- 1 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (105 opinii)
- 2 Prokuratura już nie chce ścigać Nergala (233 opinie)
- 3 Czemu śmieci rozsypano obok śmieciarki? (50 opinii)
- 4 Wyciek oleju do Motławy. Wznowiono ruch (90 opinii)
- 5 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (156 opinii)
- 6 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (253 opinie)
Nastolatek walczył z ogniem w Orłowie
We wtorek, tuż po godz. 9 rano, w mieszkaniu przy ul. Inżynierskiej w Gdyni wybuchł pożar. 15-letni chłopiec, który przebywał sam w mieszkaniu, próbował ugasić pożar, niestety bezskutecznie. Nastolatkowi nic się nie stało.
W mieszkaniu przy ul. Inżynierskiej 15/1 w Orłowie wybuchł nad ranem pożar. - Najprawdopodobniej zapalił się termowentylator, tzw. farelka, którym dogrzewał się nastolatek. Gdy tylko pojawił się ogień, chłopiec próbował sam ugasić pożar - mówi Łukasz Płusa, rzecznik gdyńskiej straży pożarnej.
Nastolatek w panice wrzucił termowentylator do wanny, ta jednak stanęła w płomieniach. Młody człowiek wezwał pomoc.
- Całkowicie spalił się pokój chłopca, łazienka i przedpokój. Lokal nie nadaje się do zamieszkania. Nastolatkowi nic się nie stało, jednak został on przewieziony do szpitala na obserwację - mówi Płusa.
Pożar został już ugaszony. W akcji wzięły udział cztery wozy Państwowej Straży Pożarnej.
Opinie (106) 3 zablokowane
-
2010-01-05 20:22
taaaaak a jego ojciec to bob budowniczy i wszystko odbuduje
- 0 2
-
2010-01-05 21:51
To tak nie było...
Sprawa jest całkowitym kłamstwem! Chłopiec spał w pokoju obok łazienki, gdy usłyszał huk i poczuł zapach dymu. Obudził się i zobaczył, że łazienka i przedpokój stoją w płomieniach. Wyskoczył bez butów przez okno i zadzwonił po straż pożarną. Cud, że nic mu się nie stało. Ten kto pisze te powyższe bzdury w tej gazecie na pewno nie jest rzetelnym dziennikarzem!!!!!
- 3 0
-
2010-01-05 21:54
Coś mi tu śmierdzi w tym artykule
Jaki człowiek niesie w zimie płonący termowentylator (urządzenie o średnicy jakichś 15 cm) do łazienki zamiast wyrzucić go za okno w śnieg?
Oj pismak coś się nie popisał... podpisał zresztą też nie...- 0 0
-
2010-01-06 00:00
co za baran wrzuca rozpaloną farelkę do wanny akrylowej!!!
- 0 1
-
2010-01-06 12:50
w obliczu takiej tragedii
Nie wiem, jak można w tak ironiczny sposób odnosić się wobec młodego człowieka, który przeżył prawdziwy horror. Czy ktoś się w ogóle zastanawia, że ten chłopiec po wyjściu ze szpitala nie ma już swojego domu?To tylko świadczy o całkowitym braku empatii niestety większości osób, które się tu wypowiadają. Poza tym gratuluję autorowi tekstu całkiem niepotrzebnego podawania adresu!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.