|
Katarzyna Włodkowska
2006-05-30 11:43
Oj ludzie , czy wy zazdrościcie tych nagród tym którzy narażając własne życie walczyli z tym pożarem albo ratowali zabytki. Kwota nagród wcale nie jest zawrotna, ma raczej symboliczną wymowę, w końcu to co ratowano przedstawia wartość bezcenną.
Gallux ty dla odmiany gdybyś choć raz dziennie nie przywalił Gdańskowi to pewnie dopadłaby Cię jakowaś migrena czy cuś?
2006-05-30 12:10
To i tak cud że Gallux nie wmieszał do tego jeszcze PO!
2006-05-30 12:15
Nie masz racji. Ta drabina to wyraźny znak że się mylisz.
Swoją drogą ten sprzęt powinien być i czekać gotowy do akcji.
2006-05-30 12:33
Byłem tam przez 2 godziny
ale jak oglądałem akcję - to wydawało mnie się że chłopaki z tymi drabinami deko poradzić se nie mogli
ale nie znam się na tym - grunt że udało się uratować i to jest ważne!
2006-05-30 12:39
Nie byłem i na własne oczęta tego nie widziałem ale całkowicie zgadzam się z opinią strażaka który nie gasił tego pożaru. Co innego tyrać w pocie czoła przy ratowaniu czegokolwiek a co innego oglądanie tvn 24 i pisanie komentarzy w necie.
2006-05-30 13:17
Wszyscy mądrzy czepiaja sie nagród dla strażaków, a czy ktoś pomyslał ile godz. w miesiącu pracuja( nie ważne czy wyjeżdżaja do akcji czy nie-musza być gotowi)- i jadą do każdej pierdoły - kotka na drzewie, do pszczółek, do wypadku, śmietniczka-lajtowo. Ale kiedy jadą do większego pożaru i pomimo skończonej służby ( powinni iść do domu) oni nadal pracują -nawet kilkanaście godzin dłużej, albo są ściągani z wolnego do pracy-to co????ktoś płaci im za nadgodziny??!!!!!!!!-może wy zapłacicie (wszyscy ,którzy uważają,że t STRAŻACY DOSTAJĄ PENSJĘ)- bo jeszcze nie słyszałem,o płatnych nadgodzinach dla strażaków.A może ktoś na ochotnika zostanie kilka dni w pracy( jak było np. podczas powodzi????????????
Więc zastanówcie się najpierw wszyscy wszechwiedzący co piszecie.
2006-05-30 13:27
Czytac ze zrozumieniem!!w/w opisał sytuacje,chociaż tam nie był.Zatem wie na co sie decyduje wstępujac do straży pozarnej.Kasa jaką dostaje plus emerytura w wieku ok 40 lat to jest ryzyko za które się świadomie najął i niech nie płacze.Chcącemu nie dzieje sie krzywda!!!
2006-05-30 13:47
nowoczesny sprzęt gaśniczy, np. wystarczająco długie drabiny lub podnośniki. A skromna gotówka niezależnie.
2006-05-30 14:00
Trchę dziwaczne te opinie, jakoby "wykonywali tylko swoja pracę"i.t.d. Są zawody, które wykonywane są ciut inaczej niż praca ślusarza, tokarza, urzędnika. W takich zawodach często przychodzi narazić własne zdrowie a nawet życie, by uratować inne zycie lub obiekt (zabytkowy, albo zwyczajnie: czyjś dom). Strażacy to własnie tacy RATOWNICY naszego życia lub mienia w razie konieczności. Szkoda wam, zazdrośnicy, tych paru zeta będącymi raczej symbolicznym podziękowaniem? A ci, którzy ratowali ludzi wyciągając ich z zawalonej hali targowej w Katowicach, to też "tylko wykonali swoją pracę"? WYKONALE, A JAKŻE....
Nie życzę nikomu, by musiał skorzystać z usług jakichkolwiek ratownikow, ale czasem by sie przydało, by coś zrozumieć...
2006-05-30 14:17
a'prpos żyrafy: czy Ty nie masz przypadkiem poloneza i związków z kopalnią hałwy?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
