- 1 Zuchwały napad na sklep z elektroniką (77 opinii)
- 2 List gończy za byłym senatorem PiS (162 opinie)
- 3 Zmiany w ruchu przez Open'era (53 opinie)
- 4 Tu trzeba wyciągnąć pieszych "spod ziemi"? (377 opinii)
- 5 Nie kąp się w morzu podczas burzy (28 opinii)
- 6 Port nie radzi sobie z pyłem nad Gdańskiem (240 opinii)
Nie obniżą opłaty za śmieci niewywiezione w terminie. Na spółkę nałożą karę
Nie wywożą ci śmieci w terminie? Nie masz co liczyć na to, że zostanie ci to wynagrodzone np. w postaci niższej opłaty za odbiór odpadów. Urząd kasuje mieszkańców w takiej sytuacji normalnie, bo - jak tłumaczy - takie są przepisy. Za to na winnych, czyli firmę odbierającą śmieci, nałoży karę. Problemem z (nie)terminowym wywozem śmieci zainteresował się już gdański radny, który złożył interpelację do władz miasta. A związkowcy z Gdańskich Usług Komunalnych nie wykluczają strajku.
Dopiero po naszej interwencji miejska spółka Gdańskie Usługi Komunalne, odpowiadająca za ten rejon, przysłała śmieciarkę i przepełniony pojemnik ze szkłem opróżniła.
W komentarzach pod artykułem pojawiło się sporo opinii, że w związku z niezrealizowaniem tak jak należy usługi, za którą mieszkańcy płacą, powinna im zostać obniżona opłata za wywóz śmieci - w ramach rekompensaty.
![Miejska spółka od miesiąca nie wywoziła szkła. Po interwencji wywiozła](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3765/150x100/3765997__c_70_366_2110_1477__kr.webp)
Śmieci niewywiezione? Opłata na rachunku nie zostanie obniżona
Okazuje się jednak, że tak to nie działa. Zapytaliśmy Urząd Miejski w Gdańsku, do którego trafiają opłaty za wywóz śmieci, czy mieszkańcom, u których odpady nie są wywożone w terminie, przysługuje za to rekompensata finansowa.
- Jeżeli chodzi o uiszczenie opłaty, nawet w sytuacji, gdy nie był zrealizowany któryś z odbiorów, to niestety przepisy i to, że opłata jest miesięczna i niepodzielna, są jednoznaczne - płaci się za cały miesiąc. W tym konkretnym przypadku z osiedla Słoneczne Wzgórza wszystkie odpady zostały odebrane w terminie późniejszym i zagospodarowane na koszt gminy miasta Gdańsk - odpowiedział nam Jędrzej Sieliwończyk z UMG.
Urzędnicy powołują się też na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z 2017 r., w którym przeczytać można:
"Podmioty zobowiązane do uiszczenia opłaty nie mają swobody w decydowaniu o potrzebie (obowiązku) jej ponoszenia, a w szczególności nie są uprawnione do powstrzymywania się od jej uiszczenia w sytuacji, gdy gmina nie realizuje ustawowego obowiązku odbioru odpadów. Opłata nie jest bowiem świadczeniem wzajemnym uiszczanym za wykonaną przez gminę usługę, lecz wynika z ustawowego obowiązku partycypowania przez właścicieli nieruchomości w kosztach gospodarowania odpadami komunalnymi ponoszonymi przez gminę, na terenie której położona jest nieruchomość."
Miasto nałoży karę na GUK
Jak poinformował nas Sieliwończyk, w umowie zawartej z wykonawcą zawarto jednak możliwość naliczenia mu kary umownej w przypadku m.in. braku odbioru odpadów zgodnie z harmonogramem.
- W rozpatrywanym przypadku nieodebrania odpadów szkła w dniach 6 i 20 czerwca br. na osiedlu Słoneczne Wzgórza procedura naliczenia kary umownej dla GUK została rozpoczęta, teraz oczekujemy na ewentualne odwołanie ze strony wykonawcy - wskazuje Sieliwończyk.
Problem jest większy
Po naszej publikacji okazało się, że problem jest większy i dotyczy nie tylko jednego osiedla w Gdańsku.
W tej samej sprawie zgłaszali się do nas mieszkańcy także innych dzielnic obsługiwanych przez GUK, a nawet sami pracownicy tej firmy, którzy wskazywali, że "to nagminne sytuacje", spowodowane ich zdaniem nie tylko brakiem pracowników, ale też złym zarządzaniem pracą tych, którzy przy odbiorze śmieci pracują.
![Stracili pracę w śmieciowej spółce za związki zawodowe czy za](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3419/150x100/3419684__kr.webp)
Pracownicy GUK nie wykluczają strajku
- Niewywożenie śmieci mieszkańców zgodnie z harmonogramem to nasza codzienność, nie tylko ten przypadek z artykułu Trojmiasto.pl. Codziennie coś gdzieś jest niewywiezione w terminie. Osiedla się rozrastają, mieszkańców przybywa, a w GUK brygad do odbioru śmieci regularnie ubywa, a przecież śmieciarka pusta bez kierowcy nie pojedzie. Trasy tych, którzy jeżdżą, są źle planowane - mówi w rozmowie z nami jeden z pracowników GUK. - Nie ma ludzi do pracy, bo zarobki są słabe. Dodatkowo prezes forsuje kontrowersyjny pomysł korzystania z samochodów służbowych [chodzi głównie o śmieciarki - dop.red], polegający na tym, że wszyscy będą odpowiadali finansowo nawet za drobne uszkodzenia typu rysa. Od maja związki zawodowe są z pracodawcą w stanie sporu zbiorowego, ale ze strony prezesa nie ma chęci porozumienia i zakończenia tego sporu. Związkowcy nie wykluczają strajku - podkreśla pracownik GUK.
W zarządzie GUK jest tylko jedna osoba - prezes Bartosz Piotrusiewicz. Wcześniej był jeszcze wiceprezes Janusz Kupcewicz-Szwoch, ale w ubiegłym roku odszedł z pracy. Od tamtej pory nie wybrano nowego wiceprezesa.
Piotrusiewicz problemy z wywozem odpadów w terminie tłumaczył nam brakami kadrowymi.
- Wierzę głęboko, że już wkrótce uzupełnimy personel na brakujących stanowiskach i wszystko wróci do normy - powiedział.
Miejski radny domaga się wyjaśnień
Sprawą braku wywozu odpadów w terminie przez spółkę GUK po naszej publikacji zainteresował się miejski radny KO Łukasz Bejm. Złożył interpelację do władz miasta, w której prosi o wyjaśnienia ws. działań miejskiej spółki GUK.
- Opisana sytuacja z osiedla Słoneczne Wzgórza budzi poważne obawy dotyczące skuteczności i niezawodności systemu gospodarowania odpadami w naszym mieście. Skuteczny i niezawodny system gospodarowania odpadami jest kluczowy dla zapewnienia czystości i porządku w mieście oraz komfortu życia mieszkańców. Zapewnienie regularnego wywozu odpadów, w tym szkła, jest nie tylko obowiązkiem miejskiej spółki, ale także istotnym elementem dbania o środowisko i zdrowie publiczne - podkreśla radny Bejm.
Bejm domaga się m.in. informacji nt. tego, czy w GUK były przeprowadzana kontrole lub audyty dot. realizacji obowiązków związanych z wywozem odpadów. Chce też wiedzieć, "jakie działania naprawcze zostały podjęte w celu zapobiegania podobnym sytuacjom w przyszłości".
Władze Gdańska mają 14 dni na odpowiedź. Interpelacja została złożona 28 czerwca.
Miejsca
Opinie (115) 9 zablokowanych
-
2 godz.
Super
A my wszyscy za to zapłacimy. SUPER ️
- 0 0
-
1 godz.
Pomiot
Bajm to był kiedyś zespół nie lansuj się chłopie?Kto kary przytuli?Pytam się.
- 0 0
-
2 min
Plech
To był błąd z prywatyzacją firm miejskich komunalnych. Np. w tak dużym mieście Nowy Jork śmieci komunalne są wywożone przez firmy należące do miasta. Śmieci z przemysłu są wywożone i utylizowane przez prywatne firmy często należące do mafii. Naliczanie opłat za wywóz śmieci w Gdańsku od m2 mieszkania jest bezzasadne, śmieci nie produkują metry mieszkania tylko ludzie w nich mieszkające.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.