- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (130 opinii)
- 2 Archeolożka i kelnerka w wojsku WOT (93 opinie)
- 3 Michał Guć odchodzi z Rady Miasta Gdyni (237 opinii)
- 4 Podpalacz i morderca w rękach policji (99 opinii)
- 5 We wtorek spotkanie na szczycie ws. pyłu (142 opinie)
- 6 Wystawa stała w MIIWŚ czeka na zmiany (113 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/22/300x0/22580__kr.webp)
Była 14.12, gdy do niewielkiego oddziału banku wszedł młody mężczyzna. Przy pomocy przedmiotu przypominającego broń sterroryzował troje pracowników placówki i zażądał wydania pieniędzy. Jak tylko otrzymał od nich 10 tys. zł, wybiegł z banku w stronę dworca głównego PKP.
Dzięki temu, że zarówno napad, jak i ucieczka miały miejsce w bardzo zatłoczonej okolicy, policja nie miała problemów z ustaleniem rysopisu sprawcy. Mężczyzna jest niskiego wzrostu, mierzy ok. 170 cm. W momencie napadu ubrany był w dżinsowe spodnie i dżinsową bluzę, czarną czapkę bejsbolówkę oraz charakterystyczne przeciwsłoneczne okulary z żółtymi szkłami. Na twarzy miał kilkudniowy zarost. Nosił czarny plecak.
Przestępcy upodobali sobie napadanie na niewielkie odziały bankowe, których ostatnio powstaje najwięcej. Ostatni gdański napad miał miejsce w czerwcu, kiedy bandyci zaatakowali odział Banku Milenium we Wrzeszczu. Wtedy ich łupem padło 2 tys. zł. Pomimo użycia psów i helikoptera sprawców do dziś nie odnaleziono.
Opinie (139)
-
2005-09-14 07:35
ucieczki
- 0 0
-
2005-09-14 07:46
Ochrona
Są takie firmy ochroniarskie w 3mieście, gdzie ochroniarz pracuje za 4zł na godzinę przez 300 godz w miesiącu.Ma żonę i 2-kę dzieci. Za takie pieniądze nikt nie będzie narażał życia.
- 0 0
-
2005-09-14 08:13
i znowu sami specjaliści, bankierz, rutkowscy za dyche:)
ochrone juz ocenili i wywali z roboty na bruk, dostało sie też samemu bankowi:)
a nie wiecie sierotki marysie, że generalnie banki, oprócz obracania szmalem, są właśnie od tego żeby na nie napadać??
w żadnym banku z klientami w środku nie bedzie strzelaniny, a przynajmniej ochrona jej nie sprowokuje
ma zrobić wszystko, żeby nie ucierpieli klienci, bo przecież te 10 patoli spłacą właśnie oni:)
i to w dwójnasób:)- 0 0
-
2005-09-14 08:38
gallux
sam byś się też nie narażał pracując w ochronie, człowiek ma odruchy samozachowawcze, podejrzewam że jedynie naprawde dobrze wyszkolone jednostki są w stanie zareagować profesjonalnie, stosownie do chwili wyzbywając się odruchów chronienia własnego bezpieczeństwa. takie są realia, ci panowie tam niczym się nie różnią od nas więc pozbądźmy się złudzeń, że w banku czy miejscach monitorowanych jesteśmy bezpieczni.sorry, live ist brutal...
- 0 0
-
2005-09-14 08:39
Taaaaaa, coraz więcej firm funduje sobie ochroniarzy, ale w większości to małolaci (patrz koncert Jarre'a) albo dziadkowie, którzy chcą dorobić do emerytury (patrz niektóre trójmiejscie markety). Nie wiem czy to moda, bo wtedy firma wygląda poważniej, czy koniecznośc. Z renomowanych agencji niewielu korzysta, bo to kosztouje, choć tam częśto też zdażają się oryginały. Tak więc szanowni Państwo z banków, nie przejmujcie się... bank był napewno ubezpieczony
- 0 0
-
2005-09-14 08:41
swojego czasu jeździłam w obstawie chłopaków z ochrony /przez 2-3 lata firma najmowała różne firmy ochraniarskie/często po kase do banku, dużą kasę i wiedziałam, że poza tym, że są przy mnie i robią wrażenie to nie miałabym żadnych szans na uratowanie tej kasy i siebie gdyby napad zorganizowali fachowcy. Zresztą oddałabym grzecznie wszystko by ratować własną skórę - kasa i tak jest ubezpieczona
- 0 0
-
2005-09-14 08:43
ja to widze inaczej
nie chciałbym w momencie kiedy jestem w banku i wpada rozedrgany gościu z przedmiotem przypominającym broń, żeby ochrona zaczeła testować czy to atrapa czy naprawde kopyto
niech se sprawdzają po moim wyjściu:)
jako klienci banku cieszcie się, że ochrona zachowuje sie tak jak ta opisana powyżej
czy to była rekacja czy odruch moim zdaniem żadna kasa BANKU nie jest warta ZYCIA I ZDROWIA KLIENTA
żadna...- 0 0
-
2005-09-14 08:47
gallux
no nie wierzę, ale wyjątkowo zgadzam się z opinia powyżej
- 0 0
-
2005-09-14 08:56
Nie, no coś jest nie tak.. Co to za gadanie: 'za X zł/h nie będzie narażał życia'?
Następna pokrzywdzona przez los (zaraz po policjantach, albo lekarzach) branża... Bo nikt z wstępujących do naszych cudownych służb nie zdaje sobie sprawy, jak mało się oficjalnie w nich zarabia, prawda? Dopiero pierwsza wypłata otwiera oczy? Żenada....
A potem mamy policjantów, którym się nie chce łapać bandytów, medyków, którzy bez dowodów wdzięczności nie zadbają o pacjenta, albo ochroniarzy, którzy pierwsi wieją przed zagrożeniem... nawet taka Straż Miejska ogranicza się w działaniu do najbezpieczniejszych i najbardziej dochodowych działań...
Nie no, bardzo fajnie - jaka płaca, taka praca, tylko skończmy z fikcją i nazywajmy rzeczy po imieniu - np. nie OCHRONIARZ, tylko cieć, nie POLICJANT, tylko urzędnik d/s rejestracji zgłoszeń o przestępstwach, nie STRAŻNIK MIEJSKI, tylko parkingowy.. itd. Niczego to nie zmieni, a przynajmniej nie robi złudnych nadziei, że czegoś można się po nich spodziewać :]
Oczywiście uogólniam, ale nie twierdzę, że nie zdarzają się pozytywe wyjątki, ludzie, którzy czują jakieś powołanie do tego co robią, ale to nie oni tworzą obraz całości...
A wracając do napadu - niski (!) 170cm klient. I to tyle, co można powiedzieć... i to ma być rysopis? Ktoś tu kpi, czy o drogę pyta? Jak mają rysopis, to powinni go tu zamieścić, a nie ośmieszać się stwierdzeniami typu 'charakterystyczne żółte okulary'.. od razu przypomina mi się scena z Leslie Nielsenem w sklepie wędkarskim w filmie 'Ściągany' :)))- 0 0
-
2005-09-14 09:11
nie bardzo kumam DAreck skąd ten ton i taka reakcja?
nie przyjeli cie na ochroniarza??
przeciez nie ma tu słowa o ochronie oprócz tego że nie sprowokowała np strzelaniny
skoro dziadowi można przysłać gnata w paczce z USA to koleś mógł miec klamke z prawdziwego zdarzenia
dalej twierdze, że wpuszczacie sie w kanał najeżdżając na ochrone, nic wiecj oprócz tego, że stała, nie wiecie
jedziesz po prostu "na pałe", ochronna?? wiadomo ciecie konusy mieczaki.....- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.