• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie obniżą opłaty za śmieci niewywiezione w terminie. Na spółkę nałożą karę

Ewelina Oleksy
1 lipca 2024, godz. 21:00 
Opinie (136)
Miejscy urzędnicy informują, że rozpoczęli procedurę nakładania kary na spółkę GUK. Miejscy urzędnicy informują, że rozpoczęli procedurę nakładania kary na spółkę GUK.

Nie wywożą ci śmieci w terminie? Nie masz co liczyć na to, że zostanie ci to wynagrodzone np. w postaci niższej opłaty za odbiór odpadów. Urząd kasuje mieszkańców w takiej sytuacji normalnie, bo - jak tłumaczy - takie są przepisy. Za to na winnych, czyli firmę odbierającą śmieci, nałoży karę. Problemem z (nie)terminowym wywozem śmieci zainteresował się już gdański radny, który złożył interpelację do władz miasta. A związkowcy z Gdańskich Usług Komunalnych nie wykluczają strajku.



Czy mieszkańcom, u których śmieci nie są wywożone w terminie, powinna przysługiwać rekompensata finansowa?

W ubiegłym tygodniu opisaliśmy problem mieszkańców osiedla Słoneczne WzgórzaMapka na Ujeścisku, gdzie przez miesiąc z wiat śmietnikowych nie było wywożone szkło, mimo że zgodnie z harmonogramem powinno być w tym czasie odebrane dwa razy.

Dopiero po naszej interwencji miejska spółka Gdańskie Usługi Komunalne, odpowiadająca za ten rejon, przysłała śmieciarkę i przepełniony pojemnik ze szkłem opróżniła.

W komentarzach pod artykułem pojawiło się sporo opinii, że w związku z niezrealizowaniem tak jak należy usługi, za którą mieszkańcy płacą, powinna im zostać obniżona opłata za wywóz śmieci - w ramach rekompensaty.

Miejska spółka od miesiąca nie wywoziła szkła. Po interwencji wywiozła Miejska spółka od miesiąca nie wywoziła szkła. Po interwencji wywiozła

Śmieci niewywiezione? Opłata na rachunku nie zostanie obniżona



Okazuje się jednak, że tak to nie działa. Zapytaliśmy Urząd Miejski w Gdańsku, do którego trafiają opłaty za wywóz śmieci, czy mieszkańcom, u których odpady nie są wywożone w terminie, przysługuje za to rekompensata finansowa.



- Jeżeli chodzi o uiszczenie opłaty, nawet w sytuacji, gdy nie był zrealizowany któryś z odbiorów, to niestety przepisy i to, że opłata jest miesięczna i niepodzielna, są jednoznaczne - płaci się za cały miesiąc. W tym konkretnym przypadku z osiedla Słoneczne Wzgórza wszystkie odpady zostały odebrane w terminie późniejszym i zagospodarowane na koszt gminy miasta Gdańsk - odpowiedział nam Jędrzej Sieliwończyk z UMG.
  • W blokach przy ul. Warszawskiej 98 i 100 szkło nie było wywożone od miesiąca. Zostało zabrane dopiero po naszej interwencji.
  • W blokach przy ul. Warszawskiej 98 i 100 szkło nie było wywożone od miesiąca. Zostało zabrane dopiero po naszej interwencji.
  • W blokach przy ul. Warszawskiej 98 i 100 szkło nie było wywożone od miesiąca. Zostało zabrane dopiero po naszej interwencji.
Urzędnicy powołują się też na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z 2017 r., w którym przeczytać można:

"Podmioty zobowiązane do uiszczenia opłaty nie mają swobody w decydowaniu o potrzebie (obowiązku) jej ponoszenia, a w szczególności nie są uprawnione do powstrzymywania się od jej uiszczenia w sytuacji, gdy gmina nie realizuje ustawowego obowiązku odbioru odpadów. Opłata nie jest bowiem świadczeniem wzajemnym uiszczanym za wykonaną przez gminę usługę, lecz wynika z ustawowego obowiązku partycypowania przez właścicieli nieruchomości w kosztach gospodarowania odpadami komunalnymi ponoszonymi przez gminę, na terenie której położona jest nieruchomość."

Miasto nałoży karę na GUK



Jak poinformował nas Sieliwończyk, w umowie zawartej z wykonawcą zawarto jednak możliwość naliczenia mu kary umownej w przypadku m.in. braku odbioru odpadów zgodnie z harmonogramem.

- W rozpatrywanym przypadku nieodebrania odpadów szkła w dniach 6 i 20 czerwca br. na osiedlu Słoneczne Wzgórza procedura naliczenia kary umownej dla GUK została rozpoczęta, teraz oczekujemy na ewentualne odwołanie ze strony wykonawcy - wskazuje Sieliwończyk.
Mieszkańcy nie zapłacą mniej, jeśli firma wywożąca śmieci nie wywiąże się ze swoich obowiązków. Mieszkańcy nie zapłacą mniej, jeśli firma wywożąca śmieci nie wywiąże się ze swoich obowiązków.

Problem jest większy



Po naszej publikacji okazało się, że problem jest większy i dotyczy nie tylko jednego osiedla w Gdańsku.

W tej samej sprawie zgłaszali się do nas mieszkańcy także innych dzielnic obsługiwanych przez GUK, a nawet sami pracownicy tej firmy, którzy wskazywali, że "to nagminne sytuacje", spowodowane ich zdaniem nie tylko brakiem pracowników, ale też złym zarządzaniem pracą tych, którzy przy odbiorze śmieci pracują.

Stracili pracę w śmieciowej spółce za związki zawodowe czy za Stracili pracę w śmieciowej spółce za związki zawodowe czy za "fuchy"?

Pracownicy GUK nie wykluczają strajku



- Niewywożenie śmieci mieszkańców zgodnie z harmonogramem to nasza codzienność, nie tylko ten przypadek z artykułu Trojmiasto.pl. Codziennie coś gdzieś jest niewywiezione w terminie. Osiedla się rozrastają, mieszkańców przybywa, a w GUK brygad do odbioru śmieci regularnie ubywa, a przecież śmieciarka pusta bez kierowcy nie pojedzie. Trasy tych, którzy jeżdżą, są źle planowane - mówi w rozmowie z nami jeden z pracowników GUK. - Nie ma ludzi do pracy, bo zarobki są słabe. Dodatkowo prezes forsuje kontrowersyjny pomysł korzystania z samochodów służbowych [chodzi głównie o śmieciarki - dop.red], polegający na tym, że wszyscy będą odpowiadali finansowo nawet za drobne uszkodzenia typu rysa. Od maja związki zawodowe są z pracodawcą w stanie sporu zbiorowego, ale ze strony prezesa nie ma chęci porozumienia i zakończenia tego sporu. Związkowcy nie wykluczają strajku - podkreśla pracownik GUK.


W zarządzie GUK jest tylko jedna osoba - prezes Bartosz Piotrusiewicz. Wcześniej był jeszcze wiceprezes Janusz Kupcewicz-Szwoch, ale w ubiegłym roku odszedł z pracy. Od tamtej pory nie wybrano nowego wiceprezesa.

Piotrusiewicz problemy z wywozem odpadów w terminie tłumaczył nam brakami kadrowymi.

- Wierzę głęboko, że już wkrótce uzupełnimy personel na brakujących stanowiskach i wszystko wróci do normy - powiedział.
Radny Łukasz Bejm chce od władz miasta wyjaśnień ws. działalności spółki GUK. Radny Łukasz Bejm chce od władz miasta wyjaśnień ws. działalności spółki GUK.

Miejski radny domaga się wyjaśnień



Sprawą braku wywozu odpadów w terminie przez spółkę GUK po naszej publikacji zainteresował się miejski radny KO Łukasz Bejm. Złożył interpelację do władz miasta, w której prosi o wyjaśnienia ws. działań miejskiej spółki GUK.

- Opisana sytuacja z osiedla Słoneczne Wzgórza budzi poważne obawy dotyczące skuteczności i niezawodności systemu gospodarowania odpadami w naszym mieście. Skuteczny i niezawodny system gospodarowania odpadami jest kluczowy dla zapewnienia czystości i porządku w mieście oraz komfortu życia mieszkańców. Zapewnienie regularnego wywozu odpadów, w tym szkła, jest nie tylko obowiązkiem miejskiej spółki, ale także istotnym elementem dbania o środowisko i zdrowie publiczne - podkreśla radny Bejm.
Bejm domaga się m.in. informacji nt. tego, czy w GUK były przeprowadzana kontrole lub audyty dot. realizacji obowiązków związanych z wywozem odpadów. Chce też wiedzieć, "jakie działania naprawcze zostały podjęte w celu zapobiegania podobnym sytuacjom w przyszłości".

Władze Gdańska mają 14 dni na odpowiedź. Interpelacja została złożona 28 czerwca.

Miejsca

Opinie (136) 10 zablokowanych

  • Złodziejskie umowy wykorzystujące na każdym kroku zwykłego człowieka. Od samej góry gdzie siedzi jeden nabity kabzą do samego dołu, paza tym jednym wszyscy są niewolnikami oddającymi wszystko co mają na bzdurną maszynę która nie działa. Demokracja w której wybierasz kolejnego złodzieja z pośród złodzieji to piękny system który sam w sobie jest niezłym zarobkiem dla wszystkich wokół za nasze pieniądze. Kiedy ludzie zrozumieją jak że są bardziej zniewoleni niż przy pańszczyźnie w średniowieczu. Najgorsi są ci uczciwi co wszystko robią zgodnie z prawami napisanymi pod nich. Myślą że są tacy fajni bo nakręcają i zmuszają innych do bycia jeszcze większym niewolnikiem. Idź do pracy weź kredyt zrób dzieci które wykształć w publicznych placówkach szkolenia niewolników, żeby wyedukowane miały większą szansę w życiu czyli żeby oddawały więcej podatków kupowały więcej odprowadzały więcej śmieci żeby tylko nakręcać tą bzdurną machinę gdzie 99% ludzi świata tyra na ten jeden procent arystokracji. Do tego idź na wybory bo zagłosują za ciebie. Zagłosuj na złodzieja z lepszym piarem będzie ci lepiej na sercu. Naiwność głupota i niechęć ludzi którzy nie chcą już słyszeć złych wiadomości w swoim życiu, oni chcą już mieć wreszcie spokój i dożyć jakość do starości bo i tak co z tym zrobisz, tym karmią się ci u góry zacierając tylko ręce. Francuska gilotyna to jedyna alternatywa

    • 9 3

  • Jest taki ryzykowny sposób na pozbycie się problemu, samozapłon wykorzystywany przez deweloperów w celu usunięcia problemu. Można też zgłosić do sanepidu szczury i choroby albo do wiosiu niebezpieczne substancje wyciekające z pojemników.

    • 3 1

  • Kara

    No dobrze, ale dlaczego kara od firmy ma zasilić kasę miejską skoro to mieszkańcy byli narażeni na niedogodności? Opłaty obniżyć nie mogą ale "wzbogacić" się kosztem ludzi już owszem. Czy przepisy regulują na co taka kara może zostać wydana?

    • 9 1

  • Nie ma to jak się bawić samemu ze soba

    Nagrodę sobie przyznam, czasami karę. Nieraz będę szedł do sądu z obywatelem a jak przegram to i tak on przegra bo z jego podatków ta zabawa. Świetny system dla tych co trzymają kamyki do głosowania. Tylko nie dla ludzi.

    • 6 2

  • Czyli usługa niewykonana

    albo wykonana nieprawidłowo a my mamy płacić tyle samo? W tych urzędach to się w głowach poprzewracało.

    • 9 0

  • Związkowcy haha

    • 5 1

  • Za chwilę ta miejska spółka powie nie opłaca się!

    I urzędnicy podniosą opłaty za śmieci!

    Mam jedno pytanie, czy ktoś kontroluje ten mafijny system?

    • 8 2

  • Miasto powinno nałożyć karę ale ta kara po zapłaceniu nie powinna iść dla całego Gdańska,

    tylko zrekompensować straty konkretnym mieszkańcom, którym nie wywożono śmieci. Proste i logiczne

    • 4 2

  • Genialne!

    "Miasto nałoży karę na swoją spółkę"
    Kto im podsuwa te "genialne" pomysły?
    Król Julian?
    To nakładanie kary na własną spółkę przez siebie samego, brzmi równie niedorzecznie jak bicie siebie samego po ręce która podaje ciastka do buzi!
    Przecież to absurd!
    Weźcie nie róbcie szopki przed mieszkańcami, tylko zacznijcie te śmieci wywozić, tylko tyle i aż tyle!
    Tyle przecież wystarczy...

    • 9 0

  • Tego chcą Gdańszczanie, dopiero co poparli takie działania. Niestety, ale normalni ludzie

    normalne rodziny, które chcą normalnie żyć, powinny rozważyć zmianę miasta. Nie wiem, czy kraju, bo teraz wszędzie jest po...nie, szczególnie na terenie UE, ale ogólnie Gdańsk to nie jest miasto dla ludzi, dla rodzin, rodzin z dziećmi. To miasto dla cwaniaków, kombinatorów, korpo-parek maksymalnie. Dobra zabawa na stoczni bez statków, ekstra! suuuper!

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane