- 1 Biegli zbadali list Grzegorza B. (125 opinii)
- 2 Osiedle zamiast KFC w Sopocie (208 opinii)
- 3 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (323 opinie)
- 4 Paragon grozy za kurs taksówką (455 opinii)
- 5 3 tys. miejsc pochówku za 18,5 mln zł (40 opinii)
- 6 W tej bibliotece wypożyczysz narzędzia (25 opinii)
New York Times: Trójmiasto to polska riwiera
Ochroniarz wyrzucił go z gdańskiej stoczni, chleb ze smalcem był najbardziej obrzydliwym daniem, jakie kiedykolwiek widział, a mimo to uznał Gdańsk za turystyczne niebo. Matt Gross, dziennikarz New York Timesa, zakończył swoją czterodniową wizytę w Trójmieście.
Matt Gross opisuje na łamach NYT swoje podróże, w cyklu artykułów pod wspólnym tytułem "Wielka Wyprawa". W tym roku zwiedza Europę.
Podróżnik zza oceanu przyjechał do Gdańska, bo takie rozwiązanie wskazali mu internauci w głosowaniu przeprowadzonym na jego blogu Frugal Traveler (ang. Oszczędny Podróżnik). Spośród oddanych 24 tys. głosów ponad połowa wskazywała właśnie miasto nad Motławą (w tyle zostały Kopenhaga i Hamburg). Według słów Matta, spory udział miały w tym głosy czytelników trojmiasto.pl.
Dziennikarz spędził u nas weekend. Nie zobaczył wszystkiego, co zamierzał, ale i tak nie narzeka. Był w Gdańsku, odwiedził również Sopot.
- Gdańsk to turystyczne niebo, a wspólnie z Sopotem i Gdynią tworzą polską riwierę - relacjonuje.
Tuż po przyjeździe Matt wziął kamerę i aparat i ruszył sprawdzić, czy chwalące opinie internautów mają potwierdzenie w rzeczywistości. W Gdańsku spacerował ulicami Starego i Głównego Miasta, pływał kajakiem po Motławie, był w fortach na Grodzisku, obejrzał wystawę "Drogi do Wolności", podziwiał występy teatrów ulicznych w ramach Fety.
- Dzięki teatrom określiłbym Gdańsk słowem "wyszukany" - powiedział nam Matt (rozmawialiśmy z nim telefonicznie, gdy już był w Niemczech). - Nadają one miastu wyjątkowy klimat. W dodatku większość z nich można zobaczyć za darmo - dodaje.
Jednym z celów tej wyprawy miało być poznanie gdańskiej stoczni - miejsca narodzin "Solidarności". Podróżnik próbował zrobić tam kilka zdjęć. Bez powodzenia. - Dogonił mnie strażnik, który swoim krzykliwym polskim, który nie wymagał tłumaczenia, dał mi jasno znać, że nie jestem tu mile widziany - opowiada.
Amerykanin zasmakował w taniej, polskiej kuchni: jeden z obiadów zjadł w barze mlecznym. Największe wrażenie wywarła na nim jednak pajda chleba posmarowana smalcem z kiełbasą, cebulą i ogórkiem kiszonym. - To najbardziej obrzydliwe, i jednocześnie najlepsze danie jakie kiedykolwiek jadłem - przyznaje Matt.
Podczas pobytu w Trójmieście podróżnik mieszkał w pensjonacie. Jak sam przyznał, na hotele w centrum miasta nie było go stać. Dzienny budżet jego wyprawy wynosi 100 euro i nie może przekroczyć tej kwoty.
Prosto z Gdańska Matt Gross pojechał w niemieckie góry Harzu.
Opinie (153) 9 zablokowanych
-
2008-07-25 11:12
Kocham Was!
"Spośród oddanych 24 tys. głosów ponad połowa wskazywała właśnie miasto nad Motławą (w tyle zostały Kopenhaga i Hamburg). Według słów Matta, spory udział miały w tym głosy czytelników trojmiasto.pl."
To jest piekne!!! POOOLSKAAA!- 0 0
-
2008-07-25 14:35
Co????? (1)
YYY...chyba cos mu sie pomyliło..."Podczas pobytu w Trójmieście podróżnik mieszkał w pensjonacie. Jak sam przyznał, na hotele w centrum miasta nie było go stać. Dzienny budżet jego wyprawy wynosi 100 euro i nie może przekroczyć tej kwoty." Dziennikarz mieszkał w 5* Hotelu w Gdańsku, gdzie dobra kosztuje min 200 EUR,więc niech nie wciska ludziom kitu! Też mi Oszczędny Podróżnik...!!
- 0 0
-
2008-07-25 16:07
Bzdura
Dziennikarz mieszkal w pensjonacie oddalonym od centrum o prawie 2km, wyraznie jest to opisane w jego relacji. Koszt doby sprawdzilem - 150zl.
- 0 0
-
2008-07-25 15:20
swojego nie znacie,a cudze chwalicie
pożyłem sobie pare lat na zachodzie Europy i nigdy nie słyszałem,żeby ludki stamtąd mówili coś złego o sobie i swoim kraju nawet jak były ku temu jawne przesłanki zawsze pokazywano mi tylko zalety,a u nas tylko narzekanie:jak to u nas brzydko i jacy jesteśmy niekulturalni itd.itp. sami siebie reklamujemy w ten sposób,a potem się dziwimy jak nas odbierają na urlopie
- 0 0
-
2008-07-25 16:51
Panie Jacku
... słów nie mam, jak juz sie bierzesz za dziennikarzenie to jakis poziom prosze trzymaj, bo to co napisales to totalne bzdury.
pozdrawiam i zycze rozwoju- 0 0
-
2008-07-25 20:51
Gdansk
Jestem z Gdanska o coesze sie ze jego pieknosc jest zauwazana. Trzeba patrzec z uboku to sie dopiero zauwaza urol i pieknosc miasta Jak sie jedzie na urlop do innej miejsowosci to sie patrze w inny sposob i sie zauwaza drobnostki jakich nie widzi sie gdy sie jest w swoim miescie. mieszkam w Szwecji i czesto promuje nasze miasto.
Trzeba byc dumnym ze inni widza nasze miasto z dobrej strony.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.