- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (88 opinii)
- 2 Podpalacz i morderca w rękach policji (26 opinii)
- 3 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (56 opinii)
- 4 Tu strach o zawieszenie. Będzie remont (130 opinii)
- 5 Ubywa mieszkańców i rozwodów (394 opinie)
- 6 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (356 opinii)
Nie tylko dla odmieńców i dziwolągów
Naczelny Antyfacet Rzeczpospolitej Polskiej, filmy z całego świata zarówno dla osób bi, hetero, lesbijek czy gejów oraz warsztaty drag king. Już w czwartek startuje w Trójmieście Ogólnopolski Festiwal Kultury Queer.
Tegorocznym tematem przewodnim festiwalu są - w Polsce wciąż obce i marginalne - niekonwencjonalne queerowe rodziny. Co to są rodziny queerowe? - Są to rodziny nieheteronormatywne, w których rodzicami, członkami nie są osoby do końca heteroseksualne. Pojęcie queer jest bardzo szerokie, niewiele osób potrafi podać definicję. Lecz najogólniej mówiąc jest to coś pozbawionego typizacji i norm - wyjaśnia Anna Urbańczyk, współorganizatorka festiwalu.
Repertuar filmowy z całego świata prezentowany przez trzy dni na festiwalu ma naświetlić powszechne mechanizmy marginalizacji i wykluczenia ze względu na płeć i seksualność, ale przede wszystkim pokazać, że nie istnieje jeden dopuszczalny rodzaj miłości. Podtytuł festiwalu "A million different loves!?" ma pokazać, że różnych dróg jest wiele.
- Festiwal wyszedł z prezentacji filmów, lecz w Trójmieście film stanowi zaledwie połowę wydarzeń w ramach imprezy. U nas to nie jest już tylko film, jest bardzo dużo happeningów, debat czy spotkań. Osobiście czekam na Antyfaceta. To bardzo głośna postać, która w polskich warunkach walczy z normami hetero, budzi wielkie zainteresowanie mediów i sympatie ludzi. Ma bardzo ciekawe podejście do happeningów - zapowiada Urbańczyk.
Naczelnego Antyfaceta Rzeczpospolitej Polskiej, Marcina Boronowskiego będzie można spotkać w sobotę na ul. Długiej i Długim Targu (godz. 15), a następnie przed Wydz. Filologicznym Uniwersytetu Gdańskiego (godz. 18). - Antyfacet to jest mężczyzna, który na co dzień nosi szpilki i spódnice, bo uważa, że to jest wygodniejsze i bardziej przewiewne. Jeden z jego happeningów "chłopak czy dziewczyna normalna rodzina" pokazuje, że nawet mężczyzna ubrany w damskie stroje potrafi być też mężczyzną - wyjaśnia Urbańczyk.
Podczas trójmiejskiej odsłony festiwalu odbędą się także panele dyskusyjne na tematy społeczne oraz zagadnienia queer w sztuce z udziałem licznych znawców tematu. Dodatkowymi rarytasami festiwalu będą występy drag kingów Da Boyz, kabaretu Barbie Girls oraz pokazy art - video oraz warsztaty drag king.
Opinie (348) ponad 10 zablokowanych
-
2008-11-26 08:39
Zapraszamy kibicow Arki
W koncu bedziecie mogli normalnie porozmawiac i przyjsc w szpilkach-w kocu cos dla was...!
- 0 0
-
2008-11-26 08:40
a rudy kon-Donek tez sie przebierze?
- 0 0
-
2008-11-26 08:41
Tak sobie w ogóle myślę (5)
że ci wszyscy homofobi muszą być strasznie niepewni własnej orientacji, skoro uważają że poprzez namowy i "promocję" można człowieka namówić do wstąpienia w związek homoseksualny. Biedaczki, chyba okropnie się boją, że trafią w końcu na jakiegoś geja tak przekonywującego, że namówi ich do nadstawienia tyłka. To musi być koszmar, tak żyć w wiecznej obawie...
- 0 0
-
2008-11-26 08:48
dlaczego mianem homofoba okreslasz, kogos kto tego nie akceptuje? ja ich toleruje i z tego tytułu homofobem sie nie czuję, natomiast promocja wydaje mi sie tu zbedna.
i tak traktuje to wiekszośc ludzi, z nieznanych mi przyczyn z maniackim uporem nazywanych homofobami.
tolerancja nie znaczy to samo co akceptacja,
homofob ma w swojej wymowie znaczenie pejoratywne.- 0 0
-
2008-11-26 09:21
A skad Ci taki pomysł wpadł do głowy
czyżbyś sama stała sie ofiarą promocji homo ? A moze włąsnie czujesz sie wyzwolona z wstrętnego swiata hetero ?
- 0 0
-
2008-11-26 09:28
jestem homofobem i dobrze mi z tym
jw
- 0 0
-
2008-11-26 12:07
homohomofobka?! homofobkafobka?! (1)
podwójna negacja, a poważnie, to mój chrześcijanski światopoglad neguje akceptację i mam do tego takie samo prawo jak "oni" do negowania mojej ale nie musze tego WYKRZYKIWAĆ, bo wtedy byłbym okrzyknięty - talibem, Kaolem (a jestem protestantem), moherem etc.
- 0 0
-
2008-11-26 12:07
errata
oczywiście neguje akcetacje takiego zachowania
- 0 0
-
2008-11-26 08:45
(2)
"Antyfacet to jest mężczyzna, który na co dzień nosi szpilki i spódnice, bo uważa, że to jest wygodniejsze i bardziej przewiewne. "
Szpilki są wygodniejsze a spódnice bardziej przewiewne czy na odwrót?- 0 0
-
2008-11-26 09:10
(1)
Spódnice faktycznie są bardziej przewiewne, ale co do szpilek to się nie zgodzę. Latam na płaskim obcasie, ew. niskim max 4 cm, bo na wyższym nie da się prowadzić samochodu. Tzn. może i się da, ale jest to niewygodne i niebezpieczne.
Ale niech tam sobie każdy nosi co mu pasuje i odpowiada.- 0 0
-
2008-11-26 09:48
Najbardziej przewiewne będą najkrótsze mini, gdzieś do nadgarstka czy dłoni.
- 0 0
-
2008-11-26 08:46
O RETYYYY ZBOCZEŃCYYY!!
No i kaszubsko-katolicki elektorat znanej partii -występuje już z pokazem ciemnoty i zacofania cywilizacyjnego.
Krytykują kraje arabskie za surową religie ,zamykanie kobiet w domach i zmuszanie do noszenia okryć całego ciała poza oczami( czador)
Spójrzcie na siebie -bidacy...- 0 0
-
2008-11-26 08:48
(1)
Nikomu tym nie szkodzą, niech bawią się dobrze ale wygląda facet obleśnie z tą brodą i rzadkimi natapirowanymi włosami.
- 0 0
-
2008-11-27 07:56
trudno się nie zgodzić....
smaczne to to nie jest
- 0 0
-
2008-11-26 08:55
Ale Fajny Gostek-ładne nogi i całkiem zgrabneno,no!! (2)
To jest podobno pracownik naukowy na Wrockowym uniwerku i- do pracy przychodzi też tak ubrany -studenci bardzo go lubią.
Skoda że u nas nie ma takiego freaka
DLA MNIE BOMBA!!!- 0 0
-
2008-11-26 09:41
zakochałeś się ?? ;] (1)
- 0 0
-
2008-11-26 10:30
ychyyy...
a co ???ty też
- 0 0
-
2008-11-26 08:57
TOLERANCJA
Uwazam ze wkoncu nauczy to Polakow tolerancji Pozdrowienia z USA
- 0 0
-
2008-11-26 09:03
zero tolerancji dla dewiacji!!! (1)
- 0 0
-
2008-12-09 09:49
zero tolerancjii dla zero tolerancjii
...Szkoci chodza w spodnicach i jakos od gei nie sa wyzywani ...ten facet moze byc hetero albo i nie i tez ma prawo ubrac kalesony na glowe albo czapke z pomponem...u mnie wzbudzil by tylko usmiech bo jest nietypowym zjawiskiem ale zeby zaraz kogos za to potepiac...?
- 0 0
-
2008-11-26 09:04
(2)
A co na to rodzice ?!
- 0 0
-
2008-11-26 09:07
To zależy, czy czlonkami rodzin sa członkowie hetero normatywni do końca hetero czy nie do samego końca.
- 0 0
-
2008-11-26 09:42
haha - dobre, naprawde dobre
i bardzo na miejscu :)
ale może chodzi o tatusia i wujka- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.