• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spowodował wypadek bez prawa jazdy. Skazano go na 4,5 roku więzienia, a on zniknął

Piotr Weltrowski
4 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Śrutem w nawierzchnie kolejnych ulic w Gdańsku
Sprawca wypadku wjechał czołowo w jadące prawidłowo auto, którym podróżowała cała rodzina. Sprawca wypadku wjechał czołowo w jadące prawidłowo auto, którym podróżowała cała rodzina.

Mimo że nie miał prawa jazdy, to wsiadł za kierownicę bmw swojej matki, jechał szybciej niż powinien, a gdy stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w jadące z naprzeciwka auto i poważnie ranił trzy osoby. Sąd skazał go na 4,5 roku więzienia. Wyrok się uprawomocnił, a 23-latek... zniknął.



Czy sądy powinny upubliczniać pełne dane i wizerunek osób uchylających się przed karą więzienia?

Do wypadku doszło 15 stycznia 2016 roku na ul. Świętokrzyskiej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Państwo Golimowscy wracali do domu. Pani Liliana była w 31. tygodniu ciąży, razem z mężem i 1,5-roczną córeczką Mają wracali z badania USG. Po drodze odwiedzili rodzinę i zabrali ze sobą chrześniaka.

Byli na ul. Świętokrzyskiej, kiedy Paweł Golimowski zauważył auto, które wyjechało z zakrętu i jechało prosto na nich tym samym pasem. Próbował uniknąć kolizji, ale bezskutecznie. Doszło do czołowego zderzenia.

Czytaj więcej o wypadku i jego skutkach dla rodziny Golimowskich

Pani Liliana została poważnie ranna. Aby ratować życie jej i jej nienarodzonego dziecka, lekarze zdecydowali się na cesarskie cięcie. Jeszcze poważniej ranna została 1,5-letnia córeczka kobiety - do tej pory, mimo ustawicznej rehabilitacji i terapii, ma ogromne problemy: nie widzi, nie mówi i nie chodzi. Obrażenia - choć mniejsze - odniósł również chrześniak pani Golimowskiej.

Sprawca skazany - odwołuje się, przegrywa apelację... i znika



Dominik E. złożył wniosek o odroczenie i wstrzymanie wykonania kary, a następnie zniknął. Szuka go policja. Dominik E. złożył wniosek o odroczenie i wstrzymanie wykonania kary, a następnie zniknął. Szuka go policja.
Sprawcą wypadku był 21-letni wówczas Dominik E. - jechał bmw swojej matki do dziewczyny. Nie posiadał prawa jazdy, a samochód nie miał aktualnego przeglądu. Według prokuratury, nie dostosował prędkości do trudnych warunków na drodze i stracił panowanie nad pojazdem.

Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć przed sądem, dlaczego wsiadł za kierownicę, choć nie posiadał prawa jazdy. Na różnych etapach postępowania zmieniał zresztą swoją wersję wydarzeń. Raz twierdził, że "sam od siebie nauczył się jeździć" i jeździł autem wielokrotnie, a innym razem, że w momencie wypadku prowadził samochód pierwszy raz w życiu.

Ostatecznie sąd skazał go w zeszłym roku na 4,5 roku bezwzględnego więzienia. Mężczyzna odwołał się, ale sąd wyższej instancji apelację w całości odrzucił. Pod koniec ubiegłego roku wyrok sądu pierwszej instancji uprawomocnił się. Równocześnie Dominik E. złożył wniosek o odroczenie i wstrzymanie wykonania kary, po czym... zniknął.

- W dniu 6 marca odmówiono wstrzymania wykonania kary. Obecnie skazany jest poszukiwany przez policję - informuje sędzia Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Opinie (340) ponad 20 zablokowanych

  • To chyba bylo do przewidczenia....

    Wystawic ENA i zwiekszyc mu kare...

    • 7 0

  • Jaki problem?

    Dajcie zdjęcie bez "korekcji" twarzy, podajcie nazwisko, wrzućcie na FB i zaraz ktoś go pokaże palcem - skoro nie można go znaleźć. Jest jeszcze opcja, że przy zatrzymaniu obywatelskim ktoś przypadkowo obstuka tą cwaniacką faciatę. Prędzej czy później i babci skończy się sr-nie.

    • 21 0

  • sędzia zarabia tylko 3 tysiące - to i wyroki są cienkie (1)

    no i emerytury też mają cieniutkie - może należy im to wszystko zabrać aby nie mieli szansy życia ponad stan

    • 2 12

    • Chyba 30tys

      • 5 1

  • (1)

    A dlaczego go wypuścili ?od razu powinni go zamknąć i do sprawy powinien siedzieć i czekac na wyrok a nie na wolności!!!chore!!!

    • 25 0

    • A dlaczego mieliby go trzymać?

      On tylko okaleczył dziecko, to nie jakiś groźny bandyta z marihuaną!

      • 3 4

  • Znowu gdański sąd ??

    CZy wreszcie ktoś z tym burdlem zrobi POrządek ?

    • 15 4

  • Biedna rodzina (1)

    On sobie w najgorszym razie posiedzi 5 lat, a oni do końca życia będą ponosić konsewencje. Tyle żyć zniszczonych... A ile mln podatnicy będą wykładać teraz na pomoc tej rodzinie? Nie mówię, że nie pomagać, ale ten człowiek powinien wszystko co do złotówki zwrócić - czemu w polskim prawie nie ma takiej opcji???

    • 29 0

    • Nie płaci.

      Plus do tego koszty odsiadki. Miesięcznie "ta przyjemność" kosztuje podatnika ponad 3000 złotych.

      • 0 0

  • Wystarczyły by zawiasy

    • 0 18

  • Znajac zycie uciekl do Meksyku

    Nazywa sie teray Ortega Morales de Lima i jest wlascicielem malej kawiarni na obrzezach stolicy.
    Teraz policja nie ma szans na jego znalezienie.

    • 7 3

  • Artykuł z dwoma podtekstami. (1)

    Raz to debil za kółkiem a dwa to tragedia naszych sądów.To po porostu trzeci świat.

    • 27 0

    • 43 lata bez wypadku

      to w tym wieku jest się na drodze śmiertelnym zagrożeniem dla innych uczestników ruchu.
      Proszę nie wybieraj się do centrów miast i trzymaj się dalej swojej powiatowej drogi.

      • 0 9

  • (3)

    Poszkodowana rodzina powinna wytoczyć mu sprawę cywilną o odszkodowanie i rentę dla córki.

    • 35 0

    • nie jemu ale ubezpieczycielowi oc. kolo pewnie goły to i niewypłacalny, szkoda czasu na takie bzdety

      • 4 4

    • To powinno się dziać z urzędu w momencie wyroku karnegi, a nie rodzina ma teraz szukać gościa, nie wiadomo gdzie jest i czy się kiedykolwiek znajdzie (a pozew musi zostać dostarczony), a potem przez kilka lat znów być ciągana po sądach, przechodzić to wszystko od nowa, opłacać prawników... ale to Polska. Jesteś poszkodowany, radź dobie sam.

      • 9 0

    • ???

      Jesteś niepoprawnym optymistą.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane