• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nastolatkowie w kominiarkach pobili rówieśników pałkami teleskopowymi

rb
15 grudnia 2023, godz. 20:00 
Opinie (315)

Świadkowi udało się nagrać krótki film z końcówki zdarzenia. Niestety jest dość niewyraźny.

Mieli kominiarki i pałki teleskopowe, którymi zaatakowali spacerujących 16-latków. Swoje ofiary bili i kopali po głowach. Rodzice poszkodowanych chłopców proszą o nagłośnienie wydarzeń, do których doszło w zeszłą niedzielę, 10.12.2023 r., w okolicach stawu przy ul. WieżyckiejMapka w Gdańsku.



Zdecydował(a)byś się na pomoc ofierze w podobnej sytuacji?

Pani Anna, matka jednego z chłopców, apeluje do świadków zdarzenia, by zgłaszali się na policję. To może pomóc funkcjonariuszom ująć młodocianych napastników.

Jak relacjonuje nasza rozmówczyni, jej 16-letni syn wybrał się w ostatnią niedzielę z dwoma kolegami na spacer. Chłopcy wyszli ok. godz. 17.

Cztery godziny później nastolatek wrócił do domu pobity. Ucierpieli także jego znajomi.

Chłopcy wrócili pobici. Wcześniej wyszli na spacer



Jeden z kolegów nastolatka miał rozbity nos, z którego leciała krew, a syn naszej czytelniczki miał zakrwawione spodnie - jak się okazało - od uderzenia pałką teleskopową.

Z relacji chłopców wynikało, że w okolicach stawu przy ul. Wieżyckiej w Gdańsku napadło na nich czterech ubranych w kominiarki rówieśników, którzy mieli ze sobą pałki teleskopowe.



- Chłopcy wracali ze spaceru z okolic zbiorników Świętokrzyska ok. godz. 20, wstąpili do sklepu Żabka, potem szli koło zbiornika przy Wieżyckiej, gdzie jedna z czterech osób zaatakowała najpierw kolegę syna, uderzając go w twarz, w nos. Pozostali zaczęli go bić, zdarto z niego kurtkę, uderzono kijem w nogę i przewrócono, potem zaczęli go kopać i bić po głowie i ciele - opowiada pani Anna.

Napotkany radiowóz przepłoszył agresorów



Koledzy bitego chłopca zaczęli uciekać, a dwóch napastników goniło ich do ulicy Świętokrzyskiej.

- Akurat w tym czasie jechał patrol policji, który zatrzymał się i zwrócił się do jednego z nich: "dlaczego biega po ulicy". Zapytali "czy jest naćpany". Po chwili odjechali. Jeden z tych chłopców był zakrwawiony, a miejsce, na które wbiegli, jest dość niebezpieczne i wyłączone dla ruchu pieszego. Jednak ta chwila, gdy policjanci zwolnili i nawiązali kontakt z zaatakowanymi chłopcami, chyba wystraszyła napastników, którzy uciekli, a w tym czasie synowi udało się uwolnić - mówi kobieta.


Chłopcy prosili dorosłych o pomoc, nikt się nie zatrzymał



Z relacji naszej czytelniczki wynika, że chłopcy prosili dorosłych o pomoc, ale tylko jedna osoba dała im chusteczki, nikt nie wezwał pomocy, sami wrócili do domu autobusem. Byli bardzo przestraszeni.

- Wezwaliśmy rodziców chłopców, pojechaliśmy na policję i na SOR. Jeden z chłopców, najmniej poszkodowany, pojechał z patrolem policji i rodzicem na objazd okolicy. Jak się okazało, syn miał rozciętą od uderzenia kijem nogę, uraz kciuka oraz ślad po uderzeniu pałką na głowie. Drugi kolega ma uraz nosa oraz zębów - mówi kobieta.

Policja prosi o pomoc w znalezieniu sprawców



W sprawie niedzielnych wydarzeń skontaktowaliśmy się z Komendą Miejską Policji w Gdańsku. Mundurowi proszą o to, by osoby, które były świadkami zdarzenia lub mają informacje mogące pomóc w ustaleniu tożsamości sprawców tego przestępstwa, albo mają informacje istotne w tej sprawie, kontaktowały się z policjantami z Komisariatu Policji I w Gdańsku.

- Informacje można przekazać telefonicznie, dzwoniąc pod numer dyżurnego Komisariatu I Policji w Gdańsku 47 741-67-22 lub pisząc na adres komendant.kp1@gd.policja.gov.pl. Ze swojej strony policjanci zapewniają anonimowość oraz to, że każda przekazana informacja zostanie sprawdzona - mówi podinsp. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Policjantka potwierdza przy tym, że 10 grudnia wieczorem do komisariatu przy ul. Platynowej zgłosiły się osoby nieletnie z rodzicami, które zawiadomiły, że ok. godz. 19-20 przy zbiorniku retencyjnym na ul. Bergiela nieznani sprawcy pobili dwóch 16-latków.

Funkcjonariusze ustalili, że podczas zdarzenia jeden z pokrzywdzonych został uderzony pięścią w twarz oraz w ramię pałką teleskopową. Natomiast drugi z pokrzywdzonych był kopany po głowie i został uderzony pałką w dłoń.

- Na miejsce skierowano policjantów oraz przewodnika z psem tropiącym, którzy przeszukali rejon, a komunikat o rysopisie sprawców został przekazany podległym patrolom. Funkcjonariusze sprawdzili teren pod kątem obecności kamer monitoringu. W tej sprawie przyjęto zawiadomienie o przestępstwie, przesłuchano świadków oraz zabezpieczono dokumentację medyczną dotyczącą obrażeń, których na skutek zdarzenia doznali pokrzywdzeni. Została ona przekazana biegłemu medycyny sądowej, który na jej podstawie wyda opinię w zakresie doznanych uszczerbków na zdrowiu - mówi podinsp. Ciska.
Policjanci cały czas pracują nad tą sprawą i rozmawiają z osobami, które mogą mieć informacje na temat zdarzenia. Funkcjonariusze sprawdzają dokładne szczegóły oraz okoliczności zdarzenia i prowadzą czynności zmierzające do ustalenia oraz zatrzymania sprawców przestępstwa.
rb

Opinie (315) ponad 50 zablokowanych

  • Skąd wiadomo, że to rówieśnicy?

    Skoro sprawcy nie zostali ustaleni?

    • 21 1

  • Coś tutaj nie gra

    Współczuję chłopakom, że ich brutalnie pobito. Mam przeczucie, że jednak nie mówią rodzicom wszystkiego. Rozboje niestety zdarzają się. Tutaj chłopców pobito, ale nie okradziono. Nikt nie zakłada kominiarek i nie bije ot tak. Wygląda to na odwet jakiejś grupy. Zapewne wcześniej się komuś narazili, nie rozliczyli się za coś? Jeśli są szantażowani to nie muszą się bać bo szantażyści żerują na strachu ofiar.

    • 19 2

  • Dlatego chodzę z nożem

    • 4 3

  • Hhh

    Zero kontroli nad małymi bandytami .
    Internet tv itp agresja z duoy nogi powyrywać smarkaczom

    • 5 2

  • Takie gangsterskie metody porachunków stosują handlarze narkotyków. Rodzice chłopców i policja powinni sprawdzić ten trop choćby nawet za cenę prywatności swoich dzieci. 16 lat to wiek, w którym się eksperymentuje z różnymi używkami i różne dziwne pomysły przychodzą do głów.

    • 14 3

  • Jaka rewelacyjna pomoc policji

    phhhhhhhhh

    • 11 0

  • Coś się nie zgadza

    "Jednak ta chwila, gdy policjanci zwolnili i nawiązali kontakt z zaatakowanymi chłopcami...". To nie poprosili patrolu od razu o pomoc skoro pojechał dalej?

    • 18 2

  • Bardzo przykra i nie na miejscu sytuacja

    Lecz ..
    potem zaczęli go kopać i bić po głowie i ciele - opowiada pani Anna. czyli P.Anna tam też była?. Ta zdarta kurtka mi coś nie pasuje.. może po niej dojdą, jaka ona co to za kurtka była ?

    • 7 1

  • Odpowiedzialnośc karna powinna być od 14 rż

    • 8 2

  • Trzeba koniecznie zrobić minimum 20.909 zł wypłaty dla policji

    I emerytury po 5 latach. Bardzo niebezpieczna praca a nawet na rok z dwóch zginie. Kierowców czasami w jeden dzień więcej ginie. Tych z radiowozu wyrzucić z policji. Damy sami radę.

    • 9 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane