- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (289 opinii)
- 2 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (26 opinii)
- 3 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (237 opinii)
- 4 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (178 opinii)
- 5 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (119 opinii)
- 6 Ministerstwo dało pieniądze na Złotą Bramę (92 opinie)
Najszczęśliwsza chwila Zuzi
Zuzia Filipiuk z Sopotu od ponad trzech lat zmaga się ze straszną chorobą - nowotworem kości. Raka wykryto przypadkowo. Zuzia uderzyła się w prawą rączkę. Ból długo nie mijał. Zrobiono dodatkowe badania. Diagnoza brzmiała strasznie - rak kości. W listopadzie ubiegłego roku lekarze zdecydowali się amputować dziewczynce rączkę. Uznali oni, że ten drastyczny krok może pomóc pokonać raka.
Zuzia czeka teraz na dobór protezy. Ponadto powinna regularnie uczęszczać na rehabilitację. Wszystko to wiąże się z olbrzymimi nakładami finansowymi. - Sama proteza to wydatek rzędu 50 tys. zł - szacuje Joanna Filipiuk (46 l.), mama Zuzi. - U nas w rodzinie tylko mąż pracuje, a jego pensja niestety nie wystarczy na nasze potrzeby związane z chorobą córki - tłumaczy matka dziewczynki. Każdy grosz od dobrych ludzi jest na wagę złota.
Dzielnie znosi chorobę
Dziewczynka, mimo wielu cierpień związanych z chorobą, nie traci optymizmu. - Zuzia zawsze jest uśmiechnięta, pogodziła się nawet z faktem, że po chemioterapii nie ma włosów. Wszyscy jesteśmy zaskoczeni, że tyle jest w niej woli walki i spokoju - opowiada pani Joanna. - Córka aktywnie bierze udział w życiu, chodzi do szkoły i poświęca się rysowaniu - swojej wielkiej pasji. Bez problemów nauczyła się wykonywać tę czynność lewą ręką, mimo że z natury jest praworęczna - dodaje.
Marzenia wygrały z chorobą
Dla Zuzi wizyta u studiu fotograficznym była wydarzeniem niecodziennym. To dzięki ludziom o wielkich sercach spełniło się jej marzenie o byciu modelką. Podczas robienia zdjęć, dziewczynce towarzyszyły modelka Ilona Felicjańska (34 l.) i aktorka Grażyna Wolszczak (49 l.). Wystrojona w dalekowschodnie szaty Zuzia wyglądała jak mała księżniczka.
- Zuza miała wyraźną tremę, ale uporała się z nią znakomicie. Obawialiśmy się, że będzie osłabiona, bo w czwartek przyjęła kolejną dawkę chemii. Marzenia jednak wygrały z chorobą - cieszy się Joanna Filipiuk. Teraz Zuzia marzy, żeby udało się uzbierać pieniądze na protezę. Wtedy będzie mogła normalnie funkcjonować!
|
Miejsca
Opinie (22) ponad 10 zablokowanych
-
2007-01-30 00:12
STUDENCIK
Nie daj się mu sprowokować, przecież to ścierwo tylko na to liczy.
- 0 0
-
2007-01-30 07:16
socjalista
snuje jakies tepe wywody, a ty ekhem.. studencie
uniosles sie niczym malolata zamiast pokazac.
ze wisi ci to spiacym nietoperzem. jestes jeszcze
glupszy niz on wypisujac takie pierdoly,
nikomu sie synku choroby nie zyczy, nawet
najgorszemu wrogowi - tego mnie matka uczyla
i tego bede sie trzymal.
zdrowia zycze.- 0 0
-
2007-01-30 08:27
studencik
nie życz drugiemu co tobie niemiłe
- 0 0
-
2007-01-30 08:43
bardzo ładnie wygląda!
- 0 0
-
2007-01-30 08:45
Do was
Po pierwsze - jak mozna smiac sie z choroby? A tym bardziej choroby dziecka?? Nie zycze Ci socjalisto choroby Twojego dziecka lub kogos z rodziny - bo wtedy powinienes sie zamknac w jakims odludnym miejscu lub w domu wariatow - bedziesz mial koszmary kazdego dnia widzac bol...
Po drugie - po jaka cholere mu wrzucacie? jak ktos jest glupi to jest i tyle...tego sie nie zmieni...ale on moze zmienic zdanie gdy choroba dotknie kogos bliskiego...czego mu nie zycze...
Cieszmy sie z radosci malych dzieci- zwlaszcza chorych...pracowalam w hospicjum dla dzieci - rewelacyjne jest widziec usmiech na buzce (mimo bolu) ale najgorsze jest to, jak sie przychodzi na drugi dzien i tego usmiechu juz nie ma i nie bedzie...
Zdrowia wszystkim zycze- 0 0
-
2007-01-30 08:50
do zdegustowanego socjalisty
Nikt Ci nie proponuje wpłaty piniedzy na konto Zuzi .
Po drugie odpowiedz sobie na pytanie, kim jesteś skoro zle sie czujesz jak czytasz o chorym dziecku.
Zadufanym w sobie małym pokracznym sku...lem.
Jak Ci matka zachoruje albo ojciec to ich na ulicę wyrzucisz kanalio?- 0 0
-
2007-01-30 08:56
ciekawym bardzo
chcialby wiedziedz czy rodzice zwracali sie do organizacji i róznej maści fundacji statutowo pomagający m i jaka byla ich reakcja????
- 0 0
-
2007-01-30 09:14
Jesteście żałośni
Poraża mnie poziom tych komentarzy. Trzymaj sie mała Zuziu. Duchowo jestem z Tobą!
- 0 0
-
2007-01-30 09:43
piękne marzenie...
niby nic a jaka wielka radość...
Zuzia, wyglądasz przepięknie!!!
Wierze że ten apel trafi tam gdzie trzeba- 0 0
-
2007-01-30 10:17
AS
kto jest załosny, przeczytałaś wszystkie posty czy tylko tak pitolisz, jak na razie jeden socjalista zle sie wyraził, jeden to NIE WSZYSCY
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.