- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (276 opinii)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (334 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (208 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Nocleg w lesie? Można to pokochać
Żeby odpocząć, pobyć na łonie przyrody, odciąć się od ludzi lub - przeciwnie - właśnie spędzić z nimi czas, wreszcie by sprawdzić się w nietypowych warunkach. Motywacji do tego, by zaszyć się w lesie i w nim przenocować jest wiele, a bushcraft na terenie Nadleśnictwa Gdańsk i w jego sąsiedztwie ma się całkiem nieźle. Chętnych takiego biwakowania nie brakuje przez cały rok.
- Biwakowanie w lesie: zgłoszenia tylko większych grup
- Nocowanie w lesie
- Palenie ognisk w lesie - tylko w wyznaczonych miejscach
O tym, czym jest bushcraft, już pisaliśmy. Dla jednych wyzwanie, dla innych kontakt z naturą. Zasady takiej formy aktywności terenowej są proste - nie bałagań, nie hałasuj, nie niszcz przyrody. I czerp radość z tego, że obcujesz z nią z bliska.
Szlaki turystyczne wokół Trójmiasta: łatwe, trudne, krótkie i długie
Biwakowanie w lesie: zgłoszenia tylko większych grup
Spędzenie nocy na dziko w lesie nie wymaga zgłoszeń, chyba że dotyczy licznych grup.
- Prosimy o takie, jeśli grupa liczy powyżej dziewięciu osób lub nocleg ma trwać dłużej niż dwie noce. Takich zgłoszeń jest niewiele, może pięć rocznie maksymalnie. Nie mieliśmy do tej pory z naszej strony negatywnych odpowiedzi - informuje Witold Ciechanowicz z Nadleśnictwa Gdańsk.
Nadleśnictwo Gdańsk wyznaczyło specjalne obszary leśne o powierzchni ponad 1500 hektarów, gdzie miłośnicy bushcraftu i survivalu mogą uprawiać swoje hobby bez obaw o naruszenie ustawy o lasach. Pomysł sprawdził się w ramach przeprowadzonego w latach 2019-2020 pilotażu, który przekształcił się w stały projekt "Zanocuj w lesie".
Nocowanie w lesie
Wyznaczone do noclegu miejsca nie mają zwykle infrastruktury, o wszystko trzeba zadbać samemu. Prawda jest też taka, że nie wszyscy trzymają się sztywno wskazanych lokalizacji. Może to wynikać m.in. z braku czasu na przygotowania do takiej wyprawy - jeśli decyzja o wypadzie podejmowana jest na ostatnią chwilę.
- Zazwyczaj wygląda to tak, że skrzykujemy się w kilka osób, czasem trzy, czasem osiem. Zaleta takich mikrowypraw jest taka, że można je robić na spontanie, nie wymagają długiej podróży. Czasem po prostu w piątek po robocie zarzucamy plecaki na plecy i wychodzimy z miasta i to dosłownie, bo kilka razy szliśmy do lasu pieszo albo wysiadaliśmy z SKM gdzieś koło Rumi albo Wejherowa. Do tego nie trzeba jakichś wielkich lasów. Nadleśnictwa publikują mapy z obszarami gdzie wolno biwakować i faktycznie pod warunkiem spełnienia pewnych warunków, można spokojnie sobie biwakować. Nie wolno śmiecić, niszczyć przyrody i palić ognisk - mówi Marcin.
A ze spaniem, to jak komu wygodniej.
- Część woli spać w hamakach, ja wolę spać na ziemi. Na początek bierze się z domu co tam kto ma - zwykły śpiwór, brezentową płachtę ogrodniczą z dyskontu - jako dach. Z czasem sobie skompletowaliśmy lepszy sprzęt - lepszy czyli przede wszystkim lżejszy. No i co? I się idzie.
Po drodze są jakieś ciekawe miejsca do zobaczenia. Ważne są też opowieści snute przy ognisku - nic specjalnego, po prostu o życiu - dodaje.
Palenie ognisk w lesie - tylko w wyznaczonych miejscach
Z ogniskami trzeba uważać - można je rozpalać w wyznaczonych lokalizacjach. Ale nie tylko to trzeba mieć na uwadze.
- Zanim udasz się na wyprawę zapoznaj się z regulaminem korzystania z obszaru. Sporadycznie może być na nich udostępniane drewno na ognisko do ogólnodostępnego użytku (rekomendujemy przyniesienie go ze sobą). Miejsca udostępnione do palenia ognisk to obiekty położone na obrzeżach strefy: leśne biwaki Borowo, Młynki, Wyspowo, parking Biała - informuje na swojej stronie Nadleśnictwo Gdańsk.
Przed zaplanowaną wyprawą warto również upewnić się czy obszar nie znajduje się na terenie objętym czasowym zakazem wstępu do lasu.
Miejsca
Opinie (148) 7 zablokowanych
-
2023-04-30 12:14
oko
Uwaga na kleszcze!
- 4 4
-
2023-04-30 12:48
Las=Kleszcze (3)
Oczywiście, że fajna sprawa taki biwak w lesie i nie ma co się wszystkiego wyrzekać z powodu kleszczy lecz nie wolno podchodzić ignorancko do sprawy chorób przez nie przenoszonych !!!! Borelioza, to jest loteria, jednego ugryzie kilka kleszczy co roku i żyją jak gdyby nigdy nic, a drugiego ugryzie jeden kleszcz i można się leczyć naprawdę długo, nie wspominając o kosztach finansowych jak i tych zdrowotnych.W skrajnych przypadkach ludzie lądują na wózkach, przykuci do łóżka lub w grobie. Nie rezygnujcie z lasu i nie ignorujcie kleszczy
- 7 4
-
2023-04-30 17:43
Masz rację, to loteria. Szkoda, że takiego "szczęścia" nie miałem w totolotka. Tylko to g*wno zmieniło mi życie.
- 3 1
-
2023-04-30 18:21
koszt wyleczenia boreliozy to koszt około 10 dni
kuracji antybiotykowej. Borelioza niemal w 100% objawia się stanem grypoppdobnym, lżejszym lub mniej. Problem polega na tym, że jeśli się nie połączy tego faktu z ukąszeniem, może być pojawić się problem, ale tylko wtedy, kiedy organizm sam skutecznie nie zwalczy choroby, tak jak innej infekcji.
- 4 1
-
2023-04-30 21:21
Więcej ludzi w wypadkach samochodowych.
Ludzie nie jeździjcie samochodami.
- 1 0
-
2023-04-30 12:55
Ciekawe kiedy autostop bis wymyślą.
Wszyscy na autostradę wychodzą i info dla kierowców żeby ich trochę podwieź.Wszędzie plastyk.
- 16 6
-
2023-04-30 13:33
Ja namiot ide rozbic na parkingu leklerka i bede buszkraftowal ze tatrami albo starogardzka
- 6 2
-
2023-04-30 13:34
tylko nie brudż
zabierz śmieci ze sobą
- 2 2
-
2023-04-30 13:34
Buszkraft robie na balkonie bo rozpalam ognisko z palet
- 5 3
-
2023-04-30 14:28
To nie dziki
są zagrożeniem, lecz ludzka głupota.
- 5 1
-
2023-04-30 14:29
Kleszcze, (3)
sreszcze.
- 10 3
-
2023-04-30 15:47
poczytaj o boleriozie , mój brat nie żyje 3 rok (2)
- 1 3
-
2023-05-01 10:48
3 rok nie żyje?
A co na to lekarze? Jest nadzieja?
- 1 1
-
2023-05-01 17:01
i dobrze
- 0 0
-
2023-04-30 16:33
Babcia mowila w lesie boj sie spotkanego czlowieka nie zwierzat
- 10 1
-
2023-04-30 17:19
Straszenie kleszczami mocno przesadzone (4)
W miastach kleszczy też jest pełno, zwłaszcza blisko lasów i w parkach.
Poza tym zakaz rozpalania ognia jest mocno zniechęcający, po podstawą udanego biwakowania jest ognisko. Najważniejsze by robić to bezpiecznie i nie zostawić żadnych śladów. Spalony hektar lasu to zbyt wyraźny ślad :P- 43 10
-
2023-05-01 07:53
Kleszczy sie nie boje, wilcy tez nie straszni, ale w lesie czai sie kowid. Nie bez powodu lasy i plaze byly zamkniete zeby kowid ludzi nie atakowal. Wladza na szczescie wyploszyla wiekszosc kowidow latajac nad lasami blakhołkiem ale nigdy nie wiadomo czy jakies nie zostaly. Lepiej nie ryzykowac.
- 14 14
-
2023-05-01 10:28
Wystarczy wybrać las sosnowy i nie łazić po liściastych krzakach.
Spędziłem kupę wakacji pod namiotami w Borach Tucholskich i ani razu nie miałem kleszcza.
- 3 1
-
2023-05-01 12:38
nie ma nic gorszego niz te upowskie kleszcze ktore zalegly sie w polskich miastach (1)
- 2 3
-
2023-05-01 14:17
nie ma nic gorszego niż obsesja na jakimś punkcie i komentowanie tego tematu w kompletnie niepowiązanych artykułach.
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.