- 1 Co kryje piasek sopockiej plaży? (48 opinii)
- 2 Sami złapali złodzieja katalizatorów (125 opinii)
- 3 Kiedy deszcz bywa groźny? (67 opinii)
- 4 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (155 opinii)
- 5 Ruszyła budowa przejścia przy dworcu (259 opinii)
- 6 Do tego nie służą światła awaryjne (161 opinii)
Nie będzie już akcji zbierania plastikowych nakrętek
Pojemniki na plastikowe nakrętki stojące w wielu miejscach Trójmiasta stracą rację bytu, podobnie jak charytatywne zbiórki nakrętek. Wszystko za sprawą unijnych przepisów, które nakazują, by od połowy 2024 r. wszystkie nakrętki plastikowe były fabrycznie doczepione do butelki czy kartonów z napojami.
Zbiórki nakrętek stały się już na tyle powszechne, że pojemniki na nie stoją w wielu miejscach w Trójmieście: pod urzędami, w szkołach, a także w niektórych sklepach, czy firmach.
Teraz okazuje się, że akcje zbierania nakrętek od przyszłego roku nie będą miały już racji bytu. Od połowy 2024 r. ma zacząć obowiązywać dyrektywa unijna ws. ograniczenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko.
Zgodnie z nią wszystkie nakrętki plastikowe w całej UE powinny być fabrycznie doczepione do opakowania od napoju - butelki czy kartonu. Niektórzy polscy producenci soków czy mleka już wprowadzają to w życie.
Nie będzie nakrętek luzem, więc nie będzie czego zbierać
Wymogi stawiane przez UE mają na celu zmniejszenie emisji nakrętek jako osobnego odpadu. Ma to się przyczynić do zwiększenia poziomów recyklingu i lepszego wydobycia tego surowca.
![Wrzuć nakrętki, pomóż dzieciom. Ustawiono specjalny kosz-serce](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/2587/150x100/2587242__kr.webp)
Nie będzie nakrętek luzem, nie będzie więc czego zbierać. Organizacje charytatywne stracą część swoich dochodów, ale niezbyt wielką. Żeby zebrać fundusze na jeden wózek inwalidzki, trzeba zebrać kilkadziesiąt ton nakrętek [na jedną tonę wchodzi ich ok. pół miliona - dop. red.], więc nie robi się tego bardzo często.
Bez nakrętki utrudniasz recykling
O co chodzi z tymi nakrętkami? Także o to, że zmieniło się podejście branży odpadowej do tego tematu.
Dawniej wręcz nakazywano wyrzucanie butelek bez nich - miało to ułatwić zgniatanie opakowania i tym samym sprawić, żeby śmieciarki nie woziły powietrza. Tłumaczono też, że to "bardziej eko", a przy okazji można zrobić dobry uczynek, oddając nakrętki na zbiórkę charytatywną.
Teraz okazuje się, że jeśli wyrzucamy butelki bez nakrętek, to... utrudniamy recykling. Jak wskazują eksperci branży odpadowej, zbieranie nakrętek oddzielnie straciło sens, gdy w Polsce - kilka lat temu - zaczęła obowiązywać obowiązkowa segregacja śmieci na pięć frakcji.
Dzięki pozostawionym nakrętkom można poddać recyklingowi całe opakowanie, a tym samym zmniejszyć ilość plastiku, która mogłaby przedostać się do środowiska.
- Pamiętajmy, aby wyrzucać butelki zgniecione, ale z nakrętkami! Nakrętki, które nie trafiają do sortowni razem z butelką, giną. Metale i tworzywa sztuczne o długości poniżej 8 cm często nie nadają się do recyklingu i trafiają do spalarni, jako odpady zmieszane lub są składowane na wysypisku. Firmy zajmujące się recyklingiem doskonale radzą sobie z oddzieleniem nakrętek od butelek przy pomocy wysoko zaawansowanej technologii - informuje Eco Sopot, spółka zajmująca się wywozem odpadów w Sopocie.
(15 opinii)
Miejsca
Opinie (306) ponad 10 zablokowanych
-
2023-05-18 22:23
Gość
W jaki sposób ludzie sortują widać w lasach i nad rzekami... Dla osób, które zostawiają nie ma to różnicy, czy jest z zakrętka, czy też bez.... I tak zostanie...Ciekawym projektem było miasteczko Chinskie w jednym miejscu istnieje skup śmieci podzielonych na kilkadziesiąt frakcji... czemu tam funkcjonuje, a u nas nie może, by zamiast bezsensu płacić na składowiska na których śmieci tam zalegają... czemu nie dla ludzi. Którzy systematycznie i skrupulatnie zbierają i segregują...jadą do jednego miejsca a i wszystko tam oddają.. I jeszcze na tym zarabiają..., chyba ktoś musi zarabiać na tym skoro tak prostego i łatwego systemu PRL, nie zastosować... skoro zawieść zazwyczaj nie ma problemy , bo w co drugim domu są dwa samochody, albo przynajmniej jeden....
- 0 0
-
2023-11-29 16:09
I co dalej
Świat jest dziwny. Najpierw mleko jest zdrowe, potem że szkodzi. Najpierw masło, potem margaryna, znowu masło...i tych przykładów jest mnóstwo? Szczerze. Widzę butelki w dużej mierze bez nakrętek i mnóstwo luzem rzucanych nakrętek. Nie dlatego, że się je zbiera, a dlatego,że komuś nie chce się jej znowu przykręcić. Nie czarujmy się....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.