- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (418 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (254 opinie)
- 3 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (44 opinie)
- 4 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (155 opinii)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (59 opinii)
Naloty na sklepy z dopalaczami
40 tzw. funshopów z dopalaczami w całej Polsce przeszukali w środę celnicy i służby skarbowe. Czy akcja koordynowana przez Ministerstwo Finansów to próba znalezienia "haka" na niewygodne sklepy działające, jak na razie, legalnie?
Celnicy i kontrolerzy sprawdzają legalność pochodzenia sprzedawanych towarów, prawidłowość wypełniania zobowiązań podatkowych oraz zgodność postępowania z ustawą o cenach. W kolejnym etapie kontrolą objęta zostanie sprzedaż internetowa używek.
W kompetencji kontrolerów z urzędu leży przeszukiwanie kontrolowanych miejsc, wzywanie i przesłuchiwanie świadków, jednak jak podkreśla rzeczniczka głównie pod kątem ewentualnych niezgodności z prawem skarbowym i podatkowym, a nie legalności danego towaru.
Tym może zająć się wspierająca akcję Izba Celna w Gdyni, która dysponuje laboratorium do badania różnego rodzaju substancji i niewykluczone, że podczas kontroli takie badania przeprowadzi. - Nie można tego wykluczyć, ale na razie nie otrzymaliśmy żadnych próbek - wyjaśnia Marcin Daczko, rzecznik IC w Gdyni, której 17 funkcjonariuszy zabezpieczało wczoraj działanie kontrolerów ze skarbówki w sklepie z dopalaczami w Gdyni.
- Niczego się nie obawiamy, wiemy, że nasze towary są całkowicie legalne - przekonuje Piotr Domański, odpowiedzialny za kontakty z mediami w firmie World Wide Supplements Importer, dystrybuującej dopalacze. - Urzędy skarbowe mają prawo do takiej kontroli, jednak nasi prawnicy już sprawdzają to pod względem legalności jej przeprowadzenia. Nie spodziewamy się wykrycia jakichkolwiek uchybień. Niestety, z tego powodu część sklepów musiała zostać zamknięta.
Dopalacze, poprzez swoją legalność i dostępność stały się w ostatnim czasie bardzo popularne wśród młodzieży. Ich działanie jednak, wbrew zapowiedziom importera, że dopalacze to "legalna alternatywa dla niebezpiecznych substancji narkotycznych", może okazać się szkodliwe dla zdrowia. A napis na produktach, że nie nadają się do spożycia przez człowieka i mają jedynie charakter kolekcjonerski nie sprawdza się w praktyce, służy wyłącznie omijaniu prawa.
Przeciwne dopalaczom są samorządy, które na razie niestety okazują się bezsilne w walce z takimi sklepami i swoje działania ograniczają wyłącznie do apeli i informacji społecznych o szkodliwym wpływie używek. Rada Miasta Gdańska poszła o krok dalej i planuje wystosować apel do premiera Donalda Tuska, by monitorowano substancje odurzające pojawiające się na rynku i szybko zakazywano ich sprzedawania.
Sytuacja ulegnie zmianie, gdy Sejm znowelizuje ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii. Pierwsze czytanie projektu zakazującego handel substancjami zawierającymi benzylopiperazynę (składnik wielu produktów w funshopach działający podobnie jak amfetamina i metaamfetamina) odbyło się w środę na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia.
Opinie (289) ponad 10 zablokowanych
-
2009-01-08 12:59
CO ZA CZUBY !! (6)
Komu przeszkadza taki sklep? Rownie dobrze powinni zamknac wszystkie monopolowe bo alkohol tez szkodzi zdrowiu, wszystkie z art. chemicznymi bo przeciez spoleczenstwo moze zaczac wdychac klej itd. Poprostu kto ma ochote to zakupuje taki towar i robi z nim co chce, kto nie chce to niech nie kupuje. Czemu ktos ma mi z gory narzucac co moge kupic i z tym robic a czego nie? Co to jes, demokracja i wolne panstwo?
- 0 0
-
2009-01-08 13:09
bo sprzedaje się je tylko do kolekcjonowania, nie do zażywania (4)
w przeciwieństwie do fajek i alk
nikt nie ściemnia, że pufdełko fajek ładnie wyglada na parapecie a te super sklepy to wylęgarnia ćpunów.- 0 0
-
2009-01-08 13:15
(3)
Chodzi o to ze poprzez taka informacje nie zachecaja do zażywania. A cpuny jak to piszesz chyba nie stali sie cpunami przez dopalacze tylko narkotyki, zamknac dopalacze wroca do dragow, proste. Wszystko dla ludzi (doroslych), ale oczywiscie z głową i rozsądkiem !!
- 0 0
-
2009-01-08 13:21
problem w tym, że dorośli tego nie kupują (2)
Za to obficie raczą się tymi środkami bahory. Jak wskazuje opis substancje są niebezpieczne a taka gównażeria zjada to w niekontrolowanych ilościach a później szaleje.
- 0 0
-
2009-01-08 14:14
a pozniej taki gowiarz zaatakuje kogos bedac pod wplywem (1)
i tragedia gotowa.
- 0 0
-
2009-01-08 14:30
bedac pod wplywem..
Ale jezeli taki gowniaz bedzie chcial to i tak kupi.. u Dilera dostanie lepszy towar a jak bedzie potrzebowal na niego kasy to kogos pobije lub okradnie wiec przestanscie pie...ic bzdury...Ktos chce to i tak kupi..
- 0 0
-
2009-01-08 13:32
Gutek
Po twojej wypowiedzi widac że potrzebujesz opiekuna .
- 0 0
-
2009-01-08 13:00
zlikwidowac
- 0 0
-
2009-01-08 13:02
Rozsądniejsze jest ograniczenie dostępu do istniejących używek które są szkodliwe społecznie (np. alkohol) a nie upowszechnianie kolejnych. Rośnie nam młode pokolenie, rośnie permanentnie nawalone. I komu na tym zależy? Kapitalistom, bo odurzonymi młodymi ludźmi łatwiej manipulować i wciskać im barachło które chce się sprzedać.
- 0 0
-
2009-01-08 13:03
(2)
Państwo czerpie olbrzymia kasę z alkoholu i papierosów, więc nie pozwala konkurencji wejśc do gry.
proste? proste
monopolista- 0 0
-
2009-01-08 13:07
proste. (1)
- 0 0
-
2009-01-08 22:21
nie proste
To dlaczego panstwo nie chce pieniędzy z marihuany???
- 1 0
-
2009-01-08 13:03
Dzięki takim artykułom mają reklamę (2)
Dzięki artykułom internetowym, prasowym oraz telewizji sklepy z dopalaczami robią furrorę. Gdyby nie to większość z nas nie wiedziałaby że coś takiego istnieje i nie byłoby takiego wielkiego problemu.
Osobiście jestem przeciwna tego typu sklepom.- 0 1
-
2009-01-08 21:47
Dokładnie, nawet nie wiedzialem że takie cos istnieje
a teraz se kupie diabolo zamiast wydawac kase na browary...
;)- 0 0
-
2009-01-09 21:14
Dzięki takim artykułom mają reklamę////
dokładnie!!! też nie wiedziałam co to są te "dopalacze"-i raczej nie mam ochoty ich testować-nie ma jak to stara,dobra Marysia;-)
- 0 0
-
2009-01-08 13:05
Gdzie te czasy, (1)
kiedy się waliło budex z samary...
- 0 0
-
2009-01-08 13:06
o k.. kiedyś byłem świadkiem tego.
zostałem zaatakowany krzesłem, jako jakiś "zły". straszne.
- 0 0
-
2009-01-08 13:05
Zwykła opinia (1)
Wszystko jest dla ludzi , oczywiście z umiarem .Ciężko jest własną pocieche kontrolować bo i w pewnym wieku stają się butne :)
Nie sposób zabronić im spotykania się ze znajomymi a to własnie często na takich spotkaniach dochodzi do zażywania produktów z ww. sklepów.Moim zdaniem owe przybytki powinny dalej istnieć a rodzicie więcej rozmawiać ze swoimi dziećmi , choc z własnego doświadczenia wiem jakie to trudne .jeżeli zabranie tych sklepów ,dzieciaki mogą chciec czegoś mocniejszego ...
Dobrym wyjściem jest zainteresowanie pociech sportme,chociażby popularnymi sportami walki(nawet dla dziewcząt !) , uprawianiem lekkoaltetyki etc.
Sportowiec co do zasady powinien być czysty.
pozdrawiam serdecznie- 0 0
-
2009-01-08 15:58
czubku ty...
tego nie sprzedaje się od lat 18 aby pisac "wszystko dla ludzi" pod tymi sklepami stoją 12-latki i sięgają po te używki wprost po szkole!!!! wiem bo wiedzę więc się zamknij jak nie wiesz o czym wogóle piszesz!!!
- 0 0
-
2009-01-08 13:05
KOlego byłem w Holandii dośc długo i powiem ci że ludzie napaleni są o wiele bardziej tolerancyjni ,mniej agresywni .A weż ludzi po alkocholu to jest dopiero tragedia .PZDR
- 0 0
-
2009-01-08 13:07
(11)
nie piję, nie palę, nie używam. zaraz ktoś napisze, że jestem "miękka faja" i co za życie prowadzę... mam to gdzieś. Nie potrzebuję tego typu specyfików żeby prowadzić życie towarzyskie. Człowiek wolny to człowiek bez nałogów.
- 0 0
-
2009-01-08 13:09
no i co z tego? a nie pal, nie pij nie uzywaj.
ale pozwól innym jak chcą.
na tym własnie polega wolnośc
wyboru- 0 0
-
2009-01-08 13:11
Nie kolego nie koniecznie ja też nie pije i nie pale ,ale papierosów ,ale powiedz czy przeszkadzał by ci bar kafeteria w której można sobie spokojnie zapalić i isc dalej np na zakupy .W Holandii tez nie można palić gdzie ci sie podoba .PZDR!!!
- 0 0
-
2009-01-08 13:16
(1)
i okej ale nie narzucaj innym swojego swiatopogladu miekka fajo
- 0 0
-
2009-01-08 22:29
a czemu dopalacze to od razu nalog??? Alkohol tez od razu uzaleznia? a papierosy?
Fajo,
tez jestem przeciwny dopalaczom, ale to, co nas rozni to to, ze jestem za legalizacja marihuany, bo przy dopalaczach to niewinne ziolko. Z reszta przy alkoholu tez.
I zapamietajcie jedno.
Czlowiek po paleniu marihuany jest spokojny, moze nawet płochliwy, duzo mysli, jest wyciszony i zrobi wszystko by uniknac sytuacji stresowych jak zwracanie na siebie uwagi drac morde, rozwalanie przystanku, gwalt czy zabojstwo (por. alk.)- 1 0
-
2009-01-08 13:16
(5)
i okej ale nie narzucaj innym swojego swiatopogladu miekka fajo
- 0 0
-
2009-01-08 14:04
(4)
a narzucam baranie? jedynie wyśmiewam i kpię z ludzi którzy ich potrzebują... ludki słabej woli.
- 0 0
-
2009-01-08 19:36
(3)
i co z tego, że masz silną wolę?
- 0 0
-
2009-01-08 21:49
(2)
żal mu 4 litery ściska że inni sie bawią a On nie ;)
- 0 0
-
2009-01-08 22:32
hehehe. Nie wiem czy niestosowanie zadnych uzywek to silna wola. To by znaczylo, ze kazdy chcialby kupowac dopalacze, ale hamuje ich wola. Ja nie mam woli kupowania dopalaczy i ich nie kupuje, a wole mam raczej slaba:D
- 0 0
-
2009-01-09 15:07
życzę współczucia jeżeli do zabawy potrzebujesz "kopa".
- 0 0
-
2009-01-08 20:13
no i spoko :)
- 0 0
-
2009-01-08 13:10
do stanisława (2)
nigdy nie slyszalem ze mozna palic amfetamine ale jak tak robisz to powodzenia
- 0 0
-
2009-01-08 13:41
Stanisław to zwykły dureń!!! (1)
- 0 0
-
2009-01-08 22:33
wstrzyknal sobie alkohol!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.