• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie Wrzeszcz na stacji kolejowej

Michał Brancewicz
9 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kiedy koniec chaosu na stacji we Wrzeszczu?
Remont i przebudowa peronów dalekobieżnych we Wrzeszczu pochłonęła 140 mln zł. Nieco ponad rok po jego oddaniu PLK wymienia nagłośnienie. Remont i przebudowa peronów dalekobieżnych we Wrzeszczu pochłonęła 140 mln zł. Nieco ponad rok po jego oddaniu PLK wymienia nagłośnienie.

Na peronach dalekobieżnych we Wrzeszczu zamontowany zostanie nowy sprzęt nagłośnieniowy. Dzięki temu zapowiedzi będą bardziej zrozumiałe, a głośny dźwięk przestanie dokuczać okolicznym mieszkańcom.



Z nagłośnieniem na peronach jest jak z dźwiękiem w polskim filmie. Bardzo często nie da się zrozumieć tego, co mówią stojący na pierwszym planie bohaterowie, bo odbiór zagłuszają przebijające się odgłosy tła.

Zapowiedź pociągów według Stanisława Barei


Wydawać by się mogło, że skoro w całym kraju modernizowane są linie i stacje kolejowe, to czasy, gdy zapowiedzi były zupełnie niewyraźne minęły bezpowrotnie. Po części tak, ale pojawiają się inne problemy. Jak chociażby na oddanych w zeszłym roku peronach stacji we Wrzeszczu, gdzie zapowiedzi okazały się na tyle głośne, że zaczęli się na nie skarżyć mieszkańcy pobliskich kamienic.

Jak oceniasz nagłośnienie stacji kolejowych w Trójmieście?

Warto w tym miejscu dodać, że cała inwestycja polegająca na przebudowie peronów i torów pochłonęła ok. 140 mln zł.

Jeszcze w zeszłym roku przedstawiciele Polskich Linii Kolejowych, odpowiedzialnych za remont stacji we Wrzeszczu, nakazali wyłączyć część głośników, a pozostałe skierować tak, by głos nie rozchodził się poza obręb peronów. Takie rozwiązanie okazało się jednak niewystarczające.

Dlatego pod koniec września PLK ogłosiło przetarg mający na celu "poprawę nagłośnienia i zrozumiałości komunikatów megafonowych wygłaszanych na stacji Gdańsk Wrzeszcz oraz zmniejszenie uciążliwości tych zapowiedzi dla mieszkańców okolicznych domów".

Wymagania stawiane przez zamawiającego mówią o tym, że obiektywna ocena zrozumiałości mowy STI (tzw. Speech Transmission Index) ma osiągnąć przedział 0,7 - 0,8, co oznacza słyszalność na poziomie dobrym do doskonałego. Jednoczesne system ma w mniejszym stopniu oddziaływać na przyległy teren, "co radykalnie polepszy klimat akustyczny obszaru wokół dworca kolejowego".

Żeby to osiągnąć należy - jak czytamy w specyfikacji - "polepszyć akustykę pomieszczenia nadawania komunikatów, w inny sposób zamontować głośniki na peronach, a pod metalowymi wiatami ułożyć materiał pochłaniający dźwięk".

Liczba głośników tubowych zwiększy się z 45 do 103 sztuk.

Wykonawcę, który opracuje projekt i wykona niezbędne prace, powinniśmy poznać jeszcze w październiku. Roboty potrwają ok. dwóch miesięcy. Potem wykonawca będzie musiał przeprowadzić pomiary akustyczne: badanie zrozumiałości mowy oraz pomiary hałasu docierającego do okolicznych budynków.

Opinie (156) 2 zablokowane

  • Dlaczego nie mozna bylo wszystkich torow schowac pod jednym dachem gdzie po bokach bylyby sciany ? (4)

    nie wialoby, nia padalo, halas z glosnikow nie szedlby do domow mieszkalnych, to takie proste. Ale czemu w Polsce zawsze musi byc na odwrot?

    • 30 3

    • spaprano okazje (3)

      Nie w Polsce... w trojmiescie. Tylko tu nie moga dogadac sie w sprawie wspolnego biletu, mimo idealnych warunkow do tego. Tylko tu tyle zainteresowanych podmiotow (pkp,plk,skm,pkm,ztm,dwoch deweloperow od galerii balt i metropolii) nie mogli skrzyknac sie i stworzyc wspolnego hubu przesiadkowego z prawdziwego zdarzenia z kryta hala, ruchomymi schodami i chodnikami, porzadnym dworcem, duzym parkingiem, przystankami autobusowymi w jednym. Takie projekty powstaja w wiekszosci liczacych sie polskich miast... zamiast tego kazdy podmiot swoja rzepke skrobal i prowizoryczne przystanki autobusowe strasza dalej jak za prl, kurnik zamiast dworca pozostal a o centrum obslugi pasazerow mozna sobie pomarzyc, gorski wybudowal szkaradne schody tylko do swojej galerii a najlepsze... ze przez brak porozumien i wspolnych ustalen, loteria jest, z ktorego peronu odjedzie pkm, a stopien zawilosci kolejnych krokow podrozujac np na lotnisko jest trudny do przejscia dla turysty z kraju a co dopiero z zagranicy.
      Na nowo wyremontowanych peronach nie pomyslano chocby o zwyklych sciankach oslaniajacych przed wiatrem, w efekcie czego zima 3/4 pasazerow chowa sie w tunelu czy za peronowymi kioskami. Przecietna stacja w pszczolkach zapewnia lepsza ochrone. Cud ze dachy peronow nie sa w innym stylu, bo pierwotnie tak mialo byc. Warto spojrzec jak byle jak planowano przebudowac dworzec w bydgoszczy a ostatecznie totalnie zmieniono projekt tylko dzieki protestom mieszkancow i dziennikarzy. Titaj propaganda sukcesu i nie dopuszczanie dyskusji i krytyki. A przetargi na wszystkie projekty komunikacyjne wygrywa lokalna firma zakorzeniona mentalnie w latach 80tych...
      Miales ch zloty rog - tak mozna okreslic to, co zrobiono we wrzeszczu.

      • 17 4

      • mogli zrobić kryte perony, tak jak w Poznaniu, gdzie później wyjeżdża się schodami w centrum handlowym

        • 3 3

      • Zgadzam się z opinią. Niestety

        • 2 0

      • a kiedy Polacy potrafili sie dogadać?

        już od Popiela poprzez rozbicie dzielnicowe i Powstanie Warszawskie do dzisiaj nie mogą...

        • 2 0

  • E tam glosniki

    Najpierw ekrany!!!
    Bo dzis nie wiadomo z ktorego peronu co odjedzie

    • 40 1

  • (2)

    a moze tablice elektroniczne na peronach i w tunelu wyswietlajace informacje ... czy to za trudne na XXI wiek ??? nigdy sie nie da nic uslyszec jezeli przez stacje przejezdza dlugi pociag towarowy plus jakis inny . czy w PKP NIGDY nie jezdza pociagami ????

    • 51 0

    • W Gdańsku Głównym...

      ... z reguły niełatwo zrozumieć komunikaty nawet bez przejeżdżającego towarowego.
      Na większości dworców na przestrzeni otwartej (w tym w Gdańsku Głównym) stosowane są głośniki Tonsil GDT 25/5, produkowane od lat '70-tych po dziś dzień (jako ciekawostka - pierwotnie zaprojektowane były na zamówienie stoczni na statki do wykorzystania w skrajnie niekorzystnych warunkach zewnętrznych. Ze względu na ich wytrzymałość przez ostatnie dekady stosuje się je do dziś m.in. na dworcach). Mimo konstrukcji tubowej głośniki te przy dobrym rozmieszczeniu i dobrej jakości źródła dźwięku potrafią przekazać komunikaty z zapewnieniem bardzo dobrej zrozumiałości. Problem leży z reguły po innej stronie - jakość systemu rozgłoszeniowego - począwszy od wyeksploatowanej wkładki mikrofonu/przedwzmacniacza itd., po sposób wygłaszania komunikatu.
      Myślę, że w Gdańsku Głównym, przy braku planów modernizacji nagłośnienia, niewielkim nakładem dałoby się poprawić brzmienie komunikatów, nawet bez wymiany leciwych głośników GDT 25/5.

      • 5 0

    • Ale po przetargu tablice kosztowałyby kilkadziesiąt milionów to muszą w budżecie zaplanować.

      • 0 0

  • A nielepiej zainwestowac w ekrany?????

    • 29 2

  • oliwa

    Identycznie w Oliwie. Glosny gong byl slyszalny az na Przymorzu malym, pisalismy do plk to odpisali, ze na wszystkich stacjach w trojmiescie dzwiek nie przekracza norm... nie bylo to przewrazliwienie, ale o 4 nad ranem, w upalne noce, przy otwartym oknie byl to naprawde problem. Jakos przed remontem peronu w ogole problem nie istnial.

    • 17 2

  • a kolesie zarobia podwójnie teraz po raz drugi na wymianie

    wiec jesli nawiązujecie do Stanisława Barei to do Misia i po co on jest a nie wmawiajcie ludziom ze to dla polepszenia usług. wszystko jest dla kasy dla kasy dla kasy

    • 11 1

  • w Gdańsku Głównym jest słabo, bo na peronie włączony jest 'telewizor' z dźwiękiem...

    przez głośniki pan/pani mówią o jakimś pociągu, ale i tak nie idzie tego usłyszeć, bo w tv leci głośna reklama. po co tam takie rzeczy?!!!!

    • 9 3

  • dworzec wrzeszcz (3)

    Kompletna porażka za tyle milionów.Brak ławek, brak osłon p.wiatrowych,ludzie muszą oczekiwac na pociąg u wylotu schodow tak wieje i zacina deszcz. Brak tabli info jakie są np.w Sopocie. Nie wiadomo gdzie się udać by trafić na właściwą PKM.Nie wiadomo gdzie odjazdy a gdzie przyjazdy pociągow dalekobieżnych. . Kompletny bełkot z głośników, niezrozumiały nie tylko, że za głośny,ale mówiony za szybko bez rozdzielenia wyrazów .Czytanie ze zrozumieniem to też sztuka i moga ja uprawiać tylko osoby bez wad wymowy i znające j. polski.Wybudowanie Galerii Metropolia wywołało taki specyficzny przepływ powietrza,że Gd. Wrz. stał się czyba najbardziej wietrzną stacją w Polsce. Konieczne jest zrobienie szybko w/w poprawek a nie tylko poprawa nagłosnienia

    • 43 3

    • przyjazdy/odjazdy (2)

      Umiejacy czytac czlowiek przeczyta, ze odjazdy sa na ZOTLYCH plakatach a przyjazdy na BIALYCH. Aha... I jeszcze nie moze byc daltonista.

      • 0 2

      • Biedniutko. Dziś są inne standardy. (1)

        • 1 0

        • standardy...

          To jedno, a wtórny analfabetyzm to drugie. Nie wspominając już o lenistwie. Ale skoro lepiej odstać pół godziny do kasy by się zapytać, zamiast poświęcić 5 minut na sprawdzenie samodzielnie na rozkładzie (dokładnie taki sam mają kasjerki) to już pretensje nje do mnie.

          • 0 0

  • kolejny przyklad niekompetencji i niegospodarnosci!!

    mammy 21 wiek a u nas nadal zacofanie jak z PRLu!!

    • 21 1

  • po chińsku (1)

    w ankiecie, powinno być z małej litery

    • 11 1

    • Małą literą.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane