W kominiarkach na twarzach weszli do gabinetu lekarskiego, zabrali lekarzowi bloczek z receptami, a samego medyka obezwładnili za pomocą gazu łzawiącego. Policjanci - po kilku tygodniach - ustalili sprawców tego napadu. Jednego z nich zatrzymali, a drugi... był już za kratkami, gdzie zdążył trafić za inny rozbój.
2021-05-31 21:11
Patologia.
2021-06-01 11:15
Bo w innych czasach patologii nie było...
2021-05-31 21:19
2021-05-31 21:37
Nie zostały wycofane, można nadal wystawiać ( np brak możliwości wystawienia e- recepty)
2021-06-01 00:03
Gozdzikowa mówiła na ból głowy etopiryna.
2021-05-31 21:37
2021-05-31 21:52
Dobrze,że koperty zostawili
2021-05-31 22:40
przy e-receptach? bez pieczątki? taki bloczek można kupić na allegro. Coś tu śmierdzi.
2021-05-31 23:36
2021-06-01 09:35
Lekarze często mają cały bloczek opieczątkowany dla wygody, przyjrzyj się na wizycie. Ale faktycznie teraz papierowa recepta to ewenement.
2021-06-01 10:01
to człowiek musi się o recepty starać bezpośrednio u źródła i wtedy brać ile się da, tak na zapas
2021-05-31 22:41
to według procedur, postawili diagnozę i jak pozyskali recepty , szybko do apteki pobiegli i zrealizowali zakupy lekarstw . Ponieważ bali się jedynie stałej diagnozy , bo lekarz się nie kształcił i wszystkim stawiał jedną popularną. No geniusze , popadli w depresję i ze stresu napadli na lekarza, a aptekarz też lekarz. nie wiedzieli , ze można legalnie na prywatną wizytę pójść...
2021-05-31 23:26
przecież recepty są teraz elektroniczne...
2021-06-01 01:34
Zeby czytelnicy się zastanawiali gdzie i o co chodzi. Dość tej enigmatyczności!
2021-06-01 07:40
2021-06-01 10:01
2021-06-01 11:45
Opieczetowane już byly pewnie
2021-06-01 09:25
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
