- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (416 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (254 opinie)
- 3 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 4 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (40 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (155 opinii)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (59 opinii)
Największe sukcesy i porażki gospodarcze 2010 roku
W mijającym roku rząd przeprowadził kilka zmian, ważnych z punktu widzenia przedsiębiorców. Lista zaniechań i porażek jest jednak o wiele dłuższa.
Dług publiczny Polski wynosi obecnie ponad 764 mld zł. W przeliczeniu na jednego mieszkańca jest to ok. 20 tys. zł.
- Wysoki koszt obsługi długu publicznego Polski jest, a w każdym razie powinien być, przedmiotem troski rządu. Bez wątpienia należy zabiegać o zmniejszanie deficytu sektora finansów publicznych - mówi prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista Business Centre Club. - W bieżącym roku przewidywany przez Ministerstwo Finansów deficyt wyniesie ok. 8 proc. PKB. To poziom najwyższy od roku 1989.
Niestety, działania rządu, mające na celu ograniczanie deficytu, skupiły się głównie na zwiększeniu wpływów do budżetu, a nie cięciu wydatków. Dlatego pojawiła się niepokojąca dla przedsiębiorców perspektywa wzrostu stawek podatku VAT oraz sygnały o możliwym zwiększeniu wymiaru składki rentowej.
Rząd schował głowę w piasek, podnosząc podstawową stawkę VAT z 22 do 23 proc., aby ratować finanse, a jednocześnie nie podjął żadnych działań, które wiązałyby się z trwałym ograniczeniem wydatków publicznych. Efektem takiego podejścia jest także budżet na 2011 rok, który jest budżetem przetrwania, a nie rozwoju.
Skutkiem podwyżki podatków może być załamie się popytu wewnętrznego, będącego istotnym elementem utrzymania wzrostu gospodarczego. W ciągu ostatnich lat mieliśmy wielokrotnie przykłady, że obniżki podatków (CIT, akcyzy na wyroby alkoholowe) mogą spowodować wzrost wpływów do budżetu państwa, a ich podwyżka przynieść skutek odwrotny oraz wzrost szarej strefy.
Nie doczekaliśmy się także wdrożenia projektu, dotyczącego informatyzacji usług administracji, w tym "jednego okienka" dla przedsiębiorców. Ich wdrożenie zapowiadano już w Sektorowym Programie Operacyjnym Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw (2004-2006). Najnowsza prognoza Ministerstwa Gospodarki, dotycząca uruchomienia "jednego okienka dla przedsiębiorcy", mówi o roku 2012, przy czym w systemie wciąż niemożliwe będzie dopełnienie formalności z ZUS.
Rok 2010 to także pozorna reforma KRUS, która praktycznie nie będzie miała wpływu na deficyt tej instytucji, zamieszanie wokół OFE, czyli kapitałowej części systemu emerytalnego i znikome postępy w modernizacji sieci kolejowej i usług kolejowych.
Ale ostatni rok to nie tylko porażki. To okres, w którym udało się m.in. wprowadzić e-sądy. Nowe przepisy wprowadziły rewolucyjne w wymiarze sprawiedliwości rozwiązanie: możliwość składania do sądu pozwów przez internet. Co prawda dotyczy to tylko postępowania upominawczego, czyli najprostszych spraw o zapłatę, rozpoznawanych przez sąd na posiedzeniu niejawnym, ale pierwszy krok został zrobiony
Miniony rok był szczególnie trudny dla Europy, jednak Polska jest drugim krajem w Unii Europejskiej pod względem wzrostu gospodarczego. - W tym roku wzrost gospodarczy osiągnie ok. 3,6-3,8 proc. Rząd zakładał w budżecie, że wyniesie 1,8 proc. Z szybszym tempem rozwoju powinny się wiązać wyższe przychody - dodaje Henryka Bochniarz, prezydent PKPP Lewiatan.- Tymczasem tych dodatkowych pieniędzy jakoś nie widać. Wyższy wzrost PKB nie przekłada się na większe przychody. To prawdziwa zagadka finansowa.
Pozytywne tendencje w polskiej gospodarce wynikały nie tyle z działań rządu, a z podjętych przez przedsiębiorców w okresie kryzysu finansowego działań reorganizacyjnych. W mniejszym stopniu objęły one redukcje zatrudnienia, a w większym efektywne zarządzanie posiadanymi zasobami i poszukiwanie nisz rynkowych. W efekcie mieliśmy do czynienia z nieznacznym spadkiem poziomu bezrobocia.
Opinie (142) 9 zablokowanych
-
2010-12-27 07:51
Demograficzna zapaść (6)
PO szło na wybory samorządowe z hasłem "Nie róbmy polityki. Budujmy szkoły". Pytam, dla kogo chcecie budować te szkoły?
- 23 2
-
2010-12-27 07:57
dla dzieci polityków i ludzi biznesu (1)
Pamiętajmy też że politycy na całym świecie tylko firmują twarzą polityke tych którzy maja kasę i prawdziwą władzę: bankierów, finansistów i wielkiego przemysłu.
- 6 1
-
2010-12-27 08:02
W sytuacji, kiedy Polska się wyludnia i do szkół trafiają rekordowo niskie roczniki dzieci budowa nowych szkół tylko dla dzieci polityków i ludzi biznesu?
- 4 0
-
2010-12-27 09:19
nie róbmy polityki słuchajmy muzyki (1)
- 4 1
-
2010-12-27 09:24
DDD
Politycy z PO szli na wybory samorządowe z ogólnym hasłem "Nie róbmy polityki". Czyli politycy z PO polityką się zajmować nie chcą... jednocześnie tak krytykują, że polityką zajmują się inni... a to obrońcy krzyża (za komuny było to kółko różańcowe), a to "niektórzy księża"...
- 4 0
-
2010-12-27 12:29
to już było
W związku z potrzebami szkolnictwa, wynikającymi z wchodzenia w wiek szkolny wyżu demograficznego lat pięćdziesiątych, w latach 60. XX wieku budowano masowo w Polsce budynki oświatowe, głównie szkoły podstawowe.
Nazwę sieci szkół "tysiąclecia" powiązano z obchodzonymi oficjalnie uroczystościami 1000-lecia Państwa Polskiego, przypadającymi na rok 1966. Hasło budowy "tysiąca szkół na Tysiąclecie Państwa Polskiego" rzucił Władysław Gomułka w 1958 r.- 2 0
-
2010-12-27 12:31
powtórka
W związku z potrzebami szkolnictwa, wynikającymi z wchodzenia w wiek szkolny wyżu demograficznego lat pięćdziesiątych, w latach 60. XX wieku budowano masowo w Polsce budynki oświatowe, głównie szkoły podstawowe.
Nazwę sieci szkół "tysiąclecia" powiązano z obchodzonymi oficjalnie uroczystościami 1000-lecia Państwa Polskiego, przypadającymi na rok 1966. Hasło budowy "tysiąca szkół na Tysiąclecie Państwa Polskiego" rzucił Władysław Gomułka w 1958 r.- 2 0
-
2010-12-27 08:20
Najwieksza porazka? (1)
To proste - OBRONCY KRZYZA - wstyd mi ,ze jestem polakiem za tamta akcje.
- 4 26
-
2010-12-27 09:54
to wypad z kraju, jedz do sowietow albo do germanow - tam sie nie bedziesz wstydzil
zrob cos pozytecznego dla kraju zamiast sie wstydzic?- 3 1
-
2010-12-27 08:39
za Donalda zostaliśmy potęgą stadionową i asfaltową (1)
i to jest ten sukces
- 10 1
-
2010-12-27 08:56
chyba Orlikową
- 4 0
-
2010-12-27 08:50
Koniec z budową (2)
dróg ekspresowych w Polsce. To kolejna porażka. Brak pieniędzy. Szkoda, że na różne porypane ECS-y i teatry szekspirowskie są oraz muzea wojenne. Akurat do teatru nic nie mam poza jego rozmachem.
- 14 1
-
2010-12-27 09:33
ECS NIE teatr tak albo dwa w jednym. (1)
- 1 0
-
2010-12-27 09:44
Ja osobiście
jak napisałem nie mam nic do samej idei tego teatru. Jednak jego rozmach jest nieadekwatny do momentu w którym ma powstać i do ilości ludzi którzy z tego rodzaju rozrywki skorzystają.
- 3 1
-
2010-12-27 08:55
Ten dług to winni spłacać wyłacznie wyborcy obecnie panujących (1)
- 17 2
-
2010-12-27 09:54
dokladnie!!!
no i plus 23% VATu
- 8 0
-
2010-12-27 08:57
"Wyższy wzrost PKB nie przekłada się na większe przychody. To prawdziwa zagadka finansowa." jaka znowu zagadka, to POdwójna
księgowość, jedna dla UE i druga dla obywateli:-) miałem panią bochniarz za ciut inteligentniejszą
- 12 2
-
2010-12-27 09:12
Premier Tusk myśli o nas (1)
Aż żal patrzeć jak się przemęcza, a inni jeszcze wbijają mu szpilki, to nie ludzie to wilki!
- 8 1
-
2010-12-27 09:56
jaki premier? krwiopijca bardziej pasuje
ludzie cos nie moga go trafic tymi szpilkami...- 3 1
-
2010-12-27 09:14
PO to najgorszy rzad po 89 roku,zadnych sukcesow same porazki,tyle ze media zamiast mowic o tym wciaz zajmuja sie PiSem i (2)
Kaczynskim.A tevanopolacy wciaz daja sie na to nabierac
- 22 4
-
2010-12-27 13:24
zastanawia mnie jedno - wiekszosc narzeka na PO (1)
a jednak PO wygralo wybory - jak to jest?
czy wybory nie zostaly zfalszowane jak np na bialorusi?
przeciez aktualnie rzadzacy wywodza sie z lewicy, a takie numery odstawialo sie za komuny. do tego po uzaleznilo od siebie wielka machine jakimi sa media, tvn, wyborcza i inne...
nie daje Wam to do myslenia?- 4 1
-
2010-12-27 14:34
A stąd się wzięlo tyle nieważnych głosów?
Kto jest w komisjach wyborczych? Kto dostawia drugi X. Złapaliśmy takiego delikwenta i dostał nawet od swoich pochwałe za iksowanie. Oby NAM żyło sie lepiej
- 3 0
-
2010-12-27 09:19
A wiecie ze w budzetowce w wielu miejscach byly ciche podwyzki !!! I to przy i tak
bardzo dobrych pensjach u nich .... ze w budzetowce sa niskie pensje to mit dalekiej przeszlosci .. jest dokladnie na odwrot i sektor przywatny ma bardzo duza przepasc ... duzo do nadgonienia .... sytuacja finansowa panstwa koszmarna a oni i tak daja sobie podwyzki ... dziwny kraj
- 8 0
-
2010-12-27 09:42
Głosujcie dalej na PO
to będzicie niedługo nurkować a kiblach na śmieci.
- 12 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.