- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Wynajmujący o swoich gościach: prezenty i parówki w czajniku
Wakacje za pasem. Wiele osób podczas urlopów zatrzymuje się w prywatnych mieszkaniach na wynajem. Zapytaliśmy osoby, które wynajmują takie lokale, o ich doświadczenia z gośćmi.
Co prawda pandemia sprawiła, że spora część właścicieli mieszkań przerzuciła się z wynajmowania krótkoterminowego turystom na zawieranie umów z najemcami na dłuższy okres, to jednak wciąż można znaleźć wiele takich ofert.
To, że dla wielu są one pierwszym wyborem potwierdzają m.in. wyniki naszej ankiety.
Część wakacyjnych mieszkań oferowana jest przez wyspecjalizowane firmy, które zarządzają kilkunastoma lub nawet kilkudziesięcioma lokalami. Na rynku są też osoby prywatne, które mają 1-2 nieruchomości.
Ta druga grupa najczęściej wszystko robi sama, począwszy od wstawienia ogłoszenia, pilnowania terminów i cen rezerwacji, poprzez bezpośredni kontakt z gośćmi i sprzątanie po ich wyjazdach.
Znaleźliśmy kilka takich osób, które opowiedziały nam ciekawe historie związane z najemcami. Jak to w życiu bywa, niektóre spotkania były pozytywne, ale zdarzały się też przykre niespodzianki.
Wynajmij mieszkanie nad morzem na urlop
Magda - wynajmuje mieszkanie we Wrzeszczu i na Stogach:
Zgubili klucze będąc w mieszkaniu
Najdziwniejsza historia wiąże się z parą młodych ludzi, którzy przyjechali na weekend. Dziewczyna miała przyjechać z mamą złożyć papiery na studia - tak przynajmniej mówiła. Ale przyjechała sama i dojechał do niej jej chłopak. Zrobili w mieszkaniu imprezę.
Rano, jak już mieli wyjeżdżać, zadzwonili do mnie, że nie mogą wyjść z domu. Jak to? - pytam. A oni mówią, że drzwi są zamknięte, a oni nigdzie nie mogą znaleźć kluczy.
Musiałam szybko jechać, żeby nie spóźnili się na pociąg. Wchodzę, oni weseli, a w mieszkaniu totalny syf. Wkurzyłam się i kazałam im wynieść cztery wielkie wory pełne butelek po alkoholu.
Ale na tym historia się nie skończyła. Wieczorem dostaję telefon, chłopak mnie pyta czy w domu nie została ich jedna walizka, bo w drodze taksówką na dworzec gdzieś ją zapodziali. Już tak wesoło im nie było.
Następnego dnia kolejny telefon. Tym razem chodziło o jego portfel, który też gdzieś się zapodział. Klucze do mieszkania już nigdy się nie odnalazły.
Okradli mieszkanie bez włamania
Przykrą sprawą było włamanie do wynajmowanego mieszkania. Wydaje mi się, że musiał to być były gość, bo znał sposób w jaki udostępniam najemcom klucze. A dowiedziałam się o tym dopiero, gdy przyjechali kolejni goście.
Zadzwonili do mnie i zapytali czy jak chcą oglądać telewizję, to muszą przynieść sobie swój telewizor, który mają w aucie. Zbaraniałam. Powiedziałam im, że w mieszkaniu jest 40-calowy telewizor, więc nie sposób go przeoczyć.
Okazało się, jednak, że już go nie było. Tak samo jak odkurzacza i naściennej lampki, która wisiała w łazience.
Nie było śladów włamania, więc ktoś drzwi otworzył sobie kluczem, który jest nie do podrobienia, bo wymaga specjalnego certyfikatu. Policja umorzyła sprawę.
Wystrzegajcie się psów i dzieci
Łukasz - wynajmuje mieszkanie na Młodym Mieście:
Miałem najemców z psem, bo uznałem, że jak pozwolę na meldowanie się z czworonogami, to grono potencjalnych klientów będzie większe. Efekt był niestety przykry. Goście myli psa w wannie i pies pazurami totalnie zniszczył emalię. Wycofałem się z tego.
Hotele w Trójmieście. Znajdź odpowiedni dla siebie
Po wielu miesiącach doświadczeń wiem już, że podobnie jak na zwierzęta, trzeba uważać na rodziców z małymi dziećmi. Pewna para, która przyjechała właśnie z bobasem, musiała mu chyba wycierać pupę ręcznikiem. Potem ten ręcznik wsadzili do pralki. I nie, nie wyprali, tylko zamknęli drzwiczki.
A ja pojawiłem się, żeby posprzątać mieszkanie dopiero po kilku dniach. Smród był nie do opisania.
Przykro to mówić, ale generalnie Polacy są najgorsi, piją w domu, smażą ryby, robią okropny bałagan i hałasują w nocy.
Parówki z czajnika smakują najlepiej
Marta - wynajmuje mieszkanie na Wzgórzu św. Maksymiliana w Gdyni:
Przyszłam do mieszkania, żeby posprzątać i podczas pracy pomyślałam, że zaparzę sobie herbatę. Wlałam wodę do czajnika elektrycznego i zauważyłam, że na powierzchni wody pływa tłuszcz. Wylałam wodę i umyłam czajnik.
Potem, gdy podczas sprzątania, znalazłam folie, w którą owija się parówki, to połączyłam oba fakty i zrozumiałam, że goście gotowali je w tym czajniku. Studenckie pomysły wciąż żywne nawet u dojrzałych ludzi.
Zapłaciły za dobę, chciały być cały tydzień
Wojtek - wynajmuje mieszkanie w Dolnym Sopocie:
Raz przyjechały dwie panie z południa i coś źle zrozumiały ogłoszenie, bo myślały, że wynajęły mieszkanie w Sopocie za 270 zł na cały tydzień, a było napisane jak wół, że to cena za dobę.
Powiedziałem, że mogą jedną dobę zostać, jak nie chcą płacić za kolejne. Panie mocno się wykłócały, żądały zwrotu pieniędzy, groziły, że zgłoszą to, ale w sumie nie pamiętam gdzie.
W końcu oddałem im te pieniądze, ale termin siedmiodniowy przepadł, no i podróż z kluczami z Gdańska do Sopotu też na darmo, o czasie nie wspomnę.
Przepraszamy, ale jeszcze sprzątamy
Marta:
To jest pozytywny przykład, chociaż zaczęło się nieciekawie. Przyjechały dwie kobiety z Warszawy z dziećmi i od razu widać było, że nic im nie pasuje, że szukają dziury w całym. A to, że mieszkanie na drugim piętrze i nie ma windy, a to, że do plaży daleko.
Ale jak tylko przekroczyły próg mieszkania, to ich dzieci zaczęły szaleć jak we własnym domu i wołać jak tu ładnie, jakie piękne lampy. Nic nie mówiłam, tylko po przekazaniu standardowych wytycznych wyszłam.
Po trzech dniach dostałam SMS-a z pytaniem czy mogą zostać dłużej. Zgodziłam się. Na koniec wysprzątały mi całe mieszkanie i nawet wyprały pościel.
Łukasz:
Była u mnie rodzina z Białorusi. Wchodzę o godz. 10, bo jest czas wymeldowania, a tam facet szoruje kuchnię, a kobieta myje podłogę na kolanach i mnie przepraszają, że potrzebują jeszcze 10 minut, żeby skończyć. Szok.
Dolary kanadyjskie, bukiet kwiatów i liścik
Magda:
Ja też kilka razy gościłam Białorusinów i wielokrotnie zostawiali mieszkanie w nienagannym stanie. Raz dostałam w podziękowaniu od jednej rodziny niewielki obrus, a na nim stała szklana laleczka i dzwoneczek. Laleczkę zabrałam niedawno do domku za miastem, ale obrus został.
Jeszcze do niedawna ludzie często zostawiali jakieś drobiazgi, żeby podziękować, ale teraz to się już zmieniło. Dostawałam dolary amerykańskie, euro i - co chyba jest rzadko spotykane - dolary kanadyjskie. Jak pokazywałam znajomym ten banknot to nikt nie wiedział z jakiego to kraju waluta.
Zdarzały się też listy, krótkie notatki z podziękowaniem, a raz bukiet kwiatów wino i liścik.
Opinie (281) ponad 10 zablokowanych
-
2021-06-28 06:51
nie jest mozliwe (1)
zeby pies pazurami zniszczyl emalie, chyba ze wanna byla z wlokna szklanego atam nie ma emali
- 8 3
-
2021-06-28 07:21
Zgadza się
Też o tym pomyślałam, bo kąpie moje psa od lat w wannie i nic nie jest podrapane.
- 4 0
-
2021-06-28 07:24
nie takie proste
Tak kupic mieszkanie na wynajem w kredycie bo bedzie latwo i szybka kasa, czesc nie zglasza do urzedu skarbowego i mysli ze sa bogami, a tymczasem wlasnie to urzad powinen za ten nielegalny biznes sie w koncu zabrac..
ludzie sa i byli rozni, natomiast nie jest to latwy chleb jesli sie komus tak kiedykolwiek wydawalo- 4 1
-
2021-06-28 07:30
Wzruszyly i rozczuliły mnie te historię. Już nigdy nie spojrzę krytycznie na najem krótkoterminowy i rynek mieszkan na wynajem w Gdańsku.
- 7 0
-
2021-06-28 07:48
(1)
może sąsiedzi napiszą co mają do powiedzenia o zarówno o najemcach jak i wynajmujących
na pewno będą mieli wiele do powiedzenia
czy napiwki jako podlegające podatkowi dochodowemu są uczciwie rozliczane?
portal trójmiasto: tuba władzy, głos deweloperki, adwokat najmu krótkoterminowego
zwykłych ludzi nie dostrzega- 10 0
-
2021-06-28 08:44
Ryczałt 8,5% jest na tyle korzystny, że tylko janusz by nie płacił. Ew. działaność I nie płacenie podatków przez lata, dzięki odpisom amortyzacji nieruchomości. Jest to dobry sposób lokowania pieniędzy skoro, mamy realnie ujemne oprocentowanie na obligacjach, lokatach, a inflacja z roku na rok wyższa.
- 0 3
-
2021-06-28 09:46
Moja znajoma wynajęła mieszkanie na 2 dni .czekała na telefon żeby odebrać klucze.jaki przeżyła szok czytając kartkę włożoną w drzwi : klucze pod wycieraczką. Na szczęście nie było włamania.
- 0 2
-
2021-06-28 10:12
Ci wynajmujący nie liczą się z nikim i z niczym !
Te wynajmy powinny być zakazane prawem dla tego że ktoś kto wynajmuje nie liczy się z tym że za ścianą mieszka ktoś kto pracuje i rano musi wstać do pracy czy ktoś bardzo chory lub w podeszłym wieku potrzebujący spokoju ! hałas głośna muzyka szczekanie psa do rana !!!!
Takie mieszkania powinny być ale tylko na obrzeżach miast lub na wsi w domkach wolnostojących gdzieś w polach lub hotele w których obsługa reaguje na podobne sytuacje !
Dla czego ktoś kto ma prywatne mieszkanie a za ścianą ktoś wynajmuje ma być pokrzywdzony jakim prawem ???? Jeśli takie ma być prawo to proszę bardzo ja też mogę wiercić w ścianach całą noc bo tak mi się podoba i niech mi ktoś coś zrobi !!!!- 10 1
-
2021-06-28 10:30
czasami też właściciel powinien się bardziej przyłożyć...
bo natknęłam się na mieszkanie gdzie był syf, niby na pierwszy rzut oka czysto ale np pilot do tv tłusty jakby go nikt nigdy nie umył, blat kuchenny niedomyty, łazienka też...a najtaniej nie było...
- 1 2
-
2021-06-28 10:32
Wynajem krótkoterminowy to miejski nowotwór, zdelegalizować jak najszybciej.
- 7 0
-
2021-06-28 10:33
najlepiej powiedzieć Polacy najgorsi
a to wcale nie jest prawda. Co do mieszkań na wynajem: podróżowałam po wielu miejscach świata i mieszkania nie zawsze były super czyste...więc nie tylko w Polsce właściciele mieszkań są be.
- 4 1
-
2021-06-28 11:09
też wynajmuję
i niestety zgadzam się, że najgorzej wypadają rodacy. mieszkała białorusinka, ukraińcy, rosjanka i nasz. białorusinka nawet firanki wyprała, rosjanka wylizała chatę jak do kontroli sanepidu, a nasz krajan - sprzątanie na 2 dni, ścianka do malowania. Przykre to, ale prawdziwe...
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.