- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (418 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (254 opinie)
- 3 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (44 opinie)
- 4 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (155 opinii)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (59 opinii)
Nie będzie obchodów "Powrotu Gdańska do Macierzy"
W tym roku nie odbędą się obchody "Powrotu Gdańska do Macierzy". Co roku upamiętniały one zdobycie Gdańska przez Armię Czerwoną pod koniec II wojny światowej. Władze miasta zrezygnowały z nich na znak solidarności z napadniętą przez Rosję Ukrainą. - Nie sposób dziś stanąć do świętowania, które z racji faktów historycznych byłoby jednocześnie wspomnieniem sowieckich żołnierzy - uzasadnia Agnieszka Owczarczak, przewodnicząca Rady Miasta.
To właśnie pod koniec tego miesiąca w 1945 r. żołnierze Armii Czerwonej - czyli walczący pod sztandarem Związku Radzieckiego - zdobyli, przy symbolicznym udziale żołnierzy Wojska Polskiego, Gdańsk broniony przez wojska hitlerowskich Niemiec.
W tym miejscu warto wspomnieć, że 30 marca 1945 r. zostało formalnie powołane województwo gdańskie, choć ostatnie jednostki niemieckie poddały się dopiero 7 kwietnia. Jak na ironię, jednym z ostatnich punktów oporu Niemców był... półwysep Westerplatte.
Co wchodziło w zakres uroczystości?
W planie uroczystości znajdowało się zazwyczaj złożenie kwiatów na cmentarzu Wojennym Żołnierzy Radzieckich przy pl. Zebrań Ludowych, złożenie kwiatów przy pomniku "Tym, co za polskość Gdańska" przy Podwalu Staromiejskim, a także uroczystość wciągnięcia przy dźwiękach Mazurka Dąbrowskiego flagi państwowej na Dworze Artusa przy Długim Targu. Ostatni z wymienionych elementów odnosił się do konkretnego wydarzenia.
Czytaj również: Mity o Gdańsku 1945 r. czekają na obalenie
- "Powrót Gdańska do Macierzy" to wydarzenie, które upamiętniało powrót Gdańska w granice Polski w 1945 r. Jego symbolem stało się wciągnięcie polskiej flagi na maszt Dworu Artusa. 28 marca roku dwaj polscy czołgiści, ppor. Bronisław Wilczewski i chor. Zbigniew Michel, wspięli się na budynek i dotarli do masztu, na którym wciąż powiewała hitlerowska flaga ze swastyką. Zerwali ją i wciągnęli flagę biało-czerwoną, która zawisła tam pierwszy raz po ponad 150 latach - napisała na Facebooku Agnieszka Owczarczak, przewodnicząca Rady Miasta Gdańska.
Solidarność z ofiarami rosyjskiego barbarzyństwa...
W tym samym wpisie poinformowała, że tegoroczna uroczystość nie odbędzie się. Głównym powodem tej decyzji jest wyrażenie solidarności z Ukraińcami, których ojczyzna została bandycko napadnięta przez Rosję. Przypomnijmy, że to właśnie ten kraj jest prawnym sukcesorem Związku Radzieckiego, a większość jego żołnierzy stanowili Rosjanie.
Czytaj również: Radziecka kronika pokazuje zdobywanie Gdańska, Sopotu i Gdyni w marcu 1945 roku
- Znów rosyjskie wojska ostrzeliwują budynki cywilne, zrzucają bomby na szpitale, szkoły i przedszkola. Rosyjscy żołnierze mordują, gwałcą i kradną. (...) Dziś miasta ukraińskie (...) walczą o suwerenną, wolną Ukrainę, ale też o wolną Europę. Ich mieszkańcy stają do walki zbrojnej z rosyjskimi agresorami i oddają swoje życie za wolność kraju. My wszyscy zaś mamy nadzieję, że odniosą sukces i pokonają rosyjskich najeźdźców. W obliczu tragedii, jaka spotyka naszych ukraińskich sąsiadów, i powtarzającego się, niewyobrażalnego okrucieństwa Rosjan, nie sposób dziś stanąć do świętowania, które z racji faktów historycznych byłoby jednocześnie wspomnieniem sowieckich żołnierzy. Mając to na uwadze, podjęłam decyzję, iż uroczystość "Powrotu Gdańska do Macierzy" nie odbędzie się - tłumaczy Owczarczak.
... oraz argumenty natury historycznej
A w tłumaczeniu przewodniczącej Rady Miasta Gdańska nie zabrakło również argumentów ściśle odnoszących się do lokalnej historii. W wielkim skrócie chodzi o to, że to, co określano w okresie PRL-u "wyzwoleniem Gdańska", było w istocie jego zdobyciem, któremu towarzyszyło barbarzyńskie traktowanie ocalałych gdańszczan. To o tyle zaskakujące, że dotychczas magistrat nie przejmował się protestami osób, które w poprzednich latach z tych samych powodów sprzeciwiały się obchodom. Zresztą wystarczy przytoczyć opis sformułowania, które znalazło się w opisie wydarzenia na miejskiej stronie gdansk.pl w 2019 r.: "Co roku obchody tego ważnego dla Gdańska wydarzenia mają wyjątkową oprawę".
Czytaj również: Protest na cmentarzu Żołnierzy Radzieckich
- Zawsze jednak pamiętaliśmy, jak wielkim kosztem Gdańsk wracał w granice Rzeczypospolitej. Kiedy biało-czerwona ponownie powiewała nad miastem, nadal trwał ostrzał artyleryjski. Gdańsk płonął, a dookoła były już tylko ruiny, zwały cegieł i przede wszystkim ciała zamordowanych mieszkańców. Zniszczony w trakcie wojny Gdańsk Rosjanie dodatkowo spalili w tydzień po zakończeniu działań wojskowych, rabowali, co jeszcze nadawało się do zabrania, mordowali mieszkańców miasta, gwałcili kobiety, a ludność niemiecką, która cudem przeżyła, wysiedlono do Niemiec. Zwycięstwo z nazizmem zostało okupione dostaniem się Gdańska, tak jak reszty Polski, na wiele lat w strefę wpływów sowieckiego komunizmu - czytamy we wpisie Owczarczak.
Opinie (281) ponad 20 zablokowanych
-
2022-03-23 12:24
Niewiarygodne! Co za zmiana w narracji naszych lokalnych władz! (1)
Lepiej późno niż wcale... Ale czemu pani Dulkiewicz się tym nie pochwali i nie przeprosi za dotychczasową błędną politykę historyczną?
- 15 1
-
2022-03-23 12:42
Kiedy krótki przeprosi za Smoleńsk?
Brak tych płomiennych przemówień z drabinki
- 1 4
-
2022-03-23 13:03
anna
Częśiowo zgadzam się z panią A. Owczarek Wojska rosyjskie wyzwoliły wtedy już od 1939r Niemiecki Gdańsk ( przed tem Wolne miasto Danzig ) ale nie tylko oni go niszczyły prawie zrównali ziemią razem niestety Ukraincami i Mongołami .Siedziałam w bunkrze tak jak teraz siedzą na ukrainie przeszłam jako dziecko to i wcześniej wyzwolonych polaków z środkoej polski ( najbardziej warszawiaków co kradli i zabierali tak jak ruski) A teraz wracają wspomnienia tamtych dni)
- 3 2
-
2022-03-23 13:19
Deja vu
Do czerwca 1941 roku współpraca niemiecko-ruska kwitła! Ruscy dostarczali ogromne ilości ropy oraz zboże a Niemcy w zamian... broń! W końcu bandyci pokłócili się między sobą. Tacy to "wyzwoliciele".
- 12 1
-
2022-03-23 16:53
Tymczasem wydalają z kraju przyjaciół Macierenko.
Ciekawe czemu dopiero teraz.
- 1 4
-
2022-03-23 17:00
Pamiętajmy o tatusiu pinokio. I jskie wartości musiał wynieść z domu (2)
Zapytany o to, czy nie ma obaw, że odbudowa imperium przez prezydenta Rosji może wiązać się z agresywną polityką wobec Polski, Morawiecki zaznaczył, że wbrew temu, co się powszechnie mówi, "Rosja nie prowadzi wcale agresywnej polityki". Podkreślił, że Rosjanie nie mają interesu w tym, żeby użyć siły militarnej przeciwko Polsce. "Od czterech lat bronią się rękami i nogami, żeby tylko nie zająć Doniecka, to cóż dopiero mówić o agresji na Polskę" - dodał marszałek senior.
- 1 6
-
2022-03-23 17:03
Pytania? (1)
Wywiad Morawieckiego dla Do Rzeczy pełen jest kuriozów. Oto wybór cytatów:
Rosjanie od czterech lat bronią się rękami i nogami, żeby tylko nie zająć Doniecka, to cóż dopiero mówić o agresji na Polskę.
Nasza polityka zagraniczna sprowadza się niestety do odgrywania roli marionetki Waszyngtonu.
Europa traci swoją moc. Mogłaby ją odzyskać, gdyby połączyła się z Rosją. () Tylko w połączeniu z Rosją i jej ogromnym potencjałem Europa może stać się światową potęgą w sensie duchowym, gospodarczym, militarnym.
To powinna być po prostu Unia Europejska z Rosją w składzie () Wspólnym mianownikiem są korzenie, kultura chrześcijańska.- 2 2
-
2022-03-24 06:32
PZPRPiS jako jedyny dobrze ocenił
Nikt nie czuje się odpowiedzialny za błędną ocenę polityki Rosji. Mamy niestety w Europie politykę nieodpowiedzialności - mówi prof. Zdzisław Krasnodębski (PiS).
- 0 0
-
2022-03-23 17:08
pierwsze słyszę o czymś takim (1)
ale po kiego takie obchody? Zagarnięcie przez czerwonych? To chyba jakieś niedopatrzenie tej całej dekomunizacji.
- 2 2
-
2022-03-23 17:15
Niedopatrzenie?
Pełno czerwonych w rządzie, TK itd.
Zabrali emerytury swoim rodzicom, dziadkom?- 1 2
-
2022-03-23 20:44
(2)
Zabierzcie w końcu ten ruϟϟki czołg z Alei Zwycięstwa, to jest kpina, że jeszcze stoi
- 4 2
-
2022-03-23 21:18
Ja bym zlikwidował wszystkie niemieckie fabryki w Polsce (1)
- 3 0
-
2022-03-24 07:59
I zabronić sprzedaży niemieckich produktów
- 1 0
-
2022-03-23 21:16
Co to za g**no? Absolutnie nie słyszałem i nie obchodziłbym. Won z tym radzieckim śmieciem!
- 2 4
-
2022-03-24 00:55
(2)
Gdyby nie Armia Czerwona, Polska byłaby ogryzkiem bez ziem zachodnich
- 1 1
-
2022-03-24 05:59
A tak mamy odgryzione ziemie wschodnie..
- 2 0
-
2022-03-24 07:58
Tak tak, pis też wyzwala i uszczęśliwia
A zachód zazdrości.
Gdyby nie pis mielibyśmy Berlin w Warszawie, a tak z czasem będzie Mińsk.
Hurraaaaa- 0 0
-
2022-03-24 04:38
Tu już psychiatra nie pomoże
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.