- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (95 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (174 opinie)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (177 opinii)
- 4 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (130 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (195 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
Nasz czytelnik: Osiedle ogrodzone jest bezpieczniejsze
W zeszłym tygodniu opisaliśmy sprawę ogrodzonego przez spółdzielnię starego osiedla w Sopocie. Po publikacji tekstu napisał do nas jeden z mieszkańców i wskazał powody, dla których wnioskował do spółdzielni o postawienie ogrodzenia. Poniżej publikujemy jego list.
Również mieszkanka, która napisała w tej sprawie do redakcji, i która krytykowała ogrodzenia naszego osiedla, z pewnością mieszka na terenie ogrodzonym.
W tej sytuacji decyzja o postawieniu płotu na naszym osiedlu była niejako wymuszona przez działania okolicznych wspólnot. Skoro wszyscy dookoła mają płoty, to jasną sprawą jest, że cała okoliczna "elita" spotykała się na terenie nieogrodzonym.
Przez ostatnie miesiące na osiedlu odbywały się libacje alkoholowe do późnych godzin nocnych. Bezpieczeństwo na osiedlu dramatycznie spadło, zdarzały się również akty wandalizmu np. przebijanie opon samochodów na terenie naszego osiedla.
Co ciekawe, mieszkańcy sąsiednich budynków, którzy się ogrodzili, zaczęli rościć sobie prawo nie tylko do swojego terenu wewnątrz ogrodzenia, ale także do terenu, który do nich nie należy.
Nie wiadomo na jakiej podstawie postawili znak zakazu zatrzymywania się i parkowania na zewnątrz ogrodzenia - na terenie należącym do naszego osiedla. W międzyczasie pojawił się także tajemniczy "strażnik", który pilnował egzekwowania zakazu, jeżeli ktoś się zatrzymywał na tym zakazie parkowania, to na następny dzień miał przebite opony.
Aby temu w jakiś sposób zapobiec, zdecydowaliśmy się na postawienie ogrodzenia.
Zasada, która przyświeca okolicznym mieszkańcom to: "na nasz teren nie wchodźcie, ale wasz niech jest ogólnodostępny". Moim zdaniem to zwykła hipokryzja.
Nie jest prawdą stwierdzenie o braku dostępu do okolicznego sklepu i apteki, bez problemu można dotrzeć do nich ogólnymi ciągami komunikacyjnymi.
Postawienie ogrodzenia na naszym osiedlu rozjuszyło mieszkańców, którzy demolują nowe bramki. Po publikacji artykułu dotyczącego ogrodzenia już trzykrotnie została zniszczona bramka na naszym osiedlu. Moim zdaniem potwierdza to, że takie ogrodzenie jest potrzebne. Na osiedlu jest bezpieczniej.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (234) 3 zablokowane
-
2013-07-11 17:01
Ja mieszkam (1)
Na takim osiedlu strzeżonymi monitorowanym,tyle że w Gdyni i jestem bardzo zadowolony.Po pierwsze nie ma na osiedlu jakiś obcych plączących se elementów.Jest spokojnie i czysto jedynym minusem są dość wąskie miejsca parkingowe w podziemnej hali garażowej.
- 7 4
-
2013-07-12 03:41
za wąskie...
hmm... a to ci peszek.
- 1 2
-
2013-07-11 17:01
Etat
Bravo dla straznika !!! Dac mu etat !
- 2 1
-
2013-07-11 17:03
jak był dorwał takiego co przebija opony to przebił bym mu "mózg" którego nie ma
bardzo dobrze - wszędzie powinny być takie ogrodzenia . ciemnogród popisuje się swoimi trickami wprost z westernu . myślenie chołoty nie zna granic .
- 4 6
-
2013-07-11 17:22
ciekawe gdzie będziemy chodzić na spacery
jak już ogrodzą wszystko :)
Polska to kraj III Świata.- 15 4
-
2013-07-11 17:39
ratownik z karetki
Jak się tak zamykają... i tzrba na okrzeji biegać ze sprzętem dookoła bloków, nie ma podjazdu dla karetki to najwyżej ktoś bedzie miał mniejsze szanse na przeżycie... co to obchodzi zarządzających...
Poza tym myślę że jak będzie kiedyś pożar i wszyscy się spalą bo straż pożarna nie może wjechać ... to wtedy zlikwidują płoty :)- 9 4
-
2013-07-11 17:42
ogrodzenie osiedla
Nie zgadzam się ze osiedle jest bezpieczniejsze,nic się nie zmienilo dalej sa krzyki i dziwni ludzie się kreca. Malo tego bramki sa co rusz zepsute. Ludzie nie zamykają ich,albo trzaskają tak ze slychac na całym osiedlu ze ktoś wchodzi bądź wychodzi. Bzdura totalna. Mimo ogrodzenia dalej kreca się obcy, i pijaczki.
- 3 8
-
2013-07-11 17:47
Nie zgadzam się z tym. (1)
Najłatwiej okrada się ludzi mieszkających na osiedlach strzeżonych.
Jeżeli ktoś mieszka w podejrzanej dzielnicy i ma podejrzanych sąsiadów, to jest tego świadomy. W efekcie takie osoby są bardzo czujne i często w wymyślny sposób zabezpieczają swoje mienie. Osiedle strzeżone z monitoringiem, ochroną mają jedną bardzo poważną wadę: powodują fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Po co zamykać okna? Przecież osiedle strzeżone. Po co dokładnie chować lub przypinać rower? Przecież osiedle strzeżone.Po co zamykać drzwi na wszystkie zamki? Przecież osiedle strzeżone. Ludzie mieszkający na takich osiedlach myślą, że są bezpieczni i nic sami nie muszą robić, bo przecież osiedle strzeżone.
Ochroniarz to emeryt lub człowiek z niepełnosprawnością zarabiający najniższą krajową żyjący w biedzie. Za 500 zł od złodzieja oprowadzi go po osiedlu i jeszcze wskaże gdzie jest monitoring.
Kamery to często najtańsze modele, które dają tak oszołamiającą jakość obrazu, że zamiast twarzy widać plamę. Dodatkowo wystarczy założyć kominiarkę i co wam da monitoring?
Nie raz słyszałem, że złodziej wchodził na osiedle strzeżone, kradł rower (nieprzypięty, bo przecież osiedle strzeżone!), wychodził i tyle go widzieli. Ochroniarz nic nie widział, na nagraniu plama zamiast twarzy. Amen.- 15 5
-
2013-07-12 08:09
Sama prawda.
- 0 0
-
2013-07-11 17:52
ale (1)
psy tych buców załatwiają się za ogrodzeniem
- 11 3
-
2013-07-15 09:23
odpowiedż na ale
my na osiedlu mamy tylko 3 psy a wy chodziliście z całe okolicy z psami ,nawet z ul Mieszka I go z ul DĘBOWEJ ,Z 3-maja z Okrzei,Karlikowskie,zrobiliście sobie wybieg 'zralnie dla waszych psów"przepraszam za wyrażenie bo inaczej nie można to nazwać
- 0 0
-
2013-07-11 17:52
"... a czym wyższy płot, tym więcej bezpieczeństwa".
Mała podpowiedź tym, co lubią się grodzić: żelazny płot z zasiekami pod napięciem jest jeszcze "bezpieczniejszy", a miłym dodatkiem będzie kilku strażników z karabinami i owczarkami niemieckimi.
Każdy porządny deweloper ma też w ofercie pole minowe wokół osiedla.- 7 4
-
2013-07-11 17:55
do kiedy nie będzie normalności wśród społeczeństwa podobnie jak to jest w Niemczech w mniejszych miastach to ludzie będą się odgradzać z jednego prostego powodu - chcą mieć SPOKÓJ.
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.