkość, z jaką kierowcy jeżdżą od kilkunastu dni naszą osiedlową ulicą, jest zatrważająca. Doszło do tego, że starsi ludzie boją się wychodzić z domu, bo nigdy nie widzieli tu tylu samochodów.
Mieszkańcy: służby nas ignorują
Na nadmierną prędkość pojazdów poruszających się ul. Migowską zwraca uwagę także pani Anna, mieszkanka tej ulicy.
- Niestety miasto nie wywiązuje się ze swoich obietnic monitorowania ulicy przez policję i Straż Miejską. Mieszkańcy nie mogą wyjechać z posesji, samochody zdecydowanie przekraczają obowiązujące ograniczenie prędkości jazdy do 30 km/h. Jest to szczególnie widoczne w godzinach porannych oraz wieczornych. Stanowi to duże zagrożenie, największe podczas wjazdu oraz wyjazdu z posesji, kiedy widoczność jest ograniczona, ponieważ ulica jest kręta - mówi nasza czytelniczka.
Jak dodaje, fiaskiem zakończyły się też próby skontaktowania z policją. W rozmowie z panią Anną policjant dzielnicowy poradził, aby kontaktować się z drogówką oraz wstawiać informację na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa.
Mieszkańcy posłuchali rady.
- Niestety żaden z mieszkańców nie uzyskał odpowiedzi na maila wysłanego do drogówki z prośbą o kontrole prędkości. Bez efektu pozostają też dodane incydenty przekraczania prędkości na KMZB, których obecnie jest już ponad 17! Mimo zgłaszanych uwag ani razu nikt nie przyjechał i nie mierzył prędkości kierowcom. Czy naprawdę najpierw musi wydarzyć się tragedia, aby miasto zareagowało na nasze prośby? - dopytuje mieszkanka.
Dziennie 26 tys. aut na Migowskiej
Według oficjalnych danych, przekazanych przez miasto mieszkańcom Migowskiej, ulica każdego dnia musi obsłużyć ok. 26 tys. aut. Ich zdaniem, co potwierdzają kolejne awarie nawierzchni i spękania, jakie pojawiły się na budynkach, ulica nie jest do tego przystosowana.
Urzędnicy, gdy prosiliśmy ich o odniesienie się do postulatów i wątpliwości mieszkańców, tłumaczyli, że wybrany wariant jest kompromisem, a część postulatów mieszkańców była nie do spełnienia, bo spowodowałyby paraliż tej części miasta i wycinkę drzew.
- Decyzja o wyborze wariantu tymczasowej organizacji ruchu była poprzedzona analizami ruchu i przepustowości, które wskazały, że niektóre propozycje mieszkańców ul. Migowskiej nie mogą być wprowadzone, gdyż sparaliżowałyby ruch dla kierowców z dzielnicy Wrzeszcz, Piecki-Migowo i okolic lub wymagałyby wycinki kilkudziesięciu drzew wzdłuż ul. Jaśkowa Dolina. Podczas ostatnich tygodni brano pod uwagę różne warianty i opcja, która została przedstawiona mieszkańcom, jest tą, która zdaniem specjalistów zapewni płynność jazdy i uwzględni większość ich oczekiwań. Jesteśmy na etapie przygotowań do wprowadzenia zmian w organizacji ruchu, by móc kontynuować roboty i zakończyć inwestycję - tłumaczyła nam Aneta Niezgoda z DRMG.
Według mieszkańców, działania służb i miasta są niewystarczające.
- Nasza cierpliwość się wyczerpała. Czy naprawdę musi tu dojść do tragedii, by ktoś nam pomógł? - pyta pan Jarosław.
Już po publikacji artykułu, do sprawy odniosła się gdańska policja. Od początku maja funkcjonariusze odebrali z ul. Migowskiej 25 zgłoszeń dotyczących przekraczania dozwolonej prędkości.
- W związku z sygnałami mieszkańców oraz zgłoszeniami na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa rejon ul. Migowskiej objęty jest nadzorem policjantów ruchu drogowego. Od 1 maja na KMZB pojawiło się 25 zgłoszeń dotyczących przekraczania dozwolonej prędkości na tej ulicy. Wszystkie te zagrożenia zostały potwierdzone przez policjantów drogówki, na skutek prowadzonych kontroli pomiaru prędkości - poinformowała Magdalena Ciska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (260) 8 zablokowanych
-
2023-05-15 10:56
"starsi ludzie boją się wychodzić z domu, bo nigdy nie widzieli tu tylu samochodów" (2)
No bez przesady. Te argumenty są coraz bardziej z tylnej części ciała.
- 10 2
-
2023-05-15 12:25
Tomek z Migowskiej
Nie chodzi o starszych ludzi, chodzi o brak inwestycji na tej ulicy. A z d..y ty masz opinię.
- 1 4
-
2023-05-15 15:06
Dokladnie
- 0 0
-
2023-05-15 11:10
Na na Jaśkowej ptaszki śpiewają
Na Jaśkowej jest teraz pięknie! Mam nadzieję, że połowa kierowców pozna nowy przejazd Migowską i trochę odciąży wiecznie zakorkowaną Jaśkową.
- 5 2
-
2023-05-15 11:41
(1)
Nic dziwnego, że jezdnia asfaltową pęka i się zapada. Proszę spojrzeć na podłoże tego asfaltu? To zwykłe sześciokątne płyty chodnikowe i to jeszcze źle ułożone. Tak wygląda cały Gdańsk. Za komuny lali asfalt na stare płyty chodnikowe i tak wyglądały wszystkie inwestycje drogowe w Polsce. Komuna, komuną, ale od 1990 r. do władzy dorwali się liberałowie za aprobatą komuny i przez kolejne 32 lata w Gdańsku, czy innych miastach nie zmieniono nic poza drobnymi inwestycjami. Dulkiewicz, jedź do Niemiec lub Rosji, a od Polski się odczep. Cholerny szkodnik!
- 5 1
-
2023-05-15 15:37
Liberalnie podeszli do inwestycji drogowych, czyli mieszkańcu radź sobie sam.
- 0 0
-
2023-05-15 11:53
Tomek mieszkaniec Migowskiej (1)
Każdy musi gdzieś dojechać, zgadzam się z tym. Problem tkwi w tym, że ulica nie spełnia warunków jakie ma Jaśkowa Dolina. Mieszkamy przy drodze, to jest jak "kanał dźwiękowy". Rujnowana jest ulica, a ptaki których mieliśmy dużo-uciekają. Wyremontowaliśmy dom do stanu energooszczędnego. Okna trzyszybowe, ale to nie pomaga. Wjeżdżamy z żoną tyłem na podjazd, ale nieraz trzeba czekać parę minut, bo nikt nie myśli o innych :(
- 5 1
-
2023-05-15 20:51
Nie martw się Tomek - ptaki wrócą.
- 1 0
-
2023-05-15 11:55
Południowe dzielnice- ,,Zemsta Budynia'' (2)
Zadajmy pytanie dlaczego? Dlaczego drogi( ulica+ chodnik) w tych dzielnicach są takie wąskie? Jako że pytanie jest zbyt trudne dla przeciętnego gdańskiego wyborcy podam odpowiedź zła gospodarka przestrzenna budyniowej administracji( nie oskarżam nikogo o łapówkarstwo, bo nie mam dowodów).
- 7 2
-
2023-05-15 12:31
Ktoś dał komuś w łapę za niepoprawianie dojazdu do jego inwestycji?
Jak to by miało działać?
- 1 1
-
2023-05-15 18:11
Budyń razem z deweloperami sparaliżował Od Gdańska.
Szkoda że nie zdążył odpowiedzieć za to
- 0 0
-
2023-05-15 12:00
Moje zdanie jest takie (2)
miasto najpierw powinno lekko podratować Migowską, wystarczyłaby wymiana wierzchniej warstwy asfaltu dla wyrównania drogi. Dopiero potem puszczenei nią całego ruchu. Dzięki temu hałas by się zmiejszył, a dewastacja drogi byłaby mniejsza. W obecnej sytuacji hałas niemiłosierny i dziury coraz głębsze z dnia na dzień.
- 3 3
-
2023-05-15 14:24
nie wiesz o czym mówisz (1)
tak, miasto poczeka z dokończeniem budowy zbiornika kilka lat, żaden problem....
- 0 1
-
2023-05-15 15:05
spartaczyli to, to niech czekają. Nie było zbiornika, nie ma i jakoś żyjemy.
- 0 1
-
2023-05-15 12:11
Na Polankach jest to samo i to przez okrągły rok (tylko dziury w jezdni nas czasowo ratują przed nadmierną prędkością) ;) (1)
- 5 0
-
2023-05-15 15:35
ale macie progi zwalniające, a nam je zdemontowano. I wasze domy są odsunięte lekko ulicy.
- 0 0
-
2023-05-15 12:20
"Doszło do tego, że starsi ludzie boją się wychodzić z domu, bo nigdy nie widzieli tu tylu samochodów."
To jak się boją aut to może czas na przeprowadzkę na wieś? W mieście jeżdżą auta.
Jak czytam takie bzdury to mi historia śmierdzi lekką przesadą.- 5 2
-
2023-05-15 12:36
"starsi ludzie boją się wychodzić z domu, bo nigdy nie widzieli tu tylu samochodów" (3)
Nie rozumiem tego stwierdzenia. Czyli starsi ludzie mieszkający na Migowskiej nigdy nie byli na Jaśkowej Dolinie? Bo gdyby kiedykolwiek tam dotarli, to zobaczyliby dokładnie tyle samochodów. Plus jeszcze autobusy, które Migowską nie jeżdżą.
- 3 1
-
2023-05-15 13:00
chodniki na Jaśkowej są oddalone od jezdni, a sama jezdnia jest dużo szersza. (1)
- 0 1
-
2023-05-15 14:26
dlatego jest to tymczasowy objazd a nie stała zmiana
- 0 0
-
2023-05-15 15:03
Dokładnie
po tym stwierdzeniu o starszych ludziach, widac ze mieszkańcy migowskiej kręcą te afere na siłe. Taki durny argument to juz pewna przesada.
- 1 0
-
2023-05-15 12:53
Co na to Dulkiewicz...? (3)
- 3 0
-
2023-05-15 14:30
Czekaja was podwyzki smieci i biletow.buahaaa (1)
Prezydentka
- 2 0
-
2023-05-15 15:04
i wody
- 1 0
-
2023-05-15 15:22
Poszła do Biedronki...
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.